Ogłoszenie


#11 Sun-09-12 21:19:33

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Sklep

Kiedy chłopak co jakiś czas zatrzymywał się i pytał o drogę, wskazywał po prostu palcem gdzie ma iść.
Zaśmiał cicho i przetarł dłonią swoje czoło i spojrzał w niebo.
- Nie wiem jak żyrafa się czuje, jak ma tak długą szyję, jednak ja bym nie chciał. Zbyt wiele się wtedy widzi, ale zwierzęta i tak nie wiedzą co tak naprawdę się dzieje na świecie.
Mruknął cicho i spojrzał ponownie przed siebie.
- Dlaczego chciałbyś mieć taką długą szyję? Żyrafą jeszcze nigdy nie byłem, więc mi trudno stwierdzić, jak ona się czuje. - Uśmiechnął się do niego.
- Kiedyś może zabiorę cię do Zoo, tam jest sporo zwierząt, między innymi żyrafy.

Offline

 

#12 Mon-09-12 15:12:45

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Sklep

- Myślę, że niewiedza jest dla nich najlepsza. - wymamrotał chłopczyk, cały czas idąc przed siebie.
- Bo gdybym miał taką długą szyję, mógłbym dosięgnąć cukierków, które leżą na najwyższej półce! - zachichotał cienkim głosikiem.
Kiedy już poprzytulał się do Saitou, wstał i początkowo chwiejnie ruszył w stronę już widocznego sklepu. Teraz cały czas uważał aby nie potknąć się na żadnym wystającym przedmiocie.
Spojrzał na sklepowy szyld i postarał się go zapamiętać, aby w przyszłości wiedzieć gdzie ma iść, jeśli jego przyjaciel się rozchoruje i będzie potrzebował lekarstw lub czegoś do jedzenia.
Zawsze będę przy nim!
Aniołek nie zauważył, że Saitou już zamykał drzwi od wejścia i uderzył swoim już pokiereszowanym nosem w drzwi. Zapiszczał i potarł go, wchodząc do środka.
Jakoś nie było tutaj zbyt przytulnie. Miejsce to przypomniało raczej więzienną łazienkę w jakimś biednym mieście niż sklep całodobowy.
Chłopczyk natknął się na rękawiczki w kształcie piesków i od razu zabrał się do ich przymierzania.


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#13 Mon-09-12 17:20:52

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Sklep

- Przynajmniej nie mają potem problemów. - Zaśmiał się cicho i spojrzał na niego.
- Przecież możesz mnie poprosić o to, abym ci coś sięgnął, zawsze to zrobię. - Uśmiechnął się.
Pomógł mu wstać, po czym ponownie zaczął iść w stronę sklepu. Nie miał zbyt dużo pieniędzy, ale na pewno coś dla niego kupi, przecież nie będzie cały czas chodzić w jego koszulach. Westchnął cicho i wszedł do sklepu.
Usłyszał jednak trzask i spojrzał za siebie. Uniósł zdziwiony brwi i otworzył szybko drzwi, łapiąc go za ramie.
- Przepraszam... Wszystko w porządku?
Rozejrzał się po sklepie i westchnął. Ciekawe czy tutaj sprzedają ciuchy, a nie same pierdoły.

Offline

 

#14 Mon-09-12 18:42:04

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Sklep

Aniołka zdziwiło to, że Saitou powiedział, iż zawsze może mu ściągnąć coś gdy tylko on nie będzie mógł tego dosięgnąć.
Kompletnie zapomniał! Przecież teraz ma obok siebie takiego wspaniałego ukochanego przyjaciela, jakim jest ten człowiek, który właśnie idzie obok niego.
Mikaś zarumienił się i spuścił główkę, chcąc jak najszybciej ukryć swoje zażenowanie.
Pokiwał tylko głową, otumaniony uderzeniem w drzwi.
Kiedy byli już w sklepie a on mierzył rękawiczki bardzo mu się spodobały mimo, że były kilka rozmiarów za małe i opinały jego palce. Podbiegł ze swoją zdobyczą do Saitou i pokazał swoje ręce na których widniały rękawiczki.
- Popatrz jakie ładne! - wykrzyczał na cały sklep - na zewnątrz pewnie też niektórzy go dosłyszeli - i przejechał jedną rączką po policzku swojego przyjaciela - I są takie szorstkie!
Zachichotał i pobiegł przebierać w innych koszykach z rzeczami.

Ostatnio edytowany przez Mikase (Mon-09-12 18:42:28)


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#15 Mon-09-12 23:25:47

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Sklep

Ponownie zauważył to, że Mikase zaczął się rumienić, nawet nie wiedział z jakiego powodu.
Patrzył na niego kątem oka, kiedy zaczął przymierzać rękawiczki.
- Nie sądzisz, że są trochę za małe? Mogą ci się prędko rozwalić, ale jeśli chcesz takie rękawiczki, spróbuj znaleźć większe, dobrze? - Zapytał z lekkim uśmiechem, po czym poszedł do innych półek, biorąc jakieś owoce w dłonie. Zapomniał wziąć koszyka, dlatego wrócił się na sam początek sklepu i wziął koszyk, władając wszystko co miał w dłoniach do niego. Poszedł ponownie dalej i rozejrzał.
Mikase nadal stał w tym samym miejscu, więc odetchnął z ulgą. Nie miał zamiaru go ponownie zgubić.
Włożył jeszcze parę ważnych rzeczy do koszyka i zaczął podchodzić powoli do Mikase.
- I jak, spodobało ci się coś jeszcze? Muszę ci jeszcze kupić trochę ciuchów, dlatego może chodźmy ich najpierw poszukać.

Ostatnio edytowany przez Saitou (Mon-09-12 23:30:04)

Offline

 

#16 Tue-09-12 16:03:13

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Sklep

Spoglądał co jakiś czas na swojego towarzysza, który przebierał w owocach. Spuścił z niego na chwilę wzrok a kiedy ponownie spojrzał w tamtą stronę, przestraszył się ponieważ nikogo już tam nie było.
Pierwsza myśl, która napłynęła do umysłu Mikase to, to, że Saitou go zostawił. Jednak po kilku sekundach, które dla aniołka były wiecznością, spostrzegł swojego przyjaciela przy koszykach obok wejścia do sklepu.
Otarł łzę z oka i odrzucił rękawiczki, które według Saitou były za małe i mogły się szybko rozwalić. Nie chciał aby jego przyjaciel wydawał pieniądze na marne. Chłopczyk wiedział, że te kolorowe papierki nie starczą im na zbyt długo. Dlatego musi wybrać jakieś niedrogie ubrania i postarać się aby ich nie zniszczyć ani nie poplamić!
- J-jeśli twierdzisz, że tamte r-rękawiczki są złe.. to.. to.. nie będę ich brał. - aniołek zarumienił się i podbiegł do swojego ziemskiego przyjaciela, który trzymał - na oko Mikasia - dość ciężki koszyk.
- Pomóc ci to nie.. nieść? - zapytał, wbijając swoje niebieskie oczka w przedmiot. Nie chciał aby Saitou się przemęczał.
Jestem jego opiekunem! Powinienem go wyręczać w takich sprawach!
Chłopczyk spuścił główkę, ponieważ nie wiedział co wybrać.
- Chciałbym.. taką samą, białą koszulę jaką mi dałeś. - wyszeptał.
Tak, bardzo przyzwyczaił się do jego ubrań i mógłby tak chodzić!


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#17 Wed-09-12 00:27:23

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Sklep

- Nie, nie o to mi chodzi, że są złe, po prostu weź większy rozmiar, aby tak prędko się nie podarły. - Powiedział, spoglądając cały czas na chłopaka. Przecież specjalnie tutaj z nim przyszedł, aby coś mu kupić.
Pokręcił przeciwnie głową i ponownie uśmiechnął.
- Nie, poradzę sobie. Zresztą, jesteś już i tak przeze mnie poszkodowany. - Pokazał palcem na jego nos. - Dlatego też chciałem cię za to przeprosić. - Powiedział cicho i przytulił go lekko, jednak odsunął się po chwili i zaczął szukać dla niego ciuchów. Słyszał z daleka, że chce taką samą koszulę, co ma Saitou, tak więc kiedy już taką znalazł z jego rozmiarem, pokazał mu, oraz wziął też spodnie.
- Podobają ci się? Chociaż może ty sobie sam wybierz, ja nie mam tak naprawdę gustu. - Zaśmiał się cicho.

Offline

 

#18 Wed-09-12 16:42:20

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Sklep

Spuścił główkę.
- N-nie ma większego roz.. rozmiaru. - wymamrotał i sposępniał. A tak bardzo podobały mu się te rękawiczki! Naprawdę by je chciał.
Popatrzył tylko jeszcze raz tęsknym wzrokiem na koszyk w którym zostawił rzecz swoich pragnień i odwrócił twarz ku Saitou.
Zaprzeczył. Nie chciał jego pomocy.
Nie! To nie twoja wina! To ja byłem nieuważny! - chłopczyk chciał to wykrzyczeć, jednak słowa ugrzęzły mu w gardle.
Po raz kolejny.
Stał się czerwony jak burak, kiedy jego przyjaciel go do siebie przytulił. Zrobił coś czego w ogóle się nie spodziewał! Jeszcze w miejscu publicznym!
Mikaś spojrzał kątem oczka na mężczyznę siedzącego za ladą. Na szczęście nie patrzył w ich stronę!
- S-saitou.. - zaczął niepewnie - Nie powinieneś chyba przytulać mnie w takich miejscach, prawda? - splótł malutkie rączki - Dla ludzi takie zachowanie nie jest normalne, mam rację? Mężczyzna z mężczyzną. - aniołek powinien powiedzieć "mężczyzna z chłopakiem", jednak uważał siebie za równie dorosłego co Saitou.
Pokiwał radośnie główką, kiedy jego przyjaciel zaproponował mu spodnie. Nie znał się na ziemskiej modzie, więc takie mu wystarczą.
Chcę chodzić w tym co Saitou!


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#19 Wed-09-12 23:58:17

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Sklep

- Rozumiem... - Westchnął cicho i spojrzał w stronę koszu, w którym były rękawiczki, które Mikase chciał.
Podszedł do niego i wziął rękawiczki, po czym wrzucił je do koszyka. Nie wiedział, czy Mikase to widział, jak nie, to pokaże mu jak wrócą.
Spojrzał na niego, kiedy przytulił go lekko.
- Nie martw się, ten mężczyzna nawet tego nie widział. A nawet jeśliby to zauważył, to mało go to obchodzi.
Po drugie, wyglądasz na mojego młodszego brata. - Uśmiechnął się do niego.  Włożył również do koszyka spodnie i koszulę, po czym znowu rozejrzał po sklepie.
- Chcesz coś jeszcze, czy wracamy?

Offline

 

#20 Thu-09-12 07:31:07

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Sklep

Aniołek nie zauważył, że Saitou zabrał jego ukochane rękawiczki, ponieważ poszedł pod stoisko z owocami i był zbyt zafascynowany "pomarańczowymi kulkami z szorstką skórką". Jeździł po nich palcem i zastanawiał się co można z tym robić.
Podbiegł z powrotem do swojego przyjaciela i pokiwał główką na jego słowa. Nie chciał sprawiać swojemu ukochanemu problemów, przecież. Ale z tego co pamiętał to.. taka więź nawet pomiędzy braćmi jest dziwna w ludzkim świecie. Większa większość odnosi się do tego z obrzydzeniem.
Mikaś nie potrafił tego zrozumieć przecież..
Miłość to miłość nieważne jaka!
Zastanowił się na chwilkę na pytanie czy chce coś jeszcze. Nie znał ludzkich rzeczy, więc było to dość głupie pytanie, ale mógł to wykorzystać.
Zadarł główkę i popatrzył Saitou w oczy.
- Chciałbym kupon upoważniający mnie do całowania Saitou! - wykrzyczał, podnosząc rączki w górę i szczerze się uśmiechając.
Przecież odkąd tutaj spadł, tego właśnie pragnął.


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.elyanos.pun.pl