Ogłoszenie


#1 Thu-07-12 21:32:24

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Jezioro

W tym miejscu można znaleźć wiele niespodzianek. Na pierwszy rzut oka to zwykłe jeziorko, ale gdyby przyjrzeć się bliżej, jest bardzo tajemnicze. Konary drzew wzajemnie siebie zasłaniają, tak więc nie za bardzo widać, co dzieje się w dalszej części małego lasku. Bardzo często można zauważyć tam króliczki oraz zajączki, które biegają sobie po polance. Woda w jeziorku jest nieskazitelnie czysta, dzięki czemu przyglądanie się sobie nie ma żadnego problemu. W wodzie również można pływać, o ile nie boisz się ryb i innych małych stworzonek.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#2 Mon-07-12 17:35:23

Kanra

Bóg Śmierci

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 33
Punktów :   

Re: Jezioro

Kanra wprost z parku przybyłą nad jezioro, była zmęczona poprzednią sytuacją. Nie powinna była używać piekielnej krwi, do czegoś takiego jak zatrzymywanie walk dwójki mężczyzn. Zwłaszcza, że to byli Kitsune i Demon, którzy mogliby się odegrać na shinigami za przerywanie im pojedynku. Niebiesko włosa westchnęła, była głupia, że w ogóle pisała się na pomoc elfce. Usiadła zrezygnowana przy brzegu jeziora wgapiając swe ślepia w błękitne wody w milczeniu. Chwilę potem leżała na plecach smacznie śpiąc. Miała nadzieje, że tym razem nic i nikt nie zniszczy jej spokoju. Niebawem, gdy się obudziła opuściła jezioro, tym razem zmierzając w kierunku gorących źródeł.

Ostatnio edytowany przez Kanra (Tue-07-12 10:12:56)

Offline

 

#3 Tue-11-12 19:57:00

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Jezioro

Koniec końców demon wraz ze swoją panią wybrali jezioro położone na zachód od centrum Elaynosa. Generalnie to Kei dokonał wyboru, ponieważ jego pani nie była do końca zdecydowana gdzie chce pójść, czarnowłosy musiał przejąć pałeczkę i wybrał to miejsce, które w nocy wyglądało bardzo mrocznie. Byli w tej nieznanej części Elaynosa, więc czemu tutaj się dziwić? Zapewne to jego demoniczne instynkty go tutaj przyciągnęły. Księżyc odbijał się w nieruchomej tafli jeziora. Dzisiaj prawie był w pełni.
Kudłacz biegł na oślep i nagle wbiegł do wody z głośnym pluskiem. Zaskomlał i natychmiast stamtąd wybiegł, uciekając najdalej jak mógł. Kiedy znalazł się już na suchym lądzie z daleka od złowieszczych głębin jeziora, otrzepał się, po czym zaczął węszyć.
Demon przystanął w połowie i spojrzał w niebo. Za kilka dni księżyc będzie w pełni. Ludzie będą mieli problem z zaśnięciem a wilkołaki zamienią się w krwiożercze potwory. Cóż jeszcze dzieje się podczas pełni? Keiowi zbiera się na filozoficzne myślenie? To nie tylko podczas pełni księżyca. Z reguły zawsze.
Czarnowłosy wyciągnął dłoń w stronę swojej pani, aby ułatwić jej chodzenie w dość wysokiej trawie.
- Gdzie pani chce usiąść? Proponowałbym pod tamtą płaczącą wierzbą. Idealnie będzie ukrywała naszą obecność tutaj. Nie chciałbym aby zleciało się stado wygłodniałych wampirów, wilkołaków, animagów ani żadnych szalonych czarowników. Na wszelki wypadek sprawdzę jeszcze swoją broń. Szkoda by było brudzić swoje dłonie jakimiś kundlami. - demon skoczył swój monolog i sięgnął do tylnej kieszeni od spodni, po czym wyciągnął z niej swój czarny pistolet. Przeładował naboje i schował go z powrotem.
- Jest pełen. Nie ma się pani o co martwić. Może pani spokojnie zbierać inspiracje do swoich rysunków. - powiedział i pociągnął Sachiko w stronę płaczącej wierzby, której liście mozolnie powiewały na lekkim wietrzyku.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#4 Fri-11-12 00:09:19

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Jezioro

Kiedy byli już nad jeziorem, rozejrzała się dookoła i zmrużyła swoje oczy.
Tak naprawdę nie wiedziałaby gdzie jest, gdyby Kei jej nie powiedział. Było bardzo ciemno i mroczno, gdyby była tutaj sama, skuliłaby się na ziemi i czekała na słońce, lub krzyczała aby jej ktoś pomógł. Zabawne, ludzie w dzisiejszych czasach wszędzie widzą strach, ból i udrękę. A przecież powinna to zaakceptować, skoro niedawno była Shinigami, którego nie interesowały uczucia, emocje. Była po prostu lalką, która robiła to i owo z powodu pewnych rozkazów. Shinigami to tylko sługusy.
Westchnęła cicho na samą myśl i spojrzała na Keia, który właśnie patrzył w jej stronę.
Prawdopodobnie coś wcześniej do niej mówił, jednak ona pogrążyła się w swoich myślach i zupełnie nic nie słyszała.
-P-Przepraszam... Pewnie, możemy tam usiąść. Nie ma tutaj żadnych ławek, a na trawie wolałabym nie siedzieć, nie wiadomo jak tu wygląda w dzień, jeszcze ponownie mnie coś ugryzie, ale wtedy może nie być odwrotu i mogę umrzeć. - Powiedziała cicho i zaczęła iść w stronę tamtego drzewa.
Po co ona to powiedziała? Przecież Kei by za nią nie płakał. Cieszyłby się, że dostanie wreszcie jej duszę i będzie mógł ją na spokojnie skonsumować.
Będąc już na miejscu, usiadła powoli na swoich kolanach, przeciągając lekko.
- Tylko jest problem, że prawie tutaj nic nie widzę... Jednak jeśli chcesz, to mogę narysować ciebie, z tej odległości widzę doskonale. - Powiedziała z uśmiechem i przekrzywiła głowę w bok.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#5 Mon-11-12 07:46:15

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Jezioro

Demon spostrzegł wyraz na twarzy swojej pani i od razu cicho zaśmiał się pod swoim parszywym nosem.
Może nie powinienem był brać człowieka w noc nad jezioro? Jest jak ćma.
Kei uniósł głowę i spojrzał w górę. Na wielki księżyc, który był już prawie w pełni.
Nie jest przecież aż tak ciemno. Księżyc wszystko oświetla.
Czarnowłosy spojrzał w stronę Sachiko. Widział wszystko wyraźnie. Nie były to tylko czarne kontury różnych rzeczy. Mógł dokładnie opisać jakie kolory jego pani ma na sobie. Były ciemniejsze niż za dnia jednak tak samo wyraziste. Nie tylko wampiry dobrze widzą w ciemnościach. Demony to też stworzenia ciemności. Te pierwsze.
- Ma pani problem z widzeniem? - demon zwrócił głowę w stronę swojej pani, stojąc na tle wielkiego, szarego księżyca, który sprawiał, że Kei wyglądał jak czarny zarys człowieka, któremu tylko oczy świeciły na czerwono. Wyglądał jak prawdziwy demon z piekieł. Już nie jak pedantyczny, zarozumiały lokaj, tylko jak cień człowieka. Cień, który zawsze może oderwać się od podłogi - czy od czegoś na co w danej chwili pada - i udusić swojego właściciela, pożerając jego duszę w katuszach, nie pozwalając jej doznać zbawienia.
- Jeśli moja pani nie widzi dobrze, możemy przyjść tutaj jutro. Wtedy sobie porysujesz. Jest o wiele ciekawszych rzeczy do rysowania niż demon. - czarnowłosy znów się zaśmiał - Chyba nie chcesz rysować czegoś, czego wszyscy będą się bali? Lepiej narysuj coś pięknego. - powiedział i jednym ruchem znalazł się obok swojej pani. Znów użył umiejętności "teleportacji". Co by nie było to bardzo przydatna - a zarazem przerażająca - umiejętność, którą na Elyanosie - chyba - tylko ten demon opanował.
Kei położył dłonie w satynowych, białych rękawiczkach na ramionach swojej pani. Pochylił się nad nią i zaczął delikatnie całować jej szyję.
- Uważasz mnie tylko i wyłącznie za potwora, prawda? Że moim jedynym priorytetem jest cię pożreć.
Płakałbym za tobą.. sercem. Demony nie umieją płakać.
Przez przypadek Kei wyłapał myśli swojej pani.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
anties.pl duża kusza dla dzieci materace hilding materace janpol