Sachiko - Thu-07-12 22:19:33

Tutaj znajduje się klinika dla chorych. Chociaż zazwyczaj wypadki są takie, że z człowieka nic nie zostało, no ale nie będę nikogo straszyć. Pielęgniarki próbują Wam pomóc, jeśli znajdziecie się tutaj, cali poszkodowani. Szpital wygląda wyjątkowo zadbanie, ale w środku można poczuć odór śmierci i zgnilizny.

Sida - Mon-08-12 18:48:15

Kei pojawił się na środku jednego z białych korytarzy w szpitalu. Kilka pielęgniarek zaczęło piszczeć i uciekać a inne zaś krzyczały na demona, aby nie siał takiego zamętu.
Ale mężczyzna w czerni nie miał czasu. Jego pani umierała a ci ludzie na pewno nie byliby w stanie tego zrozumieć.
Oni niczego nigdy nie rozumieją.
Czerń jego marynarki idealnie kontrastowała z bielą ścian i ludzi poubieranych w biel. Za to kolor jego skóry idealnie się komponował z tym kolorem.
Gorączkowo zaczął się rozglądać. Musi coś ukraść. Nie ma innego sposobu aby dostać w tak szybkim tempie tego, czego naprawdę potrzebuje.
Kei wpadł do pokoju pielęgniarskiego i rozbił szafkę ze strzykawkami, lekarstwami i tym podobnymi przedmiotami. Szkło narobiło dużego huku a w szpitalu zrobiło się niemałe zamieszanie.
Wszyscy chcieli pozbyć się nieproszonego gościa jak najszybciej. Nikt nie lubi gdy zakłóca mu się spokój.
Zwłaszcza w miejscu takim jak to.
Demon powypychał tym wszystkim swoje kieszenie, a resztę rzeczy, która się nie zmieściła, wziął po prostu do rąk.
Ktoś rzucił w niego młotkiem do rozbijania alarmu przeciwpożarowego, ale mężczyzna w czerni zrobił zwinny unik. Rozbił okno łokciem i zeskoczył z dziesiątego piętra.
Lekarze podbiegli do okna, szukając w dole swoim wzrokiem zwłok.
Niestety nic.
Taki potwór jak on nie umarłby od czegoś tak banalnego jak skoczenie z dziesiątego piętra.

https://www.worldhotels-in.com/