Sida - Fri-07-12 17:31:35

Przepiękny staw, w którym woda jest tak przejrzysta, że widać całe dno. Jest tutaj bardzo dużo ryb różnej maści, które zapewne można łowić, ponieważ nie widzisz nigdzie znaku zakazu. Słychać przyjemny szelest liści przy każdym powiewie wiatru. Na stawie pływa kilka łódek, a na nich siedzą wędkarze i oddają się swemu hobby. Nie ma tutaj zbyt wiele do roboty, ale można się zrelaksować i kto wie, może jeśli zostaniesz, spotkasz jakąś ciekawą osobę, która będzie całkiem przypadkowo tędy przechodziła. Wybór należy do Ciebie.

yuka - Wed-08-12 20:36:46

Po krótkiej przechadzce Yuka i jej towarzysz znaleźli się przy stawie. Dziewczyna najpierw dokładnie przyjrzała się otoczeniu. -Jak pięknie-stwierdziła i chwyciła mocniej dłoń Nuttiego. - Może usiądziemy? -zaproponowała, a kąciki jej ust mimowolnie podniosły się do góry. Była szczęśliwa w towarzystwie nowego przyjaciela. Świetnie się bawiła.

Nutty - Wed-08-12 20:43:51

Rozejrzał się dookoła. Rzeczywiście, pięknie. Zaciągnął się czystym powietrzem i uśmiechnął się do Yuu. - Może tam? - Wskazał palcem na rozłożystą wierzbę. - Usiedlibyśmy sobie pod nią.. albo na ławce, jeśli wolisz. - Zapytał, zerkając na wampirzycę.

yuka - Wed-08-12 20:53:42

-Wolę usiąść pod drzewem - powiedziała i ruszyła w stronę wierzby. Gdy tylko się przy niej znalazła spojrzała pod nogi. Widziała potężne korzenie drzewa i postanowiła na jednym przycupnąć. Pomachała zachęcająco ręką do przyjaciela, a następnie poklepała miejsce obok siebie. -Spokojnie tu, zupełne przeciwieństwo wesołego miasteczka...Tam były straszne neonowe kolory, a te tu są stonowane - powiedziała cichutko. Po chwili przemyślenia wpadł jej do głowy pewien niecny plan, który chciała zrealizować nieco później. Popatrzyła w stronę stawu. "Na pewno nie jest głęboko" - pomyślała, a potem przerzuciła wzrok na soczyście zieloną trawę. -Można by tu kiedyś urządzić piknik - stwierdziła i uśmiechnęła się delikatnie.

Nutty - Wed-08-12 21:16:10

W mgnieniu oka znalazł się na korzeniu tuż obok wampirzej przyjaciółki. Zaśmiał się cicho. Dziewczyna najwyraźniej zapomniała o zdolnościach Nuttiego. - O co to, to nie! - Roześmiał się głośniej. - Prędzej ja Cię tam wrzucę. - Pokazał jej język. Zerknął na trawę. Rzeczywiście, bardzo łądna. - No to kiedyś będziemy musieli się wybrac na ten piknik. - Odpowiedział wesoło.

yuka - Wed-08-12 21:41:27

-Kto powiedział, że będę cię tam wrzucać - powiedziała, a zaraz potem dodała - wskoczymy razem. Dziewczyna uśmiechnęła się złowieszczo. Dotknęła delikatnie ręki chłopaka. Czuła się teraz swobodniej. Nad stawem nie było w ogóle ludzi, było cicho, spokojnie. Co jakiś czas ryba wyskakiwała z wody próbując naśladować delfiny. Yuka zaśmiała się cicho. -Tak, będziemy musieli- rzekła, a potem drugą, niezajętą niczym dłonią zerwała kilka kwiatów rumianku, które rosły przy korzeniu. Uśmiechnęła się do siebie i zabrała drugą dłoń od przyjaciela. Zaczęła pleść z kwiatów wianuszek akurat na swoją głowę. Zajęło jej to dosłownie moment. Po skończeniu położyła go na kolana. Przypomniał jej się dzień, w którym pierwszy raz zaprzyjaźniła się z człowiekiem. Jej pierwsza ludzka przyjaciółka nauczyła ją robić takie rzeczy. Dziewczyna wzięła głęboki oddech i przymknęła oczy. Ze swojego rodzaju transu wyrwał ją plusk wody, który spowodowała rybka. - Głupia latająca ryba - powiedziała głośno i oparła twarz o nadgarstek.

Nutty - Wed-08-12 22:12:08

- No tak, oczywiście. Ja Cię tam wepchnę i wskoczę zaraz za Tobą, rzecz jasna. - Zaśmiał się. Kiedy dziewczyna dotknęła jego dłoni, przeszedł go przyjemny dreszcz. Uśmiechnął się lekko. Zerknął na staw. Latające ryby. Urocze. Po chwili Yuka zaczęła zrywać kwiatki. "Trochę dziecinne.."- pomyślał, ale za chwilę w delikatnych dłoniach wampirzycy, powstawał już wianek z rumianków. Przyglądał się jej pracy i co by nie mówić - był pod wrażeniem. Przeniósł wzrok na twarz dziewczyny. Posmutniała. Jak zwykle ciekaw, Nutty wniknął do myśli towarzyszki. - Kim ona była? - Położył dłoń na ramieniu Yuu, widząc, że straciła humor.

yuka - Wed-08-12 22:19:09

-O czym ty mówisz? - powiedziała oburzona, a zaraz potem uświadomiła sobie, że przecież chłopak ma nadzwyczajne zdolności w tym czytanie w myślach. Westchnęła cicho i założyła wianuszek na głowę. -Byłam mała, nie pamiętam -skłamała i odwróciła głowę w bok. Tak naprawdę w jej głowie widniał już portret nie za młodej kobiety ubranej w długą fioletową suknie i biały fartuch. Miała długie, ciemne włosy, zawsze splecione w warkocz. -Zawsze chciałam mieć długie włosy - stwierdziła po chwili dziewczyna i zamilkła na dłuższy moment.

Nutty - Wed-08-12 22:44:50

- Hm.. Przepraszam. - Nie sądził, że tak zdenerwuje dziewczynę swoim pytaniem. Wątpił jednak, że chodziło jej tylko o długie włosy. "Przecież i tak jesteś śliczna." - Przesłał jej myśl i uśmiechnął się do niej ciepło.

yuka - Thu-08-12 00:32:54

-Tak sądzisz? - spytała cichutko, a następnie rzuciła się na chłopaka. Obydwoje spadli z konaru. Yuka usiadła wygodnie na przyjacielu i pochyliła się nad nim. -Naprawdę? -chciała być upewniona. Po krótkiej chwili uświadomiła sobie, że właśnie siedzi na chłopaku. Spanikowana zaczęła machać rękami. Zaczerwieniła się do granic możliwości i sturlała się z Nuttiego. Położyła się obok niego, a nogi oparła o konar. -Nie musisz mnie przepraszać - stwierdziła po chwili i przyłożyła palec wskazujący do ust. -Mam pomysł - powiedziała i podniosła się z prędkością światła. Powoli zaczęła rozpinać guziki koszuli. Kątem oka spojrzała na chłopaka. Westchnęła cicho i zdjęła koszulę, a następnie rzuciła obok towarzysza. Potem sprawnymi ruchami ściągnęła spódniczkę. Miała teraz na sobie tylko dość zabudowaną bieliznę w truskawki. Swoim tanecznym ruchem podeszła do stawu i przez chwilę stała przed nim. "Wejść czy nie?" zastanawiała się. Chwilę potem była już w wodzie. Od razu zanurzyła się na wysokość pępka. - Zimna...-powiedziała cicho i przejechała koniuszkami palców po wierzchu stawu.

Nutty - Thu-08-12 01:05:19

Przytaknął skinieniem głowy. Niemal w tym samym momencie, dzieczyna przewróciła go na plecy. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby pominąć fakt, iż niesforna grzywka Kise potargała się i teraz właziła mu do oczu. Zmarszczył śmiesznie nos i zdmuchnął kosmyk włosów ze swojej twarzy. W końcu spojrzał na Yuu, siedzącą na nim. Wlepiała w niego swoje cudownie złote oczy, a ich twarze dzieliło zaledwie parę centymetrów. Po chwili dotarło do niego, o co pytała go wampirzyca. - Naprawdę. - Wyszczerzył kły w szczerym uśmiechu i odgarnął kosmyk jej włosów za ucho. Dziewczyna mocno się zarumieniła, co rozbawiło Nuttiego. W mgnieniu oka z niego zeszła, jednak nadal leżała obok. Chłopak wiedział, co knuła, więc bez słowa odwrócił głowę w bok. Spojrzał na nią dopiero, kiedy usłyszał, jak wchodzi do wody. Znowu się uśmiechnął i sam szybko zdjął z siebie ubrania. W samych bokserkach wskoczył do wody na tyle blisko dziewczyny, aby ją ochlapać. Świadomy swego czynu po chwili wynurzył się na powierzchnie i wbił wzrok w zmoczoną wampirzyczę. Uśmichnął się bezczelnie, czekając na jej zemstę.

yuka - Thu-08-12 01:24:11

-Ej! - krzyknęła i uderzyła z całej siły w wodę, która odbiła się akurat w stronę chłopaka. Ścisnęła usta i zwróciła wzrok w drugim kierunku. W pewnym momencie drgnęła. - Zi-imnoo - powiedziała, a jej zęby już zaczynały zgrzytać. Dziewczyna złapała się za łokcie i zanurzyła tak, że było ją widać od czubka nosa w górę. "Myślałam, że nie wejdziesz" - pomyślała, a następnie zanurkowała. Wynurzyła się krótką chwilę później. Kąciki ust Yuki lekko się uniosły. Rozgrzała się trochę. Podpłynęła do towarzysza i ustała przed nim. Nie zastanawiając się ochlapała go. Roześmiała się i odpłynęła trochę dalej. -Ciekawe czy można się tutaj kąpać? -zapytała głośno i uśmiechnęła delikatnie.

Nutty - Thu-08-12 01:32:50

"A jednak" - odpowiedział jej telepatycznie. Chwilę później dziewczyna podpłynęła do niego, a on zmrużył oczy, czując na twarzy krople wody. Otarł ją rękoma i krzyknął, widząc, że Yuu odpłynęła dalej. - Nie stać Cię na więcej? - Uśmiechnął się prowokacyjnie i zniknął pod wodą. Po chwili wynurzył się naprzeciwko dziewczyny, a z jego ust nie schdził łobuzerski uśmiech. - Nie wiem. Ale zakazy są po to, żeby je łamać. - Odpowiedział, a jego ciało przeszedł zimny dreszcz. - Huh, rzeczywiście zimno. - Mruknął jakby sam do siebie.

yuka - Thu-08-12 01:51:39

-Nie mam siły - odpowiedziała cicho i złapała chłopaka za nadgarstki. Spojrzała w jego kolorowe tęczówki. Bezmyślnie złożyła pocałunek na ustach Nuttiego. Gdy zorientowała się co robi puściła go i zanurzyła pod wodę. Czuła, że pali się ze wstydu. Nie wynurzała się dobrą chwilę. Kiedy tylko znowu zagościła na powierzchni uciekła szybko z wody. - Jest za zimna - próbowała się wytłumaczyć bez większego efektu. Oczywiście woda nie była dla niej zimna. Przecież jedna ze zdolności Yuki była związana z lodem. Szybko przyzwyczajała się do niskich temperatur. Dziewczyna usiadła pod drzewem i wtuliła się do swoich kolan czując, że nadal jest czerwona. Czekała aż rumieńce znikną. Patrzyła się ślepo w ziemie. Co chwilę przygryzała swoją wargę. W pewnym momencie złapała za koszulę i założyła na siebie. Ciepły wiatr potargał jej mokre włosy, a słońce paliło skórę. Spojrzała przed siebie, a zaraz potem przymknęła powieki.

Nutty - Thu-08-12 02:11:48

- Ha, wie.. - Nie dokończył zdania. Poczuł na swoich wargach słodki smak. To było coś innego, niż łakocie, którymi Nutty raczył się w dzień i noc. To była Yuu. Spojrzał szeroko otwartymi oczami na wampirzycę. Nie spodziewał się po niej czegoś takiego. Nagle dziewczyna odsunęła się. Przyjemna słodycz momentalnie zniknęła gdzieś pod powierzchnią wody. Nutty rozejrzał się dookoła lekko oszołomiony. Nim zdążył cokolwiek zrobić, dziewczyna wyszła z wody. Chłopak podążył powoli jej śladem. Zanim doszedł pod drzewo, wampirzyca dawno już tam siedziała, podpierając brodę o kolana. Teraz całkowicie przypominała mu małą dziewczynkę. Chwycił swoją bluzę i otulił nią jej ramiona. Nie chciała, żeby zmarzła. Przysiadł na korzeniu, nieopodal swojej towarzyszki i zaczął skubać źdźbła trawy w milczeniu.

yuka - Thu-08-12 02:25:58

-Dlaczego nic nie mówisz? - zebrała się w sobie i zapytała. Wdychała intensywnie słodki zapach chłopaka. Jego bluza była nim cała przesiąknięta. Spojrzała w jego stronę i pokazała swoją bordową twarz. Rozluźniła usta, próbowała ich nie ściskać. - Gomene - wyszeptała i znów schyliła głowę. Yuka bywała gorsza od dziecka, strasznie wybredna i nieśmiała. Chłopak najprawdopodobniej to zauważył. -Pewnie powinnam dorosnąć -stwierdziła i uśmiechnęła delikatnie. W pewnym momencie dziewczyna wstała i spojrzała na niebo. Było niebieskie bez żadnej chmurki. Dłonie jej zadrżały, więc ścisnęła je w pięść. Kiedy obserwowała nieboskłon jej oczy były puste, nie wyrażały żadnych emocji. Zamknęła je gdy poczuła na twarzy przyjemny wietrzyk.

Nutty - Thu-08-12 02:46:17

- Chciałem zapytać, czy nie jest Ci zimno.. ale jakoś tak zdałem się na instynkt. - Uśmiechnął się ledwie zauważalnie. Kiedy dziewczyna spojrzała na niego, on szybko odwrócił wzrok. - Nie masz za co przepraszać. - Westchnął. Nie bardzo rozumiał, o co w tym wszystkim chodzi. Co mu się stało? Przecież nigdy nie zachowywał się w ten sposób. Do cholery, nie pasowało do niego zażenowanie czy choćby nieśmiałość! Od zawsze był pewny siebie, czasami aż zbyt pewny, tym samym pakując się w różne kłopoty. A teraz co? Dziewczyna go pocałowała, a ten zgrywa niewiniątko! Śmiechu warte, ot co! Nie pierwszy raz był z kimś blisko. Ale teraz czuł, że to coś innego.. jednak nie dokońca wiedział co. Wbił badawczy wzrok w wampirzycę, spoglądającą w niebo. Nagle zawiał wietrzyk, a chłopak drgnął. Spojrzał na swoje półnagie ciało i zaczął się ubierać. Nie zajęło mu to dużo czasu. Po chwili pojawił się u boku dziewczyny z rękoma w kieszeniach i wzrokiem utkwionym w jakimś punkcie na stawie.

yuka - Thu-08-12 03:00:42

Dziewczyna mimowolnie otworzyła oczy. Rozchyliła delikatnie usta i wpatrywała się w przyjaciela. - Aha - odpowiedziała krótko i wbiła wzrok w ziemię. Czuła jak jej nogi lekko się uginają. Przeszedł ją dreszcz. W końcu rumieńce zniknęły. Dziewczyna cofnęła się po spódniczkę i szybkim ruchem założyła ją na siebie. Gdy tylko już była w pełni ubrana oparła się o korę drzewa. Przetarła oczy i przerwała ciszę. - Chyba jestem zmęczona - powiedziała i osunęła się po drewnie zamykając powieki. Prawie usypiała. Była przytomna tylko dzięki swoim rozmyśleniom. Jej mózg cały czas pracował nie dając odpocząć. "Za dużo myślę" - stwierdziła i uśmiechnęła się lekko. -Proszę Cię...-wyszeptała ledwo żywa, a zaraz potem dodała - uśmiechnij się. Czując na twarzy znowu delikatny wiatr otworzyła szeroko oczy i rozpromieniała. Zmęczenie naglę ustąpiło.Yuka oparła głowę o roślinę.

Nutty - Thu-08-12 03:10:02

Nutty stał nieruchomo, póki dziewczyna się nie ubrała. Po chwili jednak obrócił głowę w jej stronę. Uśmiechnął się lekko, kiedy zobaczył Yuu opartą o drzewo. Wyglądała, jakby spała. Pojawił się niedaleko niej. Usiadł na jakimś korzeniu i wpatrywał się w delikatną twarzyczkę przyjaciółki. Jej powieki drgnęły po chwili, a wampirzyca jakby się rozpogodziła. Sięgnął do kieszeni po lizaki. Podał jej jednego, drugiego zachowując dla siebie. - Smacznego. - Powiedział, uśmiechając się wesoło, po czym wsunął sobie lizaka do ust.

yuka - Thu-08-12 03:28:17

-Dziękuję - powiedziała zwracając się w stronę chłopaka. Patrzyła jak wpycha lizaka do buzi. Spojrzała na tego którego trzymała w dłoni. Schowała go do kieszeni i podeszła do chłopaka, stojąc na przeciw niego przyglądała się jego ruchom. -Nutty - powiedziała radośnie i wyrwała mu lizaka. Po chwili znowu siedziała na jego kolanach. Powoli zbliżała się do jego twarzy aż w końcu stuknęli się czołami. Najpierw delikatnie musnęła jego usta po czym oblizała. Cała się trzęsła ze strachu. Nie wiedziała jak wampir zareaguję na coś takiego. Gdy tylko przyjaciel rozchylił lekko wargi wsunęła do środka swój słodki język. Dotknęła delikatnie jego narządu smaku i zmusiła do zabawy. Kiedy tylko oderwała się od chłopaka wtuliła szybko głowę w jego klatkę piersiową. Była już trochę spokojniejsza, ale oddech nadal był nierówny.

Nutty - Thu-08-12 03:42:06

- Słucham? - Spojrzał na nią spod długich rzęs, które rzucały cienie na jego blade policzki. Kiedy Yuu zabrała mu lizaka, skrzywił się lekko. Chciał już coś na ten temat powiedzieć, ale dziewczyna usiadła mu na kolanach, a następnie go pocałowała. Chłopak mimowolnie przymknął powieki i odwzajemnił pocałunek wampirzycy, trochę go przedłużając. Kiedy wtuliła się w niego, Nutty zaczął delikatnymi ruchami przeczesywać jej włosy. Po chwili pochylił się i musnął ustami jej skoń.

yuka - Thu-08-12 03:50:26

-Dziwnie się czuję - powiedziała cicho. Wszystko łaskotało ją od środka. Z jednej strony było to miłe uczucie. -Lubię Cię -stwierdziła i podniosła do góry dłoń, w której trzymała lizaka należącego do chłopaka. Włożyła mu go z powrotem do ust i lekko uśmiechnęła. Przymknęła powieki i znowu wtuliła w przyjaciela. -I co teraz? - zapytała nieśmiało.

Nutty - Thu-08-12 04:03:12

Spojrzał zaniepokojony na Yuu. Jak po jej późniejszych słowach się okazało, niepotrzebnie się martwił. - Ja Ciebie też lubię. - Powiedział z uśmiechem na twarzy. Zerknął na lizaka, trzymanego przez wampirzycę. Grzecznie otworzył usta, a ona włożyła go do jego buzi. Przytulił ją mocniej. "Nie wiem. " - Odpowiedział w myślach. Nie lubił rozmawiać kiedy miał coś smacznego w ustach. Zamyślił się, głaszcząc dziewczynę po włosach.

yuka - Thu-08-12 14:20:01

-To miłe - powiedziała Yuka czując dłoń chłopaka na swojej głowie. Chwile potem wyciągnęła swojego lizaka i również wsunęła go sobie do ust. Przez moment siedziała jeszcze wtulona w przyjaciela po czym energicznie wstała i odwróciła się do towarzysza przodem. Wyciągnęła lizaka. -Może pójdziemy jeszcze gdzieś? - zapytała i delikatnie uniosła kąciki ust. Jej włosy były już prawie suche przez wiatr, który pieścił je co jakiś czas. -Może masz ochotę iść do kina albo na ciastka? - spytała szybko, prawie niezrozumiale. Podeszła do chłopaka bliżej i złapała go za obydwie dłonie. "Wstawaj" - pomyślała wiedząc, że chłopak śledzi każdą jej nową idee.

Nutty - Thu-08-12 16:53:47

Siedzieli tak w milczeniu krótką chwilę. Było mu przyjemnie. Wampirzyca zeszła z niego, a on opadł lekko na trawę za nim. Zamknął oczy. Mógłby tak teraz całą wieczność. Wtedy usłyszał pytanie dziewczyny. Otworzył oczy i spojrzał na nią. Lubił, kiedy się uśmiechała, więc odwzajemnił ten gest. - Może jednak ciastka? - Powiedział, a jego uśmiech się powiększył. Złapał za dłonie Yuu i podciągnął się lekko, stając na nogach. - Więc chodźmy. - Złapał ją mocniej za dłonie i za sprawą jego 'cudownych' wampirzych umiejętności, lada moment byli już w ciastkarni.

住宿 安科纳 materace hilding materace janpol