Nutty - Tue-08-12 14:21:06

http://2.bp.blogspot.com/_G59clU3y2e0/TIYq94GK4hI/AAAAAAAAAKM/2Ug9FONig8Y/s1600/Asian-Interior-Design-1-V831B33LGP-800x600.jpg

Nutty - Thu-08-12 19:49:07

Nutty przystanął na chwilę pod drzwiami. Odstawił siatki na podłogę i włożył dłoń w kieszeń swoich spodni, w poszukiwaniu klucza. - Oups.. - Wymsknęło mu się ciche westchnienie. Czyżby zgubił kluczyk?! Zaczął grzebać w drugiej kieszeni. - Ha! - Uśmiechnął się, unosząc triumfalnie klucz. Otworzył drzwi z charakterystycznym kliknięciem i pociągnął za klamkę. Puścił dziewczynę przodem i wszedł zaraz po niej, zabierając zakupy ze sobą. Drzwi zamknęły się z cichym trzaskiem. - Rozgość się. - Uśmiechnął się do swojego gościa i wziął od niej pudełeczko z łakociami. Chwilę potem już go nie było. Krzątał się po kuchni, w poszukiwaniu jakichś talerzy. Jeszce nie miał przyjemności tu "pomieszkać". Kiedy w końcu się ze wszystkim ogarnął, wrócił do salonu i postawił dwa duże talerze z łakociami na niskim stoliku. Zerknął na dziewczynę, rozglądającą się po pokoju. - Napijesz się czegoś? - Spytał, uprzejmie się uśmiechając.

yuka - Thu-08-12 20:39:36

Gdy chłopak na chwilę zniknął z jej pola widzenia postanowiła usiąść na sofie. Jak na grzeczną dziewczynkę przystało złączyła kolana i czekała na Nuttiego. Kiedy tylko z powrotem zjawił się w pokoju uśmiechnęła się promiennie. -Nie, dziękuję - powiedziała i poklepała miejsce obok siebie. - Usiądziesz w końcu? - zapytała zniecierpliwiona. Wzrok wbiła w kolorowe makaroniki. "Powiedziałam sobie, że będę twarda" - pomyślała i skarciła się przełykając głośno ślinę. Przeniosła wzrok na chłopaka, a raczej na jego oczy. "Naprawdę ładne" -na chwilę zanurzyła się w nich. Po krótkim czasie ocknęła się i pomachała głową, po czym westchnęła ciężko.

Nutty - Thu-08-12 22:01:15

Chłopak skinął głową i usiadł obok niej. Zsunął się nieco i oparł wygodnie głowę o kanapę. Przymknął oczy i westchnął głęboko. Tak, był zmęczony. A ta kanapa była taka wygodna.. Obrócił powoli twarz w kierunku Yuki. Uśmiechnął się do niej szeroko i przysunął się bliżej.. i bliżej.. aż w końcu niemalże stykali się nosami. Przez chwilę wpatrywał się w oczy dziewczyny. Ich kolor kojarzył mu się z płynnym miodem. Nagle jego wzrok utkwił na ustach jego przyjaciółki, ale niemalże natychmiast przeniósł go z powrotem na jej złote tęczówki. Uśmiechnął się lekko i musnął ustami jej wargi. Po chwili odsunął się, lekko speszony. Chyba nie powinien tego robić. W końcu to jego przyjaciółka..

yuka - Thu-08-12 22:51:50

Yuka była pochłonięta dotykiem przyjaciela. Prawie odpłynęła gdy musnął jej usta. Kiedy chłopak odwrócił się speszony wyprostowała się. - Coś się stało? - zapytała jak gdyby nigdy nic. Nutty nie wyglądał na kogoś kto jest nieśmiały. Kojarzył się jej z kimś kto pierwszy przejmuję inicjatywę. Dziewczyna bez chwili zastanowienia wzięła do ręki jeden makaronik, na który miała straszną ochotę i przytknęła do ust towarzysza. -Rozchmurz się - powiedziała cichutko wiedząc, że i tak usłyszy. Chyba wiedziała o co mu może chodzić. Kiedy już tylko udało jej się wepchnąć smakołyk w kolegę uśmiechnęła się lekko, a jej wskazujący palec został na wargach Nuttiego. Po chwili usiadła w podobnej pozycji co chłopak. "Może robić co chce" -pomyślała i przymknęła powieki. Uchyliła delikatnie swoje usta i wdychała zapach łakoci, które leżały na stoliczku.

Nutty - Thu-08-12 23:21:32

- Gomene, nic się nie stało. - Westchnął. Kiedy poczuł na swoich ustach słodki smak, specjalnie zacisnął je w wąską lininkę. Lubił się droczyć. Po chwili jednak pozwolił Yuu się nakarmić. Uśmiechnął się lekko, a kiedy jego przyjaciółka oparła się o kanapę, Nutty nachylił się nad stolikiem wybierając narzędzie zemsty. Przecież nie chciał być dłużny wampirzycy. Wziął makaronik i wsunął go w jej rozchylone wargi. Uśmiechnął się prowokująco, czekając na ruch złotookiej.

yuka - Thu-08-12 23:40:01

Dziewczyna przytrzymała słodycz zębami aby tylko nie wpadła do jej gardła. W końcu oparła się i połknęła makaronik. Otworzyła szeroko swoje żółte oczy i przez moment wpatrywała się z niedowierzaniem na chłopaka. Nachyliła się nad nim i złapała za nadgarstki. Przygryzła wargę. -Nie chciałam tego -schyliła się i wyszeptała mu do ucha. Racja, czekała na coś całkiem innego. -Ja.. ja - nie mogła wydusić z siebie słowa kiedy spojrzała w oczy wampira. -Muszę do łazienki - palnęła i puściła chłopaka. Wyprostowała się i ruszyła w stronę toalety. Gdy tylko się w niej znalazła przepłukała twarz wodą i przejrzała się w lusterku. Przyklepała włosy i przeczesała palcami grzywkę. -Co jest ze mną nie tak? - zapytała sama siebie i osunęła po ścianie. Była na siebie zła. Nie chciało jej się podnosić z chłodnej podłogi. Zupełnie zapomniała, że nie jest u siebie. Siedziała tam jakieś 5-10 minut ślepo patrząc na lusterko, w którym widziała swoje odbicie i nie ruszała się. Wyglądała jak posąg.

Nutty - Thu-08-12 23:56:58

Dobrze wiedział, czego chciała dziewczyna. Łazienka. Po kilku minutach, zaniepokojony podszedł do uchylonych drzwi. Pchnął je ostrożnie i bezszelestnie podszedł do siedzącej na marmurowej posadzce wampirzycy. Ona sama wyglądem przypominała marmurowy posąg. Ukląkł naprzeciw niej. Spojrzał na nią przepraszająco i uniósł palcem jej podbródek. Miał wrażenie, że zaraz utonie w złocie jej tęczówek. Po chwili zbliżył twarz do jej twarzy i złożył czuły pocałunek na jej ustach. Nie miał najmniejszego zamiaru teraz z niej rezygnować. Nie chciał jej zostawiać.

yuka - Fri-08-12 00:17:33

-Nie musisz się zmuszać - powiedziała beznamiętnie dalej obserwując odbicie. Chciało jej się rzygać. Jak mogła być taką egoistką? Odwróciła twarz w drugą stronę aby nie musieć na siebie patrzeć. Cały czas uciekała wzrokiem w inny punkt, lecz na próżno. Zatrzymała się na oczach chłopaka. "Naprawdę jestem za dziecinna" pomyślała i przymknęła powieki. Była coraz bardziej spięta. Dziewczyna w pewnym momencie zaczęła nucić jakąś piosenkę. To pomagało jej w trudnych chwilach i uspokajało. Wzięła głęboki oddech.

Nutty - Fri-08-12 00:27:23

- Nie zmuszam się. - Usiadł po turecku, nie odwracając od niej wzroku. Zamierzał siedzieć tutaj tak długo, dopóki dziewczyna albo go nie wygoni, albo się nie rozchmurzy. Nie lubił, kiedy miała zły humor. Wolał się wtedy nie odzywać. Po prostu siedział na podłodze i obserwował jej najmniejszy ruch, sam prawie się nie ruszając. Czekał. W zasadzie tyle mógł teraz zrobić. Przynajmiej tak mu się wydawało.

yuka - Fri-08-12 00:47:40

Po dłuższej chwili dziewczyna była już spokojna. Podniosła głowę do góry. -Przepraszam, już nie będę...-wyszeptała. Głos jej się łamał. Przybliżyła się do chłopaka i jak małe dziecko wtuliła w jego koszulę. Zaschło jej w gardle. Nagle swój wzrok wbiła w szyję przyjaciela. Patrzyła jak pulsuję. Po krótkiej chwili zdała sobie sprawę, że przytula się do Nuttiego. "Przecież powiedziałam, że nie będę" - pomyślała i oderwała się szybko. W pewnym momencie uśmiechnęła się lekko, rozpromieniała. - Zrobisz mi herbatę? -zapytała. Czekała aż chłopak wyjdzie i znowu będzie mogła pobyć w samotności, której wcale nie potrzebowała. Dokładnie wiedziała, że tak naprawdę nie chce zostać sama. Zawsze była porzucana, zostawiana sama. -Albo..-dodała po chwili namysłu - zostań - i złapała go za dłonie.

Nutty - Fri-08-12 01:05:34

Nutty pogubił się trochę. Nie do końca rozumiał dziewczynę. No tak, to w końcu kobieta. Nieważne, że wampir - kobieta to kobieta i tyle. Przytulił Yuu do siebie. Nic nie mówił. Czekał, aż jego przyjaciółka się troszkę uspokoi. Chyba jednak na marne. Odsunęła się. Znowu. Była głodna? Możliwe. On też dziwnie się zachowywał, kiedy przez dłuższy czas nie pił krwi. Kiedy poprosiła go o herbatę, tylko skinął głową, powoli się podnosząc. Jednak dziewczyna złapała go za dłonie, nagle zmieniając zdanie. Popatrzył na  nią badawczo. Jego różnokolorowe tęczówki lustrowały jej twarz. Przesunął wierzchem dłoni po jej policzku, po chwili zanurzając ją we włosach Yuki. Przysunął ją blisko i delikatnie skierował ku swojej szyi. "Pij." To nie była prośba, tylko nakaz. Chciał tego. Przymknął powieki, gotując się na chwilowy ból.

yuka - Fri-08-12 01:28:38

Dziewczyna wtopiła kły w szyję przyjaciela,a chwilę potem wyciągnęła je. Zlizywała słodką krew cieknącą z rany całując co jakiś czas szyjkę chłopaka. Nie wiedziała czy właśnie tego chciała, po prostu posłuchała się Nuttiego. Zapach czerwonej cieczy rozbudził trochę Yukę. Po kilku minutach oderwała usta od obrażenia. W kącikach, na wargach...wszędzie była krew. Kiedy zorientowała się, że cały czas krew chłopaka jak farba po nim spływa przyłożyła do rany dłoń. -Zaraz przestanie - wyszeptała i rzuciła się na towarzysza tak, że obydwoje się przewrócili. Kise wylądował na plecach, a Yuka na nim. -Wybacz - powiedziała próbując się podnieść. Znowu została zahipnotyzowana przez przyjaciela. -Teraz ty...-dodała po chwili i odgarnęła włosy.

Nutty - Fri-08-12 11:35:54

Nutty skrzywił się lekko, czując jak dwa kły wbijają się w jego szyję. Chwilę potem ból zniknął, a Yuu spokojnie piła cieknącą ciecz. Jeszcze nigdy nie ofiarował nikomu swojej krwi. Właściwie nie było to takie złe. Czekał spokojnie, aż wampirzyca zaspokoi swoje pragnienie. Kiedy skończyła, uśmiechnął się do niej i nagle wylądował na plecach. - Auć. - Powiedział, chociaż tak naprawdę nic go nie bolało. Miał teraz przed sobą zakłopotaną twarzyczkę Yuki, która chciała już mu zwiać. Słysząc słowa dziewczyny, na ustach chłopaka pojawił się grymas. Od dawna nie pił krwi innej niż zwierzęcej. Nie chciał przypadkiem zrobić krzywdy przyjaciółce. Zastonowił się chwilkę, w końcu jednak przytaknął. - Zgoda. - Po tych słowach dziewczyna leżała już pod nim, a on pochylał się nad nią nisko. Najpierw powoli zlizał strużkę krwi cieknącą z kącika jej ust, a następnie przejechał językiem po szyi wampirzycy. Po chwili zanużył kły w jej tętnicy, z której pociekła słodka ciecz. Chłopak pił łapczywie, a zarazem uważał, żeby nie zrobić jej krzywdy. Napawał się każdą kroplą rubinowej cieczy. Nie minęło dużo czasu, a poczuł, że ma dosyć. Oderwał usta od skóry Yuu. Ranki nie były duże, toteż po chwili krew przestała lecieć tak obficie. Zakręciło mu się w głowie. Czuł się jednak inaczej. Jego policzki zaróżowiły się lekko, a żrenice powiększyły. Uśmiechnął się promiennie do dziewczyny.

yuka - Fri-08-12 16:12:36

Yuka w pewnym momencie nie wiedziała co się dzieję. Nagle znalazła się na chłodnej podłodze, chłopak pochylał się nad nią, a zaraz potem poczuła przeszywający ból. Jej oczy zeszkliły się. Nigdy nie doświadczyła czegoś takiego. Oczywiście, dużo razy zostawała kaleczona i bita, ale to było coś innego. Jęknęła cicho. Czuła jak się hamuję. "Nie musisz być delikatny" - pomyślała sobie. Dziewczyna wiele już w swoim życiu przeszła. Cierpienie i ból było na porządku dziennym dopóki nie odkryła swoich umiejętności i tego kim naprawdę jest. - Dlaczego zawsze jesteś taki wesoły? - zapytała gdy oderwał się od niej. Była po prostu ciekawa. Uśmiechnęła się delikatnie widząc zaczerwienione policzki chłopaka. Gdyby miała serce na pewno zabiło by szybciej.

Nutty - Fri-08-12 19:08:49

Słysząc pytanie dziewczyny spoważniał. Wyglądał teraz dużo doroślej. - "Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogodny się zaczyna." - Zacytował. Nie pamiętał skąd ani czyje to słowa, jednak trwale wyryły mu się w pamięci. Wstał z Yuu i wyciągnął do niej dłoń. - Chodź. - Powiedział cicho.

yuka - Fri-08-12 19:39:15

-Gdzie? - zapytała zdezorientowana. Nie chwyciła się ręki chłopaka, podniosła się sama do siadu i czekała na odpowiedź. W międzyczasie rozważała słowa, a raczej myśl, którą przekazał jej przyjaciel. -Interesujące - stwierdziła. Przez dłuższą chwilę siedziała w milczeniu. Nie uśmiechała się, patrzyła cały czas na ranę, którą zadała towarzyszowi. W pewnym momencie chwyciła się za szyję. "Zawsze jest tak samo". Drgnęła, a następnie skierowała wzrok na swoje stopy.

Nutty - Fri-08-12 19:57:24

- Nie wiem. Może chcesz wziąć prysznic..? - Spojrzał na ranki na szyi dziewczyny. Krew przestała się sączyć. Zostały tylko czerwone ślady. - Powinienem coś dla Ciebie znaleźć. Jeśli oczywiście nie masz nic przeciwko co do męskich ubrań. - Wsunął dłonie w kieszenie. Dwie małe dziurki piekły go niemiłosiernie. Oczywiście nie dawał tego po sobie poznać.

yuka - Fri-08-12 20:34:26

-Prysznic..tak - powiedziała cicho i zaczęła rozpinać guziki koszuli. Ledwo przytomna trzymała głowę w górze. Nie przeszkadzało jej to, że chłopak nadal jest w łazience, może nawet zapomniała. Wyglądała na niedospaną, a sińce pod jej oczami nabrały bardziej wyrazistej barwy. -A co jeśli się utopię? - palnęła nie przemyśliwując tego, a gdy zorientowała się jaką głupotę powiedziała puknęła się w głowę. - W sumie nieważne - dodała na koniec i podniosła się z podłogi. Ustała tyłem do przyjaciela, odchyliła głowę do tyłu i znowu poczęła się rozbierać. - A ty?- zapytała odwracając głowę w jego stronę.

Nutty - Fri-08-12 21:51:14

Chłopak skierował się w stronę drzwi, widząc rozbierającą się kobietę w jego łazience. Wydawała się trochę zmęczona.. Wiedział, że nie powinien pić jej krwi. To strasznie osłabia, chociaż jego to raczej rozbudziło. Chwycił za klamkę, mając już otworzyć drzwi. Słysząc słowa Yuu o utopieniu się, chłopak uśmiechnął się lekko. Zaraz jednak uśmiech zniknął. A jeśli naprawdę się jej coś stanie? Zawsze mogła stracić przytomność i uderzyć głową o kant. Zawrócił i odkręcił ciepłą wodę, która zaraz miała napełnić wannę. "Teraz co najwyżej zaśnie." Pomyślał i dosypał soli do kąpieli. W łazience rozniósł się zapach lawendy. Obrócił się w stronę dziewczyny. Już prawie pozbyła się ubrania. Z grzecznośći odwrócił wzrok. - Ja wykąpię się później. Lepiej wejdź do wanny. Może rzeczywiście coś Ci się stać. - Srzywił się delikatnie i opuścił łazienkę. Skierował się do swoich walizek. (właściwie skąd one się tu wzięły, to nie wiem ~) i zaczął przeglądać swoje ubrania. "To nie.. to nie.. to na pewno nie.." odkładał zdecydowanie za duże ciuchy na bok.W końcu znalazł dużą, luźną koszulkę i przerzucił ją sobie przez ramię. Położył ją na kanapie i ruszył w kierunku kuchni. W końcu musiał czymś się zająć, kiedy Yuka brała kąpiel. Zrobił sobie więc jakiś sok i oparty o kuchenny blat czekał na swojego gościa.

yuka - Fri-08-12 22:36:24

-Jesteś taki troskliwy - powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. Gdy chłopak opuścił łazienkę wpakowała się do wanny. Nie zbyt podobał jej się zapach soli. Zamulona oparła głowę o krawędź. Przez krótką chwilę bawiła się wodą, później przymknęła oczy. Nudziło jej się, więc zaczęła nucić jakąś piosenkę. Po pięciu minutach namaczania się zaczęła poszukiwania jakiegoś żelu pod do kąpieli. Niestety musiała użyć męskiego płynu. Szybkimi ruchami namydliła się, a zaraz potem zanurzyła cała. Kiedy już wszystko z niej spłynęło wstała i wyszła z wanny. Chciała wytrzeć się ręcznikiem, ale żaden nie leżał na wierzchu. W końcu postanowiła pogrzebać w szafkach. Otworzyła pierwszą lepszą i znalazła to czego szukała. Opatuliła się w wielki, miętowy ręcznik i przeczesała włosy palcami. Podeszła jeszcze na chwilę i wyjęła kurek.  Chwilę patrzyła jak woda znika, a potem podeszła do drzwi. Zawahała się, ale zaraz pociągnęła za klamkę. Na jej szczęście w pokoju nikogo nie było. Od razu zauważyła koszulkę leżącą na kanapie. Przechyliła głowę w bok i pomknęła w stronę sofy. Po drodze zgarnęła jeszcze jeden makaronik i zjadła go. Wzięła bluzkę do rąk i przytknęła do nosa. -Czysta - stwierdziła i zrzuciła z siebie ręcznik, a  następnie założyła szybko koszulkę na siebie. Potem jeszcze raz obejrzała się po pokoju. Dziewczyna nie chciała sama siedzieć i czekać w nieskończoność, więc wyruszyła na poszukiwania. Najpierw poszła w stronę drzwi, które były lekko uchylone. Gdy je otworzyła ujrzała sypialnie chłopaka. Od razu rzuciła się na łóżko. Było mięciutkie. Yuka skuliła nogi i przytuliła się do poduszki. Przymknęła oczy. Mogłaby tak leżeć cały czas.

Nutty - Fri-08-12 22:56:42

Nutty powoli pił sok, przy okazji badając wzrokiem pomieszcenie. Szafki. Szafki. I jeszcze więcej szafek. Zajrzał do pierwszej z brzegu. Talerze. Czyli to, co w kuchni znajdować się powinno. Odstawił pustą szklankę i poszedł do łazienki. Zatrzymał się w salonie. Czegoś mu tu brakowało. Rozejrzał się. Koszulka. Brak koszulki na sofie. A skoro koszulka zniknęła, to Yuu tu była. Przecież sama pójść nie mogła. Zerknął tylko na drzwi łazienki. Nawet tam nie zaglądał. Skierował się więc do sypialni. Drzwi były uchylone. Pchnął je lekko. Rzeczywiście, dziewczyna leżała na łóżku. Wyglądała słodko w jego koszulce i mnóstwie poduszek. Przygryzł niewidocznie wargę. - Przepraszam, jakby co idę pod prysznic. Całe mieszkanie jest do Twojej dyspozycji. - Zadeklarował cicho i wyszedł. Wziął po drodze czyste ubrania i po chwili zniknął w łazience.

yuka - Fri-08-12 23:09:39

Yuka zerwała się do siadu słysząc głos Nuttiego. -Czekaj! - krzyknęła za znikającym chłopakiem. "Moja bielizna została w łazience" - pomyślała, wzruszyła tylko ramionami i z powrotem się położyła. Przymknęła złote oczka. Postanowiła, że zrobi sobie krótką drzemkę. Wzięła głęboki wdech i odpłynęła do krainy snów.

Nutty - Sat-08-12 00:03:54

Nutty rozebrał się szybko i wszedł pod prysznic. Szum lejącej się wody go uspokajał. Przymknął powieki, pozwalając ciepłym kroplom zmyć z siebie ciężar dzisiejszego dnia. Przypomniał sobie jednak o Yuu, najprawdopodobniej smacznie śpiącą w jego łóżku. Wyszedł spod prysznica, otarł wilgotne ciało ręcznikiem i ubrał się w luźne ciuchy. Kiedy ogarniał łazienkę, w jego ręce wpadło wielce ciekawe znalezisko. Mianowicie mowa o bieliźnie tymczasowej lokatorki. Uśmiechnął się lekko i postanowił zabrać "łupy wojenne" do sypialni, aby się pochwalić. Zabrał więc ze sobą wszystkie ubrania wampirzycy i powędrował w tamtą stronę. Zapukał i nie czekając na zaproszenie (w końcu to jego mieszkanie.) wszedł do sypialni. Dziewczyna spała smacznie, wtulona w poduszki. Nie miał sumienia jej budzić, więc położył stosik ubrań w rogu ogromnego łóżka i usiadł w fotelu, który znajdował się w kącie jasnego pokoju. Podparł głowę na dłoni i wlepił w Yukę kolorowe ślepia. Była idealna, na dodatek leżała teraz w jego pościeli, w jego koszulce, w jego mieszkaniu.. Tylko skończony kretyn nie wykorzystałby sytuacji. Cóż, w takim razie był kretynem. Obserwował w ciszy dziewczynę, a już po chwili z zaciekawieniem zaglądał w jej sny.

yuka - Sat-08-12 11:53:59

Yuka pogrążona we śnie uchyliła usta, a z nich pociekła stożka przezroczystej cieczy. Poduszka zastępowała jej towarzysza. Ściskała ją coraz mocniej i mocniej. Śniło jej się coś całkiem dziwnego. Najpierw znajdowała się w krainie słodyczy gdzie za drzewa robiły ogromne lizaki, a przez środek przepływała czekoladowa rzeka. Czemu by nie skorzystać? Mogła najeść się przez sen, a jak już się obudzi odpoczywać po "posiłku". Nachyliła się nad czekoladowym strumieniem i zamknęła oczy. Gdy je otworzyła była już w zupełnie innym miejscu. Leżała na plecach... na łóżku... w pokoju, w którym ściany miały pastelową, pomarańczową barwę. Czuła jak ktoś ją maca. Jęknęła cichutko. Zżerała ją ciekawość, ale nadal patrzyła ślepo w sufit. W pewnym momencie dotyk ustał. Yuu szybko zerwała się do pozycji siedzącej. Zobaczyła swojego przyjaciela siedzącego na brzegu łóżka. Przeczołgała się do niego i spojrzała głęboko w oczy. Po chwili chłopak zaczął coś do niej mówić. Nie słyszała. Widziała tylko jak porusza ustami. W pewnym momencie w jej uszach zagościł dźwięk. - Nie lubię Cię - po tych słowach Yuu odsunęła się do tyłu. Wampir tylko uśmiechnął się do niej delikatnie po czym zniknął. Szybko przymknęła powieki. Po krótkiej chwili otworzyła ślipia. Znowu leżała. Nie była pewna czy nadal nie śpi. Podparła się rękami i podniosła głowę do góry. Zobaczyła chłopaka siedzącego na fotelu. Był zamyślony. Gdy zlustrowała towarzysza zaraz jej wzrok przyciągnęła górka ułożona z jej ciuchów. Westchnęła cicho i lekko się zaczerwieniła.  Nie wiedząc co dalej ma począć z powrotem się położyła, ale tym razem przykryła kołdrą. -Długo spałam? - zapytała. Była ciekawa ile czasu już tak na nią patrzył. Gdy tylko przypomniała sobie o czym śniła jej twarzyczka zrobiła się jeszcze bardziej czerwona. Dziewczyna szybko zasłoniła twarz wtulając się w poduszkę.

Nutty - Sat-08-12 12:06:38

Kise przyglądał się obrazom, powstającym w głowie dziewczyny. Uśmiechnął się na widok cukierkowej krainy. Zaraz jednak jego policzki lekko się zarumieniły, kiedy scena się zmieniła. Wkrótce jednak Yuka otworzyła oczy, jednak on nie odwracał od niej wzroku. - Jakieś pół godziny, może troszkę dłużej.. - Odpowiedział cicho na jej pytanie i usiadł wygodniej. - Jesteś głodna? - Zapytał, po czym wstał i skierował się ku drzwiom. Nie był pewny, czy cokolwiek było w lodówce. Trudno, w razie czego zawsze może pójść do sklepu.

yuka - Sat-08-12 12:25:43

-Nie jestem - powiedziała i poniosła się do siadu. Naprawdę starczył jej już sam zapach jedzenia. Najadała się tez oczami. -A ty jesteś? - zapytała patrząc na podłogę. Przełknęła głośno ślinę. Nie chciało jej się podnosić, w sumie nic jej się nie chciało. Przeniosła swój wzrok w stronę okna. Pogoda trochę zbrzydła. Nie było już tak ładnie jak wcześnie i zanosiło się na deszcz. Dziewczyna przetarła oczy, wstała i podeszła do wampira. Złapała chłopaka za dłoń i pociągnęła w stronę łóżka. Ustali przy samej krawędzi. Yuka mocno przytuliła Nuttiego i przechyliła się w bok powodując zachwianie równowagi. Obydwoje upadli na miękki materac. Yuu nawet przez chwilę nie zwolniła uścisku. W pewnym momencie przeturlała się i już znajdowała na przyjacielu. Chciała aby jej sen się urzeczywistnił, chociaż jedna jego część. Oddech znów nie był równy, przez co sprawiała wrażenie jakby dopiero zeszła z bieżni. Chłopak nawet nie drgnął. Yuu spojrzała na niego błagalnym wzrokiem i zacisnęła usta. Podejrzewała, że to po prostu to było za łatwe dla jej towarzysza, ona była za łatwa...Uśmiechnęła się sztucznie i znowu wtuliła. "Gdybym była zwykłym człowiekiem chyba bym umarła przez niego" - pomyślała i wbiła swój wzrok w ścianę.

Nutty - Sat-08-12 12:45:57

Pokiwał lekko głową, dając znak, że rozumie. - Nie, nie. Mnie nie potrzeba wiele do zaspokojenia apetytu. - Uśmiechnął się delikatnie do dziewczyny, a ona podeszła do wampira, łapiąc go za dłonie. Po krótkiej chwili oboje znaleźli się na łóżku. Przytulił do siebie leżącą na nim dziewczynę. "W cale nie jesteś łatwa." - Przesłał jej myśl, wtulając nos w jej włosy. Jego dłoń powędrowała wzdłóż pleców dziewczyny, głaszcząc je delikatnie. Słysząc jej kolejną myśl, nie mógł powstrzymać uśmiechu, który pojawiał się na jego ustach.

yuka - Sat-08-12 13:02:50

-Teraz chyba wiem co czują ludzie - powiedziała cichutko. Była tak samo bezbronna jak zwykły śmiertelnik w towarzystwie chłopaka. Przeszły ją dreszcze gdy dotknął jej dłoni. Nie chciała już więcej przejmować inicjatywy. Podobało jej się kiedy ktoś robił z nią co to chciał. Była leniwa. Nie lubiła się starać, to ją męczyło. Jej zmysły szalały, aż w pewnym momencie Yuu zabolała głowa jednak to nie było dla niej przeszkodą. Delikatnie zbliżyła się do ucha towarzysza i je musnęła ustami. Czytała niezliczoną ilość książek, w których schemat zawsze był taki sam. Nie wiedziała zbytnio co ma robić, więc postanowiła naśladować główne bohaterki swoich ulubionych lektur. W pewnym momencie przypomniała sobie, że chłopak miał już dziewczynę. Pewnie wie co i jak. Miał normalny związek, przynajmniej on. Westchnęła cicho. Czuła, że zaraz da się porwać emocją i nie będzie panować nad sobą.

Nutty - Sat-08-12 14:12:06

Chłopak nic nie odpowiedział. Położył tylko jej dłoń na miejscu, gdzie powinno teraz znajdować się jego serce. Spojrzał głęboko w oczy Yuki, a następnie ją pocałował. Delikatnie muskał jej usta. Po chwili jednak jego pocałunki stawały się odważniejsze. Smakował ją powoli, niczym najlepsze wino. Pragnąc więcej, rozchylił językiem wargi dziewczyny. Drażnił nim jej podniebienie. W tym momencie myśli wampira wypełniała tylko Yuu. Jej zapach, smak, dotyk. Nie chciał się spieszyć, miał zamiar być jak najbliżej i jak najdłużej dziewczyny. Całą wieczność.

yuka - Sat-08-12 14:22:42

Oczy Yuki szeroko się otworzyły. Czuła się rozbudzona. Hormony w niej buzowały. W jednej chwili osiągnęła swój cel. Wszystko działo się tak szybko. Oplotła język chłopaka swoim. Po chwili jednak coś się zmieniło. Oderwała się od wampira i usiadła na nim wygodnie. Zaraz potem dziewczyna uświadomiła sobie, że nie ma bielizny. Szybko przeturlała się na miejsce obok przyjaciela. Dotknęła dłonią jego twarzy. Nie wierzyła. -Ja... - już miała coś powiedzieć, ale powstrzymała się. Nie chciała psuć tak ulotnej chwili. Przez chwilę pożerała ją pewna myśl. Nie wiedziała jak nazwać Kise. Kim dla niej jest... Przyjaciel? Może ktoś inny? Nie dawało jej to spokoju.

Nutty - Sat-08-12 15:08:05

Nutty podparł się na łokciach i spojrzał na dziewczynę. Uśmiechnął się do niej lekko. Cieszył się, że jest obok. Nie wiedział, dlaczego akurat w stosunku do Yuu zachowywał pewien dystans i delikatność. Inne kobiety, występujące w życiu chłopaka nie mogły na to liczyć. Oprócz tej jednej.. Poza tym od zawsze był bezwzględny i stanowczy. Bał się, że Yuka odejdzie, a tego by nie chciał. Opadł z powrotem na plecy z cichym westchnieniem.

yuka - Sat-08-12 19:24:51

-Kise - zaczęła dziewczyna. Nigdy się tak do niego nie zwracała, ale zawsze musi być ten pierwszy raz. - Nie czytaj już w moich myślach - wyszeptała i odwróciła się na drugi bok. Była w lekkim szoku. Z jednej strony umiejętność jej przyjaciela była całkiem przydatna, ale z drugiej...Nie podobało się to Yuce." Nutty w ogóle nie musi się starać, ma wszystko na pstryknięcie palców i gdyby nie siedział w mojej głowie niczego nigdy by się nie domyślił" - pomyślała uświadamiając sobie po chwili, że może urazić tym przyjaciela. Poderwała się do siadu. Zastanawiała się czy w ogóle mu zależy na czymkolwiek. W pewnym momencie po prostu wstała i wyszła z pokoju. Powoli zbliżała się do stolika, na którym leżały smakołyki. Wzięła garść ciasteczek i jedno po drugim wpychała sobie do ust. Była trochę zdenerwowana. Słodycze koiły ból jaki przeszywał ją od środka. Gdy już się napchała usiadła na kanapie i westchnęła cicho. "Boże, jaką ja jestem idiotką" -pomyślała. Naprawdę nią była. Czekała na chwilę, w której będzie mogła wprowadzić swój plan w życie, a zaprzepaściła wszystko. Spojrzała na siebie. Cały czas miała koszulkę Nuttiego na sobie. Wzięła głęboki wdech. "Pachnie". Yuu uśmiechnęła się delikatnie. Po chwili wpadła na pomysł. Jej wzrok utkwił na telewizorze. Dziewczyna zaczęła szukać pilota. Niecodziennie może oglądać tv, w końcu nie ma go u siebie. W końcu,po krótkich poszukiwaniach, włączyła pudło ręcznie. Leciał akurat film o zakochanym wampirze. - Co za ironia, cały świat sobie ze mnie kpi - powiedziała głośno i z powrotem wróciła na poprzednie miejsce. Po chwili wciągnęło ją oglądanie. Usiadła po turecku i położyła sobie talerzyk z makaronikami między nogi. Była jakby w transie. Patrzyła na ekran i wpychała do ust łakocie.

Nutty - Sat-08-12 21:41:11

Nutty gapił się bezmyślnie w drzwi, za którymi właśnie znikła Yuka. Przetarł twarz dłońmi. Powoli analizował słowa dziewczyny. Może rzeczywiście przeginał. Postanowił więc nie czytać myśli wampirzycy. Już nigdy, jeśli będzie jej to przeszkadzało. Nagle poczuł się strasznie zmęczony. Jego powieki powoli opadły. Starał się nie zasnąć, jednak na marne. Już po chwili odpłynął, rozmyślając o Yuu. Myśli przerodziły się w sny, cudowne sny.

yuka - Sat-08-12 22:43:03

Yuka została pochłonięta filmem. Zapomniała o całym bożym świecie. Po jakimś czasie, kiedy zobaczyła już napisy końcowe, spojrzała w stronę uchylonych drzwi. Odłożyła talerzyk na stolik i powoli podniosła się z sofy. Jej uśmiech znikł. Podbiegła do wejścia do pokoju. Otworzyła je szerzej. -Dlaczego nie przysze... -wydarła się, ale zaraz zniżyła ton. Oparła się o futrynę. -Naprawdę śpisz? Nie lubię jak ktoś udaję - powiedziała ciszej. Podeszła do łóżka. Rzeczywiście chłopak spał. Spojrzała na niego przepraszająco. Weszła na materac i próbowała pociągnąć go trochę wyżej, aby cały był na łóżku. Była troskliwa, a chłopak dosyć ciężki. Zrezygnowana podłożyła mu poduszkę pod głowę i przykryła kołdrą. Dziewczyna szybkimi ruchami wślizgnęła się pod pościel i położyła obok przyjaciela. Jej wzrok utkwił na powiekach wampira. -Szkoda, że ja nie umiem czytać w myślach - wyszeptała. Po krótkiej chwili sama zamknęła oczy próbując zasnąć. Niestety nie udało jej się to. Była już wyspana, a ostatnie zdarzenia pobudziły ją wystarczająco. Nudziło jej się. Dziewczyna przekręciła się z boku na brzuch. Podparła głowę o nadgarstek. Drugą dłoń bawiła się włosami. -Wiesz - zaczęła, wiedziała, że jej towarzysz śpi, więc może mówić wszystko. - Kiedyś byłam modelką - uśmiechnęła się delikatnie. -ale pracowałam też jako dziennikarka, aktorka, sprzedawca, projektant, fotograf...-Yuka zaczęła wymieniać po kolei wszystkie zawody jakie wykonywała. Było ich dość sporo. Chciała je nawet policzyć, ale pogubiła się przy 45 zajęciu. Nie lubiła opowiadać o sobie komukolwiek, wolała raczej mówić do powietrza, a śpiący chłopak był pierwszy. Co jakiś czas kątem oka sprawdzała czy nadal śpi. Gdyby się obudził na pewno już nic by nie powiedziała. Mówiła o swoim życiu do nieprzytomnego przyjaciela, aż w końcu i to jej się znudziło. W pewnym momencie nachyliła się nad Kise. -A może jak cię zgwałcę to się w końcu obudzisz? - zapytała lekko zdenerwowana. Zmarszczyła brwi. Nienawidziła ciszy, chociaż czasami wolała ją od jakiś bezsensownych rozmów czy czegoś w tym stylu. Znudzona czekaniem i w sumie wszystkim, położyła głowę na klatce piersiowej kolegi i naciągnęła na siebie przykrycie. Zamknęła oczka i zaczęła nucić.

Nutty - Sat-08-12 23:47:47

Chłopak spał smacznie. Nawet się nie zorientował, że Yuka weszła do pokoju. Dopiero po jakimś czasie wrócił do "żywych". Otworzył zaspane oczy i pierwszym co zobaczył była wampirzyca. Tylko dlaczego na nim leżała? Nieważne, to miłe. - Przepraszam. - Mruknął cicho i przytulił do siebie mocno dziewczynę. - To się już więcej nie powtórzy. - Zapewnił już trochę głośniej. "Od teraz zero wnikania w jej myśli" - obiecał sobie w duchu. Nie do końca był pewien, co czuje do przyjaciółki.. nawet nie wiedział już, kim dla niego była. Ale to też nieważne. Cieszył się, że nie wyszła, kiedy spał. Tylko jedno go zastanawiało.. - Co robiłaś pod moją nieobecność? Na pewno się nudziłaś.. -:Zmartwił się trochę. Męczyło go poczucie winy. To było co najmniej nie na miejscu, pozwolić się nudzić Yuu i on o tym wiedział. Działo się z nim coś dziwnego. Tylko co? Nowe miejsce? Nie mógł się już w tym wszystkim połapać.

yuka - Sat-08-12 23:57:29

-Nie było wielkiej różnicy. Z tobą czy bez ciebie... - powiedziała cicho, chociaż tak naprawdę nudziło jej się strasznie. Podparła się rękami i uniosła trochę do góry. -Siedziałam tutaj - wytłumaczyła się, a zaraz potem dodała - wcześniej czekałam na ciebie w salonie, ale ty nie przyszedłeś - powiedziała smutnym tonem. Spojrzała w oczy chłopaka. Kolory tęczówek były jeszcze bardziej wyraziste niż przedtem. -Wyspałeś się? - zapytała zaciekawiona, chciała zmienić temat.

Nutty - Sun-08-12 00:08:00

Skinął głową, a zielona grzywka znowu wleciała mu do oczu. Odgarnął ją pospiesznie i uśmiechnął się uroczo do dziewczyny. Nie wiedział, co robiła naprawdę. Nie chciał sprawdzać, czy kłamała, czy też nie. Nagle wampirzyca zmieniła temat. - Nie, nie wyspałem się. - Powiedział cicho i ziewnął przeciągle. Zmieszany zakrył usta dłonią. - Gomene. - Zerknął w oczy dziewczyny i odsłonił usta. - Co chcesz teraz robić? - Zapytał radośnie. Może i był zmęczony, ale nie było tego po nim widać. Patrzył maślanym wzrokiem w oczy Yuu, czekając na jej propozycje.

yuka - Sun-08-12 00:33:51

-Przepraszam, to przeze mnie. Idź dalej spać -powiedziała szybko i bez namysłu. Przełknęła głośno ślinę. -Ja? - zapytała sama siebie, a zaraz dodała - Nie wiem. Tak w sumie to wiedziała co chciałaby zrobić, ale nie była co do tego pewna. - A ty masz jakiś pomysł? Yuka rozchyliła swoje malinowe wargi. Była zapatrzona w chłopaka jak w obrazek.

Nutty - Sun-08-12 00:46:23

- Nie, teraz tak szybko się mnie nie pozbędziesz. - Uśmiechnął się łobuzersko, po czym kontynuował. - Cóż.. ja też nie wiem. - Zamyślił się na moment, a jego wzrok utkwił na rozchylonych ustach Yuu. Przygryzł niewidocznie wargę. Tak, już wiedział, czego chce. Złapał delikatnie dłonie dziewczyny i położył je na swoich ramionach. Po chwili wampirzyca leżała pod chłopakiem, a on całował ją czule. Jego serce gdyby mogło, zabiłoby teraz szybciej.

yuka - Sun-08-12 01:07:20

Oddech Yuki przyśpieszył. Zakręciło jej się w głowie. -Co robisz? - zapytała szybko. Jej wzrok wędrował po pokoju, byleby nie na chłopaka. Zamknęła oczy i ścisnęła mocno. Nie mogła się zrelaksować. Drgnęła gdy poczuła dotyk ust przyjaciela. Oplotła dłońmi kark Nuttiego. Cała się trzęsła.

Nutty - Sun-08-12 01:24:04

Chłopak po chwili oderwał się od ust Yuki. Spojrzał w jej oczy i się zarumienił. - Przepraszam.. - Szepnął i odgarnął włosy Yuu za jej ucho. Złożył na jej czole pocałunek. - Nie bój się. - Powiedział cicho, czując, że dziewczyna drży. Głaskał ją uspokajająco po policzku wierzchem dłoni i patrzył przepraszająco w dwie złote tęczówki. Przełknął głośno ślinę. Kiedy nie może posługiwać się swoimi zdolnościami, było mu naprawdę ciężko. Zawsze robił coś nie tak. Ale obiecał, a słowa złamać nie mógł.

yuka - Sun-08-12 01:35:17

-Nic mi nie jest - powiedziała cicho, a powietrze z niej uleciało. Była już spokojniejsza. Uśmiechnęła się delikatnie. Spojrzała na chłopaka. Rumienił się. Przejechała opuszkiem palców po jego policzku. Z niedowierzania zatrzepotała rzęsami. -Nie wierzę - wyszeptała prawie nie słyszalnie. Położyła z powrotem dłonie na karku przyjaciela, a następnie wtuliła w siebie. W końcu się rozluźniła.

Nutty - Sun-08-12 08:37:38

Chłopak uśmiechnął się blado. Rzeczywiście, rzadko aż tak się rumienił. Przytulił się do Yuu. Jak zawsze napawał się jej słodkim zapachem. Przesunął powoli nosem po szyi dziewczyny, w końcu natrafiając na dwie ranki. Ucałował każdą z osobna. Nadal tkwiło w nim poczucie winy.

yuka - Sun-08-12 13:44:26

Yuka pogłaskała chłopaka po głowie. -Dlaczego każesz mi się powtarzać? - zapytała, a zaraz potem dodała - przecież już mówiłam, że nic mi nie jest. Yuu uśmiechnęła się delikatnie. Nie wiedziała w sumie co ma robić, więc dawała wolną rękę przyjacielowi. W pewnym momencie znudziło jej się czekanie na jakikolwiek ruch. Zaczęła się wiercić. Chciała uprzykrzyć życie Nuttiemu. Uśmiechnęła się łobuzersko i zsunęła się trochę niżej. Teraz ich twarze były na tej samej wysokości. -Wiesz, że ból już minął? -spytała i wypięła swój język. Zaraz potem przeturlała się i znowu znalazła nad chłopakiem. Pochyliła się nad chłopakiem, który najprawdopodobniej nie wiedział co się przed chwilą stało. Położyła mu dłoń na powiekach uniemożliwiając widzenie. - Zamknij oczy i zrelaksuj się - rozkazała. Drugą ręka Yuu powędrowała po szyi chłopaka.

Nutty - Sun-08-12 15:51:57

Wykonał grzecznie polecenie dziewczyny i zamknął oczy. Odetchnął głęboko, próbuąc rozluźnić swój umysł. Patrzył w ciemność, a swoją uwagę skupił teraz na dotyku wampirzycy. Miał ochotę zamruczeć jak kot, ale stwierdził, że to mogłoby być nieco dziwne. Po chwili uśmiechnął się cwaniacko i położył dłoń na pośladku dziewczyny, chcąc ją sprowokować. Nie chciało mu się bezczynnie leżeć. Podwinął lekko koszulkę, odsłaniając jej bladą skórę. Czekał na reakcję Yuu, szczerząc białe kły w łobuzerskim uśmiechu.

yuka - Sun-08-12 16:46:58

Yuka miała już wprowadzać swój plan w życie kiedy nagle poczuła zimną dłoń chłopaka...na swoim pośladku. Zlękła się z początku i wyprostowała jak struna. -Przecież wiesz, że nie mam nic oprócz tej koszulki - prychnęła i odwróciła wzrok w przeciwną stronę. Szybkim ruchem chwyciła jego dłoń i przeniosła na udo. Speszyła się trochę, a jej policzki zarumieniły się. Po chwili jednak Yuu znowu była gotowa do działania. Nie chciała być dłużna chłopakowi, więc również delikatnie uniosła jego koszulę do góry. Westchnęła ciężko. Ponownie pochyliła się nad ciałem Kise, wcześniej upewniając się, że na pewno ma zamknięte oczy. Musnęła wargi towarzysza, a następnie wysunęła swój język i polizała je. Dziewczyna nie mogła się już powstrzymać. Zaczęła namiętnie całować chłopaka. Czekała aż odwzajemni pocałunki. Gdy tylko tak się stało złapała jego narząd smaku i poczęła go ssać. Kiedyś czytała gdzieś, że to jest całkiem przyjemne, więc czemu by nie spróbować? Po chwili oderwała się od przyjaciela. Przejechała dłonią po torsie Nuttiego. Przeniosła wzrok na zamknięte powieki chłopaka, a zaraz potem na swoją klatkę piersiową. Yuka odchyliła lekko dekolt i spojrzała na swoje piersi. Westchnęła cicho. Była prawie jak deska. Przez chwilę zapomniała o bożym świecie. Przez co najmniej pięć minut przyglądała się swojemu ciału. Złapała się z obydwu stron i próbowała ścisnąć piersi aby powstał rowek jednak na marne. Zrezygnowana przechyliła się na jedną ze stron i upadła na miękką pościel.

Nutty - Sun-08-12 21:52:35

Chłopak zaśmiał się cicho, kiedy Yuu strąciła jego dłoń. Sunął teraz palcami po jej udzie. Ciągle miał zamknięte oczy. Był ciekawy, co zrobi jego towarzyszka. Nagle ich usta się spotkały, jednak Nutty nie odwzajemniał pocałunków. Tak, zdecydowanie kochał się droczyć. W końcu nie chcąc zniechęcać dziewczyny, lekko pogłębił pocałunek. Najchętniej przejąby teraz inicjatywę, ale ciekawszym doświadczeniem było dać wykazać się jego ślicznotce. W pewnym momencie wampirzyca zaprzestała pieszczot. Zrobił coś nie tak? Znowu? Wygiął usta w podkówkę. Chciał jeszcze. Było mu dobrze. Nie wiedział, co robiła. Rozebierała się? Żeby się upewnić dotknął palcami materiału. Got damn it! Właściwie i tak nie miała na sobie wiele. Oczami zboczenia wyobraźni widział delikatne ciałko tuż obok niego. Po jakimś czasie Yuu zeszła z niego. Mimowolnie otworzył jedno oko, żeby zobaczyć o co chodzi. Dziewczyna leżała obok wyraźnie czymś rozczarowana. Zamknął pospiesznie oko, mając nadzieję, że nie widziała małego oszustwa.

yuka - Sun-08-12 22:14:18

-Widziałam - powiedziała cichutko i uśmiechnęła się blado. Szybko usiadła obok leżącego chłopaka. Zmarszczyła brwi. Po chwili przeszły jej wszystkie złe myśli. Powoli ściągnęła z siebie koszulkę i rzuciła gdzieś na podłogę. Naciągnęła na siebie kołdrę tak, że zakrywało ją całą. Było widać tylko jej złotawe tęczówki. Oplotła rękami swoje nogi. - Możesz otworzyć już oczy jeśli chcesz- wyszeptała. Gdy była nago czuła się dziwnie. Wstydziła się. Nagle po prostu strąciła z siebie przykrycie. Wyglądała jak małe, przestraszone dziecko. Nogi skrzyżowała, tak by zasłaniały ją co nieco, a głowę oparła o kolana. Przegryzła niewidocznie wargę. -Przepraszam Kise - wydukała, a jej wzrok utknął na twarzy chłopaka.

Nutty - Sun-08-12 23:26:51

Chłopak otworzył powoli oczy i zobaczył.. nagą kobietę. Nieźle. Zazwyczaj to on rozbierał różne dziewczyny, a tutaj proszę jaka miła niespodzianka. Siłą powstrzymał się od triumfalnego uśmiechu. Zamiast tego zapytał: - Za co mnie przepraszasz? - Przechylił lekko głowę w bok. Tak, pod tym kątem też była idealna. Jego wzrok błądził po ciele Yuki. Podziwiał jej delikatną osóbkę o porcelanowej skórze. Siedział teraz na wprost niej, czekając na kolejny ruch dziewczyny. Lubił się bawić.. chociaż nie tym razem. Zmienił zdanie, a po chwili pozbył się koszuli, odsłaniając tors. Uśmiechnął się do przyjaciółki i pochylił się nad nią. Ich twarze dzieliło teraz parę centymetrów. Ciekawość zżerała go od środka. Patrzył głęboko w złote tęczówki jego ślicznotki. - I co dalej? - Szepnął, nie odrywając wzroku od jej oczu.

yuka - Sun-08-12 23:45:13

Yuu ujęła w dłonie twarz chłopaka. - Za co? -zapytała sama siebie. Nie zastanawiała się długo. - Przez chwilę wyglądałeś na smutnego -stwierdziła. Widząc uśmiech Kise od razu zareagowała. - Nie ciesz się tak, niczego jeszcze nie widziałeś - powiedziała i położyła ręce wzdłuż ciała. Wzięła głęboki oddech. W pewnym momencie chłopak się zbliżył i zadał pytanie Yuu. - Przecież ci mówiłam,że ja nigdy... - przerwała. Zastanawiała się w jakie słowa to ubrać. -Nie kochałam się - w końcu wyrzuciła to z siebie. Nie chciała aby przyjaciel źle to zrozumiał. Co prawda, przeżyła już swój "pierwszy raz", ale to nie to samo. Dostrzegała pewną różnicę w pieprzeniu, a kochaniu. Uśmiechnęła się blado. Spojrzała na klatkę piersiową towarzysza. Niemal od razu się w nią wtuliła.

Nutty - Mon-08-12 00:13:57

Przytulił ją do siebie. - Coś tam wspominałaś. - Uśmiechnął się i pogłaskał ją po włosach. Po chwili odsunął od siebie dziewczynę i wpił się głęboko w jej wargi. Znowu poczuł ten cudowny słodki smak. Nie chciał zrobić krzywdy wampirzycy, tym bardziej nie chciał jej wykorzystać. Znaczyła dla niego zbyt wiele.

yuka - Mon-08-12 00:26:51

Yuu delikatnie odepchnęła od siebie chłopaka. - Kim dla ciebie jestem? - zapytała, a z jej oczu zaczęły cieknąc łzy. Szybko je przetarła. - Przepraszam, nie chciałam. Dziewczyna rzuciła się w pościel. Przykryła się nią cała. Nie mogła pozwolić aby Nutty widział ją w takim stanie. Skuliła się. Może i była niestabilna emocjonalnie i jej humor ciągle się zmieniał, ale dobrze wiedziała, że tym razem to coś poważnego i nie chciała aby szybko minęło.

Nutty - Mon-08-12 00:44:45

Kise przypatrywał się przez moment białej pościeli, pod którą leżała Yuka. Odchylił fragment kołdry. Bał się tych słów, jednak nachylił się do ucha dziewczyny i z trudem wyszeptał: - Kocham Cię. - Przymknął powieki i odsunął się od wampirzycy. Dość prymitywne słowa, których całe swoje istnienie unikał. Spojrzał ze smutkiem w oczach na Yuu. To był dziwny widok, jego tęczówki zawsze emanowały złudnym szczęściem, teraz jakby zszarzały. Usiadł na skraju łóżka, odwracając się plecami do dziewczyny. Był gotowy na wszystko.

yuka - Mon-08-12 01:00:33

Dziewczyna podeszła do chłopaka i położyła mu się na plecach oplatając go rękami. Nadal szlochała. -Jakie to uczucie? - zapytała zaciekawiona. Nigdy nie doznała miłości, żadnego jej rodzaju. -Chcę wiedzieć czy czuję to samo... - dodała trochę ciszej. Jedną ręką odgarnęła włosy ze swojego czoła. Przez chwilę panowała cisza, którą w pewnym momencie Yuu przerwała. -Pocałujesz mnie? - spytała cichutko przez łzy, które dalej ciekły jej po policzkach, a następnie puściła przyjaciela i czekała na odpowiedź.

Nutty - Mon-08-12 01:11:33

- A co czujesz? - Jego ton wydawał się być lodowaty. Przysięgał sobie, że nigdy więcej nikomu tego nie wyzna. Odwrócił się do dziewczyny. - Najpierw mi odpowiedz. - powiedział cicho i otarł jej łzy kciukami. Nie mógł patrzeć na lśniące smugi na policzkach wampirzycy. Po chwili wtulił ją w swoje ciało. Miał nadzieję, że to choć trochę uspokoi Yukę.

yuka - Mon-08-12 01:39:13

Dziewczyna spoważniała. Przełknęła głośno śline. -Ja chyba cię kocham- powiedziała nieprzekonująco.  -Ja nigdy nie doznałam tego, nie wiem jak to jest. Przepraszam- drgnęła. Nie mogła zrozumieć dlaczego Nutty tak dziwnie się zachowywał. Przeniosła swoj wzrok na twarz chłopaka. Przymknęła powieki. -Powiedz mi...-dodała na koniec i przegryzła wargę.

Nutty - Mon-08-12 01:53:06

Kise patrzył za okno. Robiło się ciemno. W końcu westchnął głęboko i ucałował dziewczynę we włosy. - Miłości nie da się wyjaśnić, zdefiniować.. Sama musisz się tego dowiedzieć. Musisz to poczuć.. gdzieś w środku. Takie jakby ciepło, rozchodzące się po ciele na sam widok tej osoby. - Mruknął. Tak naprawdę ciężko mu było ubrać to w słowa. Sam nie wiedział, czy kiedykolwiek cokolwiek czuł do kogokolwiek. Przecież nie ma serca. Może po prostu nasłuchał się opowiastek, które przedstawiali mu ludzie? Miał mętlik w głowie.

yuka - Mon-08-12 02:11:32

Yuka uważnie słuchała tego co mówił do niej chłopak. Uspokoiła się trochę słysząc wzmianke o cieple rozchodzącym sie o ciele. Trafiła w dziesiątkę. -Kocham Cię- powtórzyła pewniej niż ostatnio. Uśmiechnęła się delikatnie, a zaraz potem zarumieniła. Powolnymi ruchami podniosła się z materaca i ustała na proste nogi. Zaczęła chodzić po pokoju. Poszukiwała koszulki, którą wcześniej zdjeła. Gdy tylko ją zobaczyła uśmiechnęła się szeroko i od razu ubrała. Kątem oka cały czas obserwowała swojego przyjaciela. W pewnym momencie podeszła do niego i chwyciła za dłonie. - Nie smuć się- powiedziała błagalnym tonem. Yuu usiadła na kolanach Kise. -Może jest coś co chciałbyś abym zrobiła? - zapytała radośnie.

Nutty - Mon-08-12 02:19:57

Nutty objął w pasie, siedzącą mu na kolanach dziewczynę. Uśmiechnął się sztucznie. Z jednej strony cieszył się, że Yuka odwzajemnia jego uczucie, ale z drugiej.. bał się tego. W każdym bądź razie teraz nie zamierzał jej zostawić. - Nie, raczej nie. - Powiedział i przytulił wampirzycę do siebie.  - A może ja Ci się do czegoś przydam, hum? - Zaproponował, a jego humor trochę się poprawił.

yuka - Mon-08-12 02:32:50

Yuu uśmiechnęła się delikatnie. Przymknęła powieki. -Tak,jest taka jedna  rzecz do której mi się przydasz- powiedziała i zaśmiała . Zeszła z chłopaka i podążyła w stronę drzwi. Uchyliła je lekko. -Zechcesz zjeść ze mną te zacne mufinki? - zapytała. Widziała, że Nutty przejmował się tym wszystkim bardziej niż ona sama. -Hej...- wyszeptała do zamyślonego przyjaciela. Zachowywała się jak gdyby nigdy nic.-Jeśli to ci ułatwi życie pozwolę ci czytać w moich myślach-powiedziała i uśmiechnęła się przepraszająco. Czuła, że jest temu wszystkiemu winna. W pewbym momencie po prostu usiadła pod drzwiami i wkuła wzrok w podłogę.

Nutty - Mon-08-12 14:22:57

Chłopak mimowolnie się uśmiechnął. Wstał i podszedł do Yuki, wyciągając dłonie, żeby pomóc jej wstać. - Nie muszę czytać w Twoich myślach. - Podciągnął ją do pionu. - Chodźmy na te muffinki. - Otworzył drzwi i poszedł z dziewczyną do salonu.

yuka - Tue-08-12 12:01:10

Kąciki ust Yuu delikatnie się uniosły. Pierwsze co zrobiła to podeszła do stolika i wlepiła wzrok w talerzyk z babeczkami. Wzięła do ręki dwie, a następnie zwróciła się do chłopaka. - Jedna dla Ciebie, druga dla mnie - uśmiechnęła się szeroko i podała jedną muffinkę przyjacielowi. Usiadła wygodnie na sofie. Grzecznie złączyła kolana. Dziewczyna poklepała miejsce obok siebie. - Nie gryzę - powiedziała łagodnym tonem i uśmiechnęła jeszcze szerzej niż wcześniej, pokazując przy tym swoje śnieżnobiałe kły. Urwała kawałek ciastka i włożyła do buzi. Zarumieniła się lekko. -Pyszne! - powiedziała z błyskiem w oku.

Nutty - Tue-08-12 13:14:25

Kise wziął od Yuki babeczkę, a po chwili siedział już obok dziewczyny. Tradycyjnie zabrał się za zlizywanie kremu. Zaśmiał się cicho, widząc dziewczynę wyraźnie zachwyconą smakołykiem. W tym samym momencie wampir umazał sobie nos czekoladą. Skrzywił się lekko i sięgnął po chusteczkę. Wytarł się szybko i wrócił do wcinania muffinki.

yuka - Tue-08-12 14:33:44

Dziewczyna spojrzała na chłopaka. -Z czego się tak cieszysz? - zapytała i uśmiechnęła delikatnie. Podniosła nogi do góry i położyła stopy na krawędzi kanapy, a następnie naciągnęła koszulkę na kolana. Chwilę potem pochłonęła cały smakołyk. -Co będziemy potem robić? - zapytała zaciekawiona. Miała nadzieję, że chłopak coś wymyśli. Ona nie była dobra w planowaniu.

Nutty - Wed-08-12 13:23:48

Chłopak tylko tajemniczo się uśmiechnął i dokończył swoją babeczkę chwilkę po dziewczynie. Były cudowne. Chyba jednak dobrze zrobił, że postanowił tu trochę pomieszkać. Trochę, właśnie. Przecież nie zostanie tu zbyt długo.. Chociaż. Ze względu na tutejsze wypieki - no i Yuu, rzecz jasna - dlaczego nie miałby zamieszkać tu na stałe? Ale w hotelu raczej nie ma takiej właściwości, więc innego wyjścia nie widział. W końcu będzie zmuszony ruszyć w dalszą podróż. Miał tylko nadzieję, że nie nastąpi to zbyt wcześnie. Zwrócił wzrok na dziewczynę i uśmiechnął się delikatnie.
- Nie wiem. Póki co czeka nas to.. - wskazał podbródkiem stolik zastawiony smakołykami. - .. a później zobaczymy. - Sięgnął po następną muffinkę i przyjrzał jej się dokładnie. Ah, czy to aby na pewno mu się nie śniło? Tutejsze, jakże wyborne wypieki, wraz z śliczną panienką siedzącą obok niego. Cóż, miał nadzieję, że jednak to nie sen. Na czubku ciastka widniała kandyzowana wisienka. Chwycił delikatnie za ogonek i przystawił słodki owoc do ust Yuki.
- Otwórz buzię - powiedział łagodnym tonem, patrząc w oczy wampirzycy.

yuka - Wed-08-12 14:56:04

Yuka uśmiechnęła kpiąco, ale po chwili rozchyliła swoje wargi. Wiśnie. Nie lubiła ich, no, ale jak trzeba to trzeba. Grzecznie zjadła owoc i przy okazji trochę skrzywiła. Po chwili wyprostowała się i wstała. Przyłożyła rękę do ust i pomknęła w stronę kuchni. Po drodze mamrotała coś jeszcze pod nosem. Kiedy tylko wpadła do pomieszczenia złapała za butelkę z wodą, która stała na wierzchu. Nalała do pierwszej lepszej szklanki i upiła trochę. "Nigdy więcej wiśni" pomyślała.

Nutty - Wed-08-12 16:26:08

Nutty pojawił się tuż za dziewczyną. Nie wyglądała na zachwyconą smakiem owocu.
- Przepraszam. Nie wiedziałem, że ich nie lubisz - wymamrotał ze zrezygnowaniem. Objął ostrożnie Yukę w pasie i przytulił się do jej pleców. Oparł podbródek na jej ramieniu i westchnął.
- Masz już dość słodyczy na dziś? Bo wiesz, jeszcze ten czekoladowy tort... - mruknął i uśmiechnął się delikatnie. Sam już chyba nie miał zbytniej ochoty na łakocie. Co za dużo, to nie zdrowo, jak to mawiała jego opiekunka. Zastanawiał się teraz, co mogliby ze sobą zrobić. Nudzenie się na kanapie w salonie przed telewizorem chyba odpada... Cóż. Lepszych pomysłów nie miał.

yuka - Wed-08-12 17:37:02

Yuu odwróciła delikatnie głowę w stronę Kise. - Nic nie szkodzi, myślałam, że to przeżyję. Dawno już ich nie jadłam - stwierdziła i uśmiechnęła lekko, a zaraz potem dodała - myślałam, że obrzydzenie z czasem minie. Położyła dłonie na tych chłopaka. - Nie, najadłam się już - powiedziała, a zaraz potem zdjęła ręce przyjaciela ze swojej talii. Okręciła się o 180 stopni  i spojrzała na chłopaka. Jej wyraz twarzy mówił sam za siebie. Wyraźnie gnębiła ją jedna myśl. Wtuliła się w klatkę piersiową przyjaciela. -Kiedy wyjeżdżasz? - zapytała. Głos jej się łamał. Próbowała to jakoś powstrzymać, ale tylko pogorszyła sprawę. Gdy poczuła, że łza spłynęła po jej policzku mocno ścisnęła oczy i dłonie w pięści. Po krótkiej chwili uspokoiła się i rozluźniła. -W sumie to nie mów mi - powiedziała szybko i niewyraźnie. Oderwała się od chłopaka i uśmiechnęła pokazując swoje kły. Chwyciła Nuttiego za rękę i pociągnęła w stronę salonu. Przechodząc przez niego spojrzała kątem oka na talerz z ciastem. Lekko się skrzywiła i poszła dalej, aż do pokoju. Wchodząc do sypialni rozejrzała się na boki. Przegryzła niewidocznie wargę i usiadła na brzegu łóżka. Widząc stojącego przed sobą przyjaciela uniosła głowę do góry. Wyciągnęła ręce do przodu, tak jakby chciała zachęcić go do uścisku.

Nutty - Wed-08-12 18:34:21

Chłopak uśmiechnął się blado, kiedy Yuu odwróciła się w jego stronę. Wyglądała, jakby zaraz miała się rozpłakać. Nutty przytulił ją do siebie i delikatnie i starł kciukiem łzę, spływającą po policzku dziewczyny. Wiedział, że kiedyś o to zapyta, ale nie sądził, że owe pytanie po chwili wycofa. Cała Yuka. Westchnął cicho, kiedy wampirzyca pociągnęła go w stronę pokoju. Kise zamknął za nimi drzwi sypialni. Nienawidził, kiedy były otwarte. Cenił sobie prywatność, nawet, jeśli drzwi od mieszkania były zamknięte na klucz. Ot, takie małe skrzywienie z dzieciństwa. Chłopak zatrzymał się parę kroków od siedzącej na jego łóżku przyjaciółki. Chociaż starała się to ukryć, była smutna. Ale on przecież nie miał zamiaru wyjeżdżać teraz. Może za parę tygodni, a może za miesiąc.. kto wie? Nutty ukląkł na podłodze przed Yuu, ujął jej dłonie i spojrzał w oczy, uśmiechając się łagodnie.
- Nie myśl, że ucieknę tak szybko. Jeszcze trochę się ze mną pomęczysz. - Uśmiechnął się szerzej. Nie chciał, żeby dziewczyna płakała z jego powodu. To byłoby cholernie przygnębiające.

yuka - Wed-08-12 19:12:52

-A myślałam, że to będzie prostsze -powiedziała i uśmiechnęła. Spojrzała na drzwi. -Masz jakąś obsesję - stwierdziła. Westchnęła cicho czując dotyk wampira. "Ale nie o to mi konkretnie chodziło" pomyślała widząc, że trzyma ją za dłonie. -Tak bardzo cieszę się,że mogę tu z tobą być-wyszeptała ściskając jego ręce. Zeszła z łóżka i usiadła koło chłopaka. Delikatnie położyła się na przyjacielu przy okazji kładąc go na podłogę. Wplotła palce jednej dłoni w jego włosy. -Mam wrażenie, że - powiedziała dosyć głośno, a zaraz dodała ciszej - znikniesz. Pocałowała chłopaka w czoło, policzek i dorwała się do ust. Zarumieniła się lekko. -Słyszałam, że złamane serce bardzo boli - poinformowała Kise szepcząc mu do ucha. Spojrzała w oczy przyjaciela. Po chwili zmieniła temat. - Lubisz muzykę? - zapytała bez dłuższego namysłu. Yuu od zawsze uwielbia śpiewać i grać na różnych instrumentach. Była ciekawa czy chłopak też. Kąciki jej ust uniosły się. -Ja ją kocham. Przejechała palcem po jego wardze. -Pokaże ci kiedyś - dodała na koniec i przyłożyła swoje czoło do czoła chłopaka.

Nutty - Wed-08-12 19:42:56

Kise zaśmiał się cicho. - Tak, rzeczywiście, mam obsesję. - Przytaknął z uśmiechem. "Ja też się cieszę." - odpowiedział jej w myślach. Po chwili wraz z dziewczyną leżeli na miękkim, białym dywanie. Położył więc dłonie w jej talii i przyglądał się oczom Yuki. Uwielbiał je. Przymknął oczy, czując dotyk jej ust na swoim czole, później policzku i wargach. Westchnął głęboko i spojrzał gdzieś w bok, przekrzywiając głowę w tę samą stronę. - Boli. - Zaraz jednak ponownie zwrócił parę różnokolorowych tęczówek na twarz Yuu. - Tak, lubię. - Uśmiechnął się delikatnie. Od dziecka kochał muzykę. Słuchał wszystkiego, począwszy od śpiewu ptaków o poranku, a skończywszy na klasyce Chopina. Sam potrafił grać na skrzypcach i fortepianie. Jako wampir miał mnóstwo czasu, aby się tego nauczyć. Skończył wiele renomowanych szkół muzycznych na całym świecie, występował w różnych filharmoniach.. ale jego kariera dawno już poszła w niepamięć, a zamiast tego jest 'nowy' Nutty. - Z chęcią posłucham. - Uśmiechnął się szeroko, a po chwili pocałował delikatnie dziewczynę. Zdecydowanie nie chciał opuszczać tego miasta. A może Yuka wyjedzie z nim? Marne szanse.

yuka - Wed-08-12 21:39:11

-Cieszę się - stwierdziła po chwili. Pozycja w jakiej się znajdowała raczej nie była najwygodniejsza do prowadzenia długich rozmów, więc zamilkła na krótką chwilę. Nie była gadułą, ale czuła się dobrze kiedy rozmawiała z Kise. Jego głos rozbrzmiewał w głowie Yuu, a ona dostawała gęsiej skórki. Już miała zaczynać nowy temat, ale zrozumiała, że jeśli to zrobi będą rozmawiać do końca, a przecież mają na to całą wieczność. Jej malinowe wargi rozchyliły się lekko. Jednak powróciła do wcześniejszego tematu. -A czy ty złamiesz mi serce? - pochyliła się bardziej nad chłopakiem. Patrzyła prosto w jego oczy. Nie chciała by uciekał wzrokiem. Jej oczy zeszkliły się. -Nutty? -myślała, że nie słyszał. Po chwili znowu powtórzyła jego imię.

Nutty - Wed-08-12 22:04:57

Kise milczał przez chwilę. Nie chciał ranić Yuki. To byłoby wbrew jego naturze.. no, wbrew 'nowej' naturze. Ale się zmienił. I kocha. A przynajmniej tak sądził. Przejechał wierzchem dłoni po policzku dziewczyny i ściągnął brwi. - Nie - odpowiedział po chwili, patrząc jej głęboko w oczy. Przysunął się bliżej i musnął usta wampirzycy, a po chwili równie delikatnie pocałował ją w czoło.

yuka - Wed-08-12 22:33:53

Yuu czule się uśmiechnęła. -Kłamca -powiedziała cicho. Pojedyncza łza dziewczyny spadła na policzek chłopaka. -W końcu i tak wyjdziesz - po chwili dodała - a ja wrócę do domu. Odwróciła wzrok po czym wtuliła się w tors Kise. Niczego nie miała mu za złe. Nauczyła się wszystkich uczuć przez obserwację ludzi. Prawdziwy wampir na pewno by tak nie zareagował. Jej porcelanowa twarz skamieniała. - Dziękuję - powtarzała na okrągło aż w końcu zamilkła. Podniosła głowę do góry. Rzuciła przelotne spojrzenie na twarz przyjaciela po czym zbliżyła się do jego szyi. Na początek musnęła ją delikatnie ustami, a następnie wpięła się w nią. Ssała ją przez chwilę. Gdy się oderwała dokładnie przyjrzała się temu miejscu. Nie chciała niepokoić chłopaka. -Zrobiłam Ci malinkę - powiedziała, a kąciki jej ust lekko się uniosły.

Nutty - Wed-08-12 22:48:59

Chłopak wciągnął powietrze głęboko do płuc i wypuścił je z głośnym westchnieniem. - Kiedyś będę musiał wyjechać. Przepraszam. - Żałował, że wzbudził w dziewczynie takie uczucia. Mógł przecież pozostać obojętny, jak dla wszystkich. Mógł, ale tego nie zrobił. Idiota. Teraz głaskał ją czule po włosach, wsłuchując się w jej słowa. Nie do końca rozumiał, za co mu dziękuje. Nieważne. Nagle poczuł malinowe wargi wampirzycy na swojej szyi. Uśmiechnął się lekko. Malinka? Urocze, doprawdy. - Wiem, wiem. Spokojnie. - Uśmiechnął się szeroko do dziewczyny. Wiedział, że go nie ugryzie. Ufał jej. Zawsze, kiedy tego potrzebowała mogła po prostu poprosić. Chłopak nie chcąc być dłużny Yuce, również wpił się w jej szyję. Kilka sekund później, na porcelanowej szyi wampirzycy widniał czerwonawy ślad. Przesunął palcem po zaczerwienieniu i wyszczerzył kły w uśmiechu. Zaczęło mu być nieco niewygodnie. Uświadomił sobie właśnie fakt, że razem z dziewczyną leżą na podłodze. A przecież obok jest miękkie łóżko. Cóż za marnotrawstwo. - Yuu, a może wygodniej byłoby o tam? - wskazał pozostawione w nieładzie łóżko.

yuka - Wed-08-12 22:59:43

Dziewczyna spojrzała na mebel, a potem na chłopaka. Przez chwilę przeszło jej zignorowanie słów chłopaka, bo w końcu jej było wygodnie, ale z jednej strony nie chciała aby pomyślał, że jest egoistką. -Jeśli mnie przeniesiesz, to może - powiedziała całkiem cicho i uśmiechnęła delikatnie. W międzyczasie złapała się za miejsce, w którym chłopak pozostawił po sobie ślad.

Nutty - Wed-08-12 23:30:04

Nutty nawet nie musiał ruszać się z miejsca. Dzięki krwi Yuki miał wystarczająco energii, aby móc bez problemu się teleportować. Tak też zrobił i po chwili oboje leżeli w wygodnym łóżku. Chłopak objął Yuu i wtulił ją w siebie. Przerywając panującą ciszę, zapytał: - Wiesz coo? - mruknął, specjalnie przeciągając dwie ostatnie samogłoski. Chciał troszkę podrażnić dziewczynę. Uśmiechnął się do siebie i podsunął jej koszulkę parę milimetrów wyżej. Dobrze wiedział, że ma na sobie tylko to. W końcu jego dłoń wśliznęła się pod materiał, sunąc opuszkami palców po jej ciele.

yuka - Wed-08-12 23:50:20

-Co? -spytała nieśmiało. Drgnęła kiedy poczuła chłodną dłoń chłopaka. Zarumieniła się lekko. Najpierw pocałowała Kise, a potem przygryzła mu delikatnie dolną wargę. Nie wiedziała co ma robić i jak reagować. Rozluźniła się, przynajmniej próbowała. Nie zwracając uwagi na dotyk przyjaciela wsunęła swoją rękę w jego spodnie, gdzieś z boku, ale z prędkością światła ją zabrała. Zawstydziła się i spojrzała w bok. -Nie umiem - powiedziała pod nosem.

Nutty - Thu-08-12 00:07:05

- A już nic. - Uśmiechnął się zadziornie i odwzajemnił pocałunek, trochę go przedłużając. Zaśmiał się cicho, kiedy dziewczyna zabrała dłoń z jego spodni szybciej, niż ją tam włożyła. - Nic na siłę, kochanie. - uśmiechnął się szeroko, po czym ucałował Yuu w czoło "Czysta jak łza." - pomyślał z zadowoleniem i zsunął dłoń z powrotem na udo dziewczyny. Nie chciał przecież jej wystraszyć.

yuka - Thu-08-12 00:27:24

Yuu spojrzała na twarz chłopaka, a potem na tors. Zacisnęła zęby. -Nie! Będę twarda - powiedziała dość głośno z błyskiem w oku, a zaraz potem dodała - a masz coś oprócz spodni? Znowu zarumieniła się, ale tym razem bardziej niż zwykle. Złapała rękę Kise jednocześnie patrząc mu cały czas w oczy i przełożyła na wewnętrzną część uda. Przełknęła głośno ślinę. -Następnym razem nie dam się tak łatwo owinąć w okół palca - wymamrotała.

Nutty - Thu-08-12 00:49:52

Szeroki uśmiech nie schodził z ust Nuttiego. Dziewczyna cholernie go fascynowała, a poza tym była niesamowicie urocza. Chłopak nachylił się do ucha Yuu. - Sama sprawdź. - mruknął, uśmiechając się łobuzersko. Nagle dłoń Kise, za sprawą dziewczyny, znalazła się na wewnętrznej stronie jej uda. Mimo to widział narastające zdenerwowanie w oczach dziewczyny, według niego, całkowicie niepotrzebne. Ale najwyraźniej trzeba pozwolić jej na oswojenie się z zaistniałą sytuacją, więc Nutty postanowił nie ingerować w plany Yuki.

yuka - Thu-08-12 01:06:33

Yuu zrobiła minę małego, niezadowolonego dziecka. Była ciekawa. Po chwili jej ręka powędrowała w to samo miejsce. Wymacała je dokładnie. -Jest -powiedziała uradowana. Spojrzała na twarz chłopaka. -To przez Ciebie tak się stresuję - wymruczała. Przygotowywała się na wszystko, dokładnie wszystko, ale ku jej zdziwieniu nie było to tak jak w tych filmach, które lecą późnym wieczorem. Tak ludzie wiedzą chociaż czego chcą,a ona nic nie wiem. Przymknęła oczy i przejechała dłonią trochę dalej i dalej. Drugą ręką dziewczyna opierała się. W pewnym momencie na coś natrafiła. Znowu, szybko zabrała dłoń i zmarszczyła czoło. -Czuje się dziwnie gdy cię dotykam -stwierdziła i westchnęła cicho.

Nutty - Thu-08-12 01:20:45

Kise przytaknął, rzeczywiście pod spodniami znajdowała się jeszcze bielizna chłopaka, chyba jak u każdego. - Ale ja przecież nie robię nic takiego. - szepnął z wyraźnym rozbawieniem i aby potwiedzić swoje słowa, przesunął delikatnie opuszkiem po udzie przyjaciółki, kreśląc jakieś bliżej nieokreślone szlaczki. Przygryzł niewidocznie wargę, kiedy dziewczyna na c o ś natrafiła, ale jak zawsze momentalnie się wycofała. Słysząc słowa Yuki, Kise uniósł śmiesznie brwi. - Ale dlaczego? - dopytywał się jak mały chłopiec, któremu czegoś zabroniono.

yuka - Thu-08-12 01:35:35

-Nie wiem, chyba się wstydzę -powiedziała cicho i spojrzała w bok. Nie przeszkadzał jej dotyk chłopaka, wręcz przeciwnie, nawet jej się to podobało. Po krótkiej chwili zadała pytanie. -Chcesz żebym dalej to robiła? -uśmiechnęła się blado. Widać było, że jej towarzysz się świetnie bawi. -Dobra - postanowiła. W końcu do trzech razy sztuka. Tym razem wsunęła dłoń tak gdzie zmierzała od samego początku. Yuu zrobiła się czerwona jak burak. Aby przestać o tym myśleć szybko wpiła się w usta chłopaka. Czuła przyjemne łaskotanie od środka. Gdy już się oderwała przymknęła oczy i zaczęła robić to samo co Kise wcześniej. Bezsensowne ruchy dłoni, a sprawiały jej taką przyjemność.

Nutty - Thu-08-12 01:51:20

Chłopak dobrze rozumiał Yukę. Nic nie mówił, czekał, aż sama podejmie decyzję. Uśmiechnął się z satysfakcją, kiedy dziewczyna w końcu się przełamała, a rumieńce tylko dodawały jej powabu. Jednak wyraźnie skrępowały Yuu. No cóż, jak na nią to i tak bardzo wiele. Kise powoli odwzajemnił pocałunek, napawając się nieśmiałymi pieszczotami dziewczyny. Mruknął z zadowoleniem, odrywając się od warg wampirzycy i przeniósł pocałunki na jej szyję, którą tak uwielbiał. Muskał ustami jej skórę, raz po raz lekko ją przygryzając.

yuka - Thu-08-12 12:48:20

Dziewczyna spojrzała w bok, potem na chłopaka. Czuła się jakby dopiero co wciągnęła porządną kreskę. W pewnym momencie pokręciła głową. Położyła na chwilę swoją dłoń na czole przyjaciela i pocałowała w usta, później przeszła do szyi i coraz niżej w linii prostej. Zatrzymała się przy pępku. Wtuliła się w Kise po czym ironicznie uśmiechnęła. Złapała za materiał spodni i powoli zsuwała go.  Jej porcelanowa twarz była już mniej czerwona, można powiedzieć, że już się oswoiła. Po krótkiej chwili znowu wczołgała się do góry, by ich twarze były na tej samej wysokości. -Dlaczego muszę sama wszystko robić? - spytała lekko poddenerwowana i zatopiła się w tęczówkach towarzysza.

Nutty - Thu-08-12 13:07:14

- A dlaczego by nie? - uśmiechnął się prowokacyjnie. Nie miał zamiaru przejmować inicjatywy, zbyt dobrze się bawił. Stwierdził, że później ją trochę pomaltretuje, a teraz zostawi jej pole do popisu. Przeczesał jej włosy palcami i ucałował Yuu w czoło. - Kocham Cię. - szepnął, a jego uśmiech tylko się powiększył.

yuka - Thu-08-12 13:25:49

Yuu skrzywiła się. -Ja nie mam doświadczenia - powiedziała cicho i odwróciła wzrok. -To wcale nie jest śmieszne - dodała po chwili namysłu. Kiedy usłyszała ostatnie dwa słowa chłopaka drgnęła. Uśmiechnęła się delikatnie, a następnie przegryzła wargę. Złapała rękę chłopaka i położyła na swoim policzku. -Ja Ciebie też - wymamrotała niewyraźnie. Znowu jej twarz nabierała barw. Pocałowała delikatnie Kise w usta. Z każdym kolejnym pogłębiała pocałunek. Gdy oderwała się od przyjaciela znowu chwyciła jego dłoń, którą wcześniej położyła na swoim policzku i poprowadziła pod swoją koszulkę. Spojrzała w bok, potem na chłopaka. Wyglądał na zadowolonego i rozbawionego całą tą sytuacją.  Yuka widząc to zrobiła się całkiem poważna. -Nie śmiej się ze mnie - powiedziała patrząc w dół.

Nutty - Sat-08-12 19:00:43

- Przepraszam, już nie będę. - Mruknął jej do ucha. W pewnym momencie Kise przewrócił dziewczynę pod siebie. Postanowił już nie męczyć Yuki i po prostu przejąć inicjatywę. Nachylił się nad Yuu i złożył delikatny pocałunek na jej czole, potem na policzku i ustach. Uwielbiał ich smak. Całował ją więc powoli, bez zbędnego pośpiechu. Po chwili oderwał się od warg dziewczyny i zszedł pocałunkami na jej szyję. Wytyczał sobie słodką ścieżkę, wiodącą na obojczyki wampirzycy. Nieco niżej chwycił w swoje ostre zęby fragment jej skóry i lekko go przygryzł, a następnie zrobił kolejną malinkę na skórze Yuki. - Oj, przepraszam. - Uśmiechnął się do niej delikatnie i zimną dłonią pogłaskał ją po udzie

yuka - Sat-08-12 22:44:10

-Bolało -  powiedziała obrażona. Próbowała się uspokoić. Yuu oddychała coraz wolniej i wolniej aż w końcu na krótką chwilę przytrzymała powietrze w płucach. Cały czas czuła zimne ręce chłopaka na swojej skórze. Przełknęła głośno ślinę i odetchnęła. Spojrzała w bok, potem na Kise. Wymusiła słodki uśmiech, który chwilę później zbladł. Już wtedy wyobrażała sobie wszystko. Niestety nic nie wyszło po jej myśli. Pogłaskała tylko przyjaciela wierzchem dłoni po policzku.  -Za słodko - wymruczała. Miała ochotę wstać i napić się czegokolwiek, byleby nie zawierało cukru. Odwróciła się na brzuch i wtuliła twarz w pościel. Było jej ciepło, cieplej niż kiedykolwiek. Nigdy wcześniej nie czuła się tak dobrze. Przymknęła powieki. Chwilę potem znowu przekręciła się na plecy. Przyjrzała się dokładnie twarzy Nuttiego. -Na co czekasz?  -zapytała zaciekawiona. Zrobiła minę nic nierozumiejącego dziecka i wplotła palce w jego włosy. Lekko pociągnęła go w dół, tak by mieć możliwość dotknięcia jego warg. Musnęła je delikatnie, a dłonie przełożyła na kark chłopaka.

Nutty - Sun-08-12 22:27:25

Kise odsunął się od dziewczyny i zlustrował uważnie jej twarz. Pokręcił lekko głową, śmiejąc się cicho. Nie był niczym rozbawiony, po prostu tak już miał. Zszedł powoli z łóżka i odgarnął grzywkę za ucho. - Chcesz wody, czy czegoś innego, co nie zawiera cukru? - Spytał, po czym odwrócił się plecami do Yuki i podszedł do drzwi. Czytanie w myślach nie jeden raz już go zgubiło, i zapewne zgubi jeszcze parę. Ale w tej chwili dziękował swoim mocom, że nie dawały mu spokoju nawet w takim momencie. No właśnie, nie chciał tego momentu. Wolał poczekać, aniżeli później miałby mieć wyrzuty 'sumienia'. Po prostu nie chciał popełniać dawnych błędów, to wszystko. Chyba wszystko. Nieważne. Położył dłoń na klamce i nie czekając na odpowiedź Yuu wyszedł z sypialni. I tak będzie wiedział, czego potrzebuje. Wystarczyło, żeby o tym myślała. Uśmiechnął się gorzko do siebie i po chwili zniknął w kuchni.

yuka - Sun-08-12 22:59:53

Dziewczyna zatrzepotała rzęsami. Nie zdążyła powiedzieć słowa, a chłopaka nie było już w pokoju. Podniosła się i rozejrzała dookoła. Wzrok zatrzymała na swoich ubraniach ułożonych gdzieś koło łóżka. Zeszła z materaca i wzięła w ręce swoją bieliznę. Przyjrzała się dokładnie wzorom i bez chwili zastanowienia założyła na siebie. Zdjęła koszulkę Kise i położyła na fotel. Szybko wciągnęła spódniczkę na biodra, a zaraz potem ubrała koszulę. Poprawiła jeszcze pościel i wyszła z pokoju. Próbowała jak najciszej zamknąć drzwi, przejść przez salon i wyjść niepostrzeżenie. Gdy znalazła się już przy wyjściu jeszcze raz obejrzała pomieszczenie Przeczesała palcami włosy i chwyciła za klamkę. Spuściła głowę w dół i pchnęła drzwi. Kiedy już się otworzyły wyszła na palcach na korytarz i zamknęła je z wielkim hukiem. Przez krótką chwilę stała przy nich opierając się głową.  Przegryzła wargę aż do krwi i ruszyła w kierunku swojego pokoju. Nie była smutna, ani szczęśliwa. Jej twarz nie zdradzała żadnych emocji.

Nutty - Sun-08-12 23:32:06

Kise oparł się rękoma po bokach kuchennego zlewu. Drgnął, słysząc trzask drzwi. Uśmiechnął się ironicznie i przeklął cicho pod nosem. Wyjął z szafki szklankę i nalał do niej zimnej wody, po czym oparty o blat opróżnił wszystko na raz. Odstawił naczynie na szafkę z taką siłą, że niemal pękło mu w dłoni. Prysznic. Tak, tego teraz potrzebował. A jutro zastanowi się, jak przeprosić Yukę za swoje zachowanie. Ale to jutro. Dzisiaj wyraźnie nie miał humoru, by robić cokolwiek.

***



Kiedy w końcu skończył brać prysznic, położył się na kanapie w salonie. Nie chciało mu się wlec gdziekolwiek indziej, dlatego też przyklapnął sobie na białej sofie. Obrzucił wzrokiem stolik na kawę. Słodycze. Szybko przeniósł wzrok na sufit, a po chwili przymknął powieki. Nie spał, wampiry przecież nie śpią. Po prostu myślał. I biada temu, kto ośmieli się mu przeszkodzić.

yuka - Mon-08-12 12:58:52

Yuu ledwo doszła do pokoju chłopaka. Cały stosik makulatury ograniczał jej pole widzenia. Przed samymi drzwiami przewróciła się  i zdarła kolano. Uśmiech z jej twarzy jednak nie zszedł. Szybko ułożyła książki w wieżyczkę i zapukała energicznie. Czekała kilka minut, ale nikt nie raczył jej otworzyć. Kąciki jej ust lekko opadły. Usiadła koło sterty starego druku. Ludzie przechodzący korytarzem dziwnie się na nią patrzyli, ale to przecież nie jej wina, że musi tu zapuszczać korzenie. W sumie to nie musiała, a chciała. Z nudów zaczęła nucić jakąś melodie ruszając przy tym głową na boki. W pewnym momencie po prostu wstała i miała zamiar już odwrócić się na pięcie i odejść, ale usłyszała kroki. Rozejrzała się dookoła. Zastanawiała się co ma powiedzieć. Książki były tylko wymówką, w dodatku całkiem tanią.

Nutty - Mon-08-12 19:48:31

Kise leżał w bezruchu na kremowej sofie już jakiś czas. Nawet nie wiedział, która jest godzina. Gdyby ktoś nagle wpadł do jego pokoju, z pewnością uznałby, że chłopak jest martwy. Ba! Przecież on nigdy nie żył. Nagle do jego uszu dobiegło pukanie do drzwi. Ściągnął gniewnie brwi i podniósł się niechętnie. Przetarł dłońmi twarz i spojrzał po sobie. Oops. Nie chciało mu się kompletnie ubierać, kiedy wyszedł spod prysznica, toteż teraz stał na środku salonu w samych rurkach. Przeklął cicho pod nosem, jednak nie miał zamiaru pójść po bluzę. Jego gość i tak się wystarczająco naczekał pod drzwiami, a jeśli miał konkretny powód, aby zakłócić rozgniewanemu wampirowi spokój, to na pewno nieszczęśnikowi nie będzie przeszkadzał półnagi gospodarz. Niechętnie podszedł do drzwi i otworzył je powoli. Wyglądał na zaspanego. Oparł się o futrynę, nie widząc nikogo przed jego pokojem. - Co jest, kur.. - urwał w pół zdania, kiedy zobaczył Yukę pod ścianą. I książki. Jego książki.  - Przepraszam, że musiałaś czekać. - Powiedział cicho i podciągnął Yuu do gór, trzymając ją za dłoń, po czym ją przytulił. - I przepraszam za tamto. - Szepnął i ucałował ją w policzek. Po chwili puścił dziewczynę i podniósł stosik lektur. - Wejdziesz? - Zapytał z uśmiechem na ustach, stojąc przy drzwiach. Musiał jakoś zrekompensować Yuce tamten wieczór.

yuka - Mon-08-12 21:44:43

-Nie musisz mnie przepraszać- powiedziała dość cicho.W sumie to ona powinna błagać o wybaczenie. Przyjrzała się dokładnie przyjacielowi i poprawiła nerdy. Chwile potem chłopak zaprosił ją do mieszkania. Weszła niepewnie i zamknęła za sobą drzwi, ale tym razem bez trzasku. Wcześniej nie zauważyła tego, że Kise ma na sobie tylko rurki. Zerknęła na jego tors, a chwilę potem na jej twarzy pojawił się rumieniec. -Załóż coś na siebie- wyszeptała i podążyła w stronę kanapy. Usiadła na niej wygodnie i uśmiechnęła się promiennie. -Zrobisz coś dla mnie?- zapytała po krótkiej chwili. Zdjęła okulary i położyła na stoliku. -Czy mógłbyś-  powiedziała tylko,bo  przerwał jej jakiś dźwięk dochodzący z jej żałądka. Zarumieniła się jeszcze bardziej bardziej niż wcześniej i odwróciła speszony wzrok w bok. - Nie jadłam śniadania- wyszeptała.

Nutty - Mon-08-12 22:02:54

Kiedy oboje już znaleźli się w środku, chłopak odstawił książki obok ściany. Później się nimi zajmie. Przeciągnął się z cichym pomrukiem. Troszkę się zasiedział, przydałoby się rozruszać kości. Cóż, może innym razem. Skinął głową na polecenie przyjaciółki i momentalnie zniknął. Po krótkiej chwili pojawił się z powrotem, tyle że już ubrany w bluzę. Usiadł lekko obok dziewczyny. Nagle zaburczało jej w brzuchu. Nutty uśmiechnął się lekko. - Więc na co masz ochotę? - Zapytał, nie chcąc zabierać się za nic, czego Yuka nie powiedziała na głos. Myśli a słowa to dwie różne rzeczy, nie?

yuka - Mon-08-12 22:14:32

Yuu spojrzała tempo na chłopaka. Po chwili uśmiechnęła się delikatnie. "Na ciebie"- pomyślała, ale zaraz pokręciła przecząco głową. - Wszystko mi jedno- stwierdziła, a zaraz potem dodała- nie mogę jeść tylko wiśni. Zlustrowała twarz przyjaciela i zaczesała włosy za ucho. W pewnym momencie złapała Kise za rękaw. -Mogę popatrzeć jak to robisz? - zapytała. Nie chciała zostać sama, wystarczająco dużo czasu była u siebie w samotności.

Nutty - Mon-08-12 22:43:09

- Jasne - powiedział z uśmiechem. Wstał i pociągnął dziewczynę za dłoń w stronę niewielkiej kuchni. Kiedy już się tam znaleźli, otworzył lodówkę i rozejrzał się po niej. Standardowe produkty - jajka, mleko, masło, dwie mineralki.. Żałował, że nie wybrał się na zakupy. Zamknął więc lodówkę i przejrzał szafki. Cukier, kawa, herbata, płatki kukurydziane, mąka, ryż.. zaraz, zaraz. Płatki? Wrócił do poprzedniej szafki i wyjął paczkę chrupków, przyglądając się jej. Zerknął na dziewczynę i uniósł wyżej paczuszkę. - Co powiesz na płatki z mlekiem? - Uśmiechnął się zachęcająco. Może i nie był to najlepszy pomysł, ale co zrobić?

yuka - Mon-08-12 23:02:48

Kąciki jej ust uniosły się do góry. Płatki jak najbardziej jej odpowiadały. -Może być- powiedziała tylko. Podeszła do krzesełka, które stało pod ścianą. Usiadła na nim i cały czas przyglądała się przyjacielowi. -Może być na zimno- dodała po chwili. Nie smakowało jej ciepłe mleko. Wzdrygła się na samą myśl o nim. Po krótkiej chwili dostała pożywienie pod sam nos. Odwróciła twarz w stronę Kise i zatrzepotała rzęsami. Wyglądała jak lalka.- Dziękuję- powiedziała i zabrała za jedzenie. Nie był to żaden rarytas, ale jej smakowało. Lepsze to niż nic. Kiedy już skończyła, wstała energicznie z krzesła i odstawiła miskę na blat.  Podeszła do Nuttiego i złapała za ręke. Mocno ją ścisneła po czym  ustała na palcach i pocałowała chłopaka w usta. -Dlaczego wczoraj mnie zostawiłeś- zapytała zaciekawiona. Długo nie wracał, nie wiedziała co robił. Przymknęła powieki i wtuliła twarz w towarzysza.

Nutty - Tue-08-12 14:29:45

Chłopak ponownie przeszukał szafki, aż wreszcie znalazł niewielką miseczkę. W sam raz na płatki. Chwilę później postawił na stolik śniadanie dla przyjaciółki. - Smacznego. - Uśmiechnął się do dziewczyny i oparł się o blat, czekając aż skończy. W pewnym momencie podeszła do Kise i ścisnęła jego rękę. Chłopak odwzajemnił gest splatając dłonie, a następnie pocałował Yuu. - Musiałem pomyśleć. - odpowiedział cicho. To była prawda, nie żadna tania wymówka. Przytulił do siebie dziewczynę i zaczął głaskać ją delikatnie po plecach. - Ładnie dziś wyglądasz, kochanie. - Stwierdził z uśmiechem na ustach. Nie był za dobry w prawieniu komplementów. Chciał zmienić temat, a poza tym dziewczyny chyba lubią, kiedy się je chwali. - Masz jakieś plany na dziś? - zapytał z czystej ciekawości.

yuka - Tue-08-12 15:38:00

-Aha - odpowiedziała krótko. Mogłaby drążyć temat. "Pomyślec? O czym? Dlaczego wtedy?" zadawała sobie pytania i próbowała na nie odpowiedzieć w myślach. Nie wychodziło jej to za dobrze, nie zna chłopaka aż do tego stopnia, aby domyślać się takich rzeczy. Z rozmyśleń znowu wyrwał ją głos Nuttiego. -Dzięki- wymamrotała, a na jej policzkach znowu zakwitł lekki rumieniec. Spojrzała na Kise. -Yyyy-próbowała kupić sobie trochę czasu. Nie wiedziała czy może ma podroczyć się z przyjacielem, czy po prostu dalej być uległą. -Nie mam- powiedziała po chwili. Jej uczucia były silniejsze, nie pozwalały się nawet pobawić. -A co? - dodała w mgnieniu oka.

Nutty - Tue-08-12 16:36:50

Chłopak ucieszył się z odpowiedzi Yuki. Chciał dzisiaj spędzić trochę czasu z przyjaciółką. Nie wiedział jeszcze w jaki sposób, ale w tej kwestii liczył na pomoc dziewczyny. - A nic. To co powiesz na moje całodobowe towarzystwo? - Uśmiechnął się zadziornie, odsłaniając kły. - Tylko widzisz.. ja nie do końca mam pomysł na zagospodarowanie czasu. - Spojrzał na nią błagalnym wzrokiem. "Proszę, niech coś wymyśli.." - powtarzał sobie w myślach. Nie był za dobry w planowaniu dnia. Zazwyczaj nic nie robił albo ktoś uprzykrzał mu żywot swoim niechcianym towarzystwem.

yuka - Tue-08-12 17:00:33

Yuu spojrzała na Kise spod swoich długich rzęs i zrobiła krok do tyłu nie puszczając jego dłoni. -Zgoda - powiedziała tylko. Kiedy usłyszała błagalny ton chłopaka zachichotała cicho i zasłoniła ręką usta. -Chciałam dzisiaj iść na zakupy-uśmiechnęła się delikatnie - ale -dodała chwilę potem -chciałabym też ci coś pokazać. Złapała towarzysza za drugą dłoń i pociągnęła w stronę salonu. Zabrała ze stolika swoje okulary i założyła na nos, po czym skierowała się w stronę drzwi wyjściowych. Złapała za klamkę i szarpnęła za nią. -Idziemy do mnie - powiedziała cicho odwracając się przodem do przyjaciela. Wspięła się na palcach i pocałowała Nuttiego w czoło. W trampkach była o wiele niższa niż w koturnach, które nosi na co dzień.

Nutty - Wed-08-12 22:35:34

Nutty, jak zawsze ciekaw co pragnie mu pokazać dziewczyna, podreptał za nią grzecznie. - Do Ciebie? Oh, milutko. - powiedział z łobuzerskim uśmieszkiem na ustach. Uśmiech jedynie sie powiększył, kiedy Yuu pocałowała go w czoło. Uwielbiał to. Jako, że znał dobrze drogę do pokoju wampirzycy, pociągnął ją delikatnie za dłoń i wyszli na korytarz. Kise zamknął drzwi na klucz, bo przecież nie chciał żadnych nieproszonych gości u siebie w pokoju. Tym bardziej pod jego nieobecność. Gdy już usłyszał ciche kliknięcie, oznajmiające, iż pokój jest zamknięty, Nutty dość szybkim krokiem przemierzył korytarz, po krótkim spacerku zatrzymując się z dziewczyną przed jej drzwiami. Przed oczami stanął mu obraz z jego pierwszego dnia tutaj. Odruchowo zerknął na dywan i mimowolnie się uśmiechnął. - Więc co chciałaś mi pokazać? - przeniósł wzrok na Yukę, opierając się o ścianę.

Hoteller La Baule