Ogłoszenie


#1 Sat-07-12 20:30:50

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Pokój Keia (nr 6)

http://asmeble.pl/galerie/m/magic-sypialnia-czarna-w_1243.jpg


Przejrzyście, czysto i dużo przestrzeni - właśnie tak jak Kei lubi. Nie ma za dużo koloru czarnego więc pokój ten nie będzie przytłaczał jego gości. Dwie półki na rzeczy ponieważ Keiowi wiele do szczęścia nie potrzeba. No i oczywiście dwuosobowe, wygodne łóżko z jedwabną pościelą w którym większość nocy i tak spędza sam. Kto wie? Może kiedyś ktoś się skusi aby zasnąć w jego objęciach.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#2 Sun-07-12 18:13:45

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Pokój Keia (nr 6)

Pojawili się razem z Sachiko w jego pokoju. Wiedział, że jest zmęczona po długim dniu spędzonym w połowie z nim. Odepchnął ją lekko od siebie, uniósł podbródek i pocałował w usta.
- Chciałabyś się czegoś napić? Jeśli tak to pójdę coś kupić do sklepu bo nie mam tutaj niczego takiego pod ręką.. - powiedział i blado się do niej uśmiechnął. Zrobiło mu się jakoś smutno. Bardzo smutno, wręcz przeraźliwie smutno. Bał się, że Sachiko nie będzie dłużej nim zainteresowana i po prostu go opuści. Bał się teraz zostać sam ze sobą. Możliwe, że gdyby po tym wszystkim teraz go zostawiła wpadłby w szał i nikt nie zdołałby go okiełznać a zapewne pierwszą ofiarą stałby się jego wróg przyjaciel Naoki. Taak, mógłby się na nim wyżyć jednocześnie na dwa sposoby. Ale to nie na tym teraz musi się skupić. Wpierw najważniejsza jest jego ptaszynka!


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#3 Sun-07-12 18:23:11

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Pokój Keia (nr 6)

Kiedy znaleźli się w pokoju, rozejrzała dookoła. Miał bardzo ładny pokój, nie zaprzeczy, w sumie ona tak naprawdę nie miała domu w świecie ludzi. Kiedy ją lekko odepchnął spojrzała na mężczyznę lekko zaskoczonym wzrokiem, po czym pokręciła przeciwnie głową. - Nie, nie chce mi się pić, nie mam takiego pragnienia. - Powiedziała, oraz pocałowała go raz w usta i delikatnie w czoło, przytulając się do niego dość mocno. - Wiesz... Dziękuję ci, że mnie tam mnie zostawiłeś. - Wyszeptała cicho, jednak miała nadzieję, że to usłyszy, ponieważ na pewno by tego nie powtórzyła. Pogłaskała dłońmi jego włosy i wtuliła głowę w jego ramię.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#4 Sun-07-12 18:39:16

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Pokój Keia (nr 6)

Zaczął gładzić jej włosy delikatnymi ruchami i pocałował ją w czubek głowy.
- Musimy się wykąpać. - stwierdził fakt. - Chcesz abyśmy wykąpali się razem? - zachichotał cicho i podszedł powabnymi ruchami do półki. Otworzył drugą od góry szufladę i wyciągnął z niej dwa, puszyste, dość duże ręczniki. Podał Sachiko jeden a drugi przerzucił sobie zwinnym ruchem przez ramię. Uśmiechnął się do niej kącikami ust. Wydawać by się mogło, że uśmiech ten wyglądał nawet smutniej niż sam grymas podczas płaczu. Wzdrygnął się a na jego twarzy pojawił się wyraz zdziwienia.
- Wybacz, prawie bym zapomniał.. - udał się ponownie do szafki i otworzył tym razem szufladę od samego końca. Wyciągnął z niej koszulę. Była dosyć duża. Cóż, nic dziwnego skoro została uszyta akurat na niego.
Podszedł z powrotem do swojej ptaszynki i powiedział:
- Będziesz mogła się w to ubrać. - wyciągnął do niej rękę ze swoją jedwabną, białą koszulą.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#5 Sun-07-12 18:48:05

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Pokój Keia (nr 6)

- Nie przeszkadza mi to, możemy wykąpać się razem. - Powiedziała, przyglądając się mu cały czas. Nie wiedziała, czy jej się zdawało, ale wydawał się smutny, tylko nie była pewna z jakiego powodu... - Dziękuję.. - Powiedziała z lekkim uśmiechem, po czym wzięła od niego koszulę i zamyśliła się na chwilę. Może lepiej zapytać się go, a nie tylko rozmyślać i wymyślać kolejne bajki. - Hej... Mogę cię o coś zapytać? No bo wiesz... Nie lubię o tym rozmawiać... - Powiedziała, drapiąc się bezradnie po włosach. - Ale jak robiliśmy no wiesz... Chciałbyś stworzyć z naszej znajomości coś więcej czy... po prostu chcesz o tym zapomnieć? - Jednak odważyła się o to zapytać. Przynajmniej będzie wiedziała co on o niej sądzi.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#6 Sun-07-12 19:00:37

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Pokój Keia (nr 6)

Był zdziwiony gdy Sachiko spytała go o to czy chce aby byli... razem. Pewnie gdyby jego serce biło zakołatałoby szybciej w środku niego. Był zmęczony dniem dzisiejszym. Chciał się wykąpać i - jakby to ludzie powiedzieli - iść spać. Nie spał wtedy, po prostu zamykał oczy i znów zaczynał myśleć. Myślał, myślał i myślał a przeraźliwa cisza na niego naciskała. Czasami słyszał jakieś głupie dźwięki z pokoju o numerze pięć ale zawsze kończyło się to tylko stuknięciem w ścianę. Nie chciał robić niepotrzebnych wojen, już zwłaszcza nie z Nao-chanem.
Nie odpowiedział nic i kiedy wziął Sachiko za rękę pociągnął ją w stronę drzwi do łazienki. Znajdowała się naprzeciwko czarnych szafek. Kiedy weszli tam razem odkręcił kurek od wanny a ciepła woda poczęła wypełniać lśniące zagłębienie w perłowym kolorze. Kei rozebrał siebie a potem pomógł rozbierać się swojej ptaszynce. Towarzyszyły temu lekkie pieszczoty i pocałunki składane na jej drobnym ciałku. Kiedy wanna do połowy wypełniła się ciepłą wodą, Kei odkręcił kurek z zimną, która lała się aż woda w wannie zrobi się wystarczająco dobra aby nie poparzyć skóry na ich ciele. Oczywiście nie mogli tego czuć w ten sam sposób co ludzie ale on był uczulony na tym punkcie. Nie lubił robić sobie nowych blizn.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#7 Sun-07-12 19:08:17

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Pokój Keia (nr 6)

Lekko ją to zabolało, że chłopak nic nie odpowiedział, ale przecież nie będzie go zmuszać, jak myślała wcześniej, na pewno tego nie chciał. Weszła z nim w milczeniu do łazienki i zaczęła się powoli rozbierać. Uśmiechnęła się lekko do mężczyzny, kiedy ten co jakiś czas całował jej skórę. Było to miłe, aczkolwiek już nie wiedziała co o tym myśleć. Kiedy tylko zdjęła wszystkie ciuchy i woda była w sam raz, weszła powoli do wanny, oraz usiadła i przysunęła do siebie nogi, oparła o nie swój podbródek. Ciepła woda muskała jej ciało, co jej się bardzo podobało.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#8 Sun-07-12 19:21:28

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Pokój Keia (nr 6)

Usiadł w wannie po przeciwnej stronie Sachiko. Rozłożył atrakcyjnie nogi i oparł się łokciem o obrzeże wanny. Uśmiechnął się do niej ironicznie i przybrał jeszcze bardziej atrakcyjniejszy ton głosu od swojej pozycji.
- Pytałaś mnie czy chciałbym z tobą być, prawda? - urwał ale nie czekał na jej odpowiedź. Wiedział to doskonale sam. - To będzie trudne do ubrania w słowa ale pociągasz mnie. Jesteś piękną i tajemniczą kobietą o której pragnę wiedzieć dosłownie wszystko. Pragnąłbym widzieć cię co noc śpiącą cicho w swoim łóżku. Chciałbym abyś po powrocie do domu witała mnie z uśmiechem na ustach, rzucała na szyję i obsypywała gorącymi pocałunkami. Większość mężczyzn właśnie tego pragnie. Ja nigdy.. - urwał. Powiedział już zbyt wiele. Nie może nawiązywać do swojej przeszłości. To może go zgubić jak w wielu innych przypadkach tego typu. Życie, a raczej jego wędrówka przez wieki nauczyła go żeby na początku nie mówić zbyt wiele o sobie. Można mówić ale trzeba robić to z umiarem. Równie ważne jest to aby słuchać drugiej osoby. Jeśli nie słuchasz kogoś z kim się spotykasz dana osoba nie czuje się przy tobie dobrze, nie jest w stanie znaleźć w tobie swojego przyjaciela. Po prostu zamiast się do ciebie przybliżać, oddala się a w końcu wasz kontakt zanika.
Poruszył niespokojnie nogą i wypchnął lekko biodra do przodu. Znów była przed nim nago a on znów poczuł podniecenie. Na jego policzkach pojawił się lekki rumieniec. Nie chciał aby to zauważyła więc spuścił głowę.
"Cholera!" - zaklął w myślach i ponownie, tym razem bardziej gwałtownie wypchnął swoje biodra do przodu.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#9 Sun-07-12 19:37:18

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Pokój Keia (nr 6)

Spojrzała na niego w milczeniu, ale pokazała mu przez chwilę język. Schowała po chwili i zaniemówiła zaskoczona. Czy on to właśnie powiedział? Opisał swoje uczucia? Była tak zaskoczona, że przez dłuższą chwilę usta, oraz nos miała pod wodą. Nie musiała oddychać, więc jej to nie przeszkadzało. W milczeniu po prostu przysunęła się do niego i przytuliła, spoglądając na twarz i całując po chwili jego usta czule. Sama na pewno by tyle nie powiedziała, a nawet jeśli, to na pewno nie aż tyle. - Wiesz, cieszę się, że mi to powiedziałeś, nawet nie wiesz jak bardzo. - Powiedziała tuż przy jego ustach i przekręciła lekko głowę w bok. Przez chwilę myślała, że chłopak się czymś zawstydził, tylko znowu nie była pewna czym. A może tym, że znowu paraduje przy nim naga? Bo przecież właśnie się nad nim pochyla, przez co widać jej plecy i dalszą część ciała.

Ostatnio edytowany przez Sachiko (Sun-07-12 19:39:23)


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#10 Sun-07-12 20:23:17

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Pokój Keia (nr 6)

Był lekko obruszony tym, że próbowała rozgryźć dlaczego odwrócił głowę w inną stronę. Dał to po sobie poznać piorunując ją wzrokiem. Powiedział jej już dzisiaj zbyt wiele. Nie chciał aby dowiedziała się dzisiaj o nim już niczego więcej. Chciał mieć kogoś kto będzie pomagał mu w jego problemach ale żył sam tak długo, że po prostu stał się odludkiem (oddemonem, hah). Nie potrafiłby teraz zacząć opowiadać o sobie i skończyć na ostatniej chwili jaką pamięta. To by zabolało go zbyt bardzo. Rozmowa łączy ale jej nadmiar męczy.
Dotknął ręką jej uda i zaczął ją po nim głaskać. Jego miękkie opuszki palców drażniły jej gładką skórę. Wsunął język w jej usta i znów zaczął się z nią bawić.
"Nie! Nie! Dosyć na dzisiaj! Nie zaczynaj tego ponownie." - odepchnął ją gwałtownie od siebie i gadzim ruchem języka zlizał ślinę ściekającą po jego podbródku. Miał przez chwilę otworzone usta i trwał tak w kompletnym bezruchu. W końcu wziął mydło w płynie, które stało w rogu wanny i zaczął wcierać w siebie.
- Też powinnaś się umyć.. - spuścił głowę i całkowicie skupił swoją uwagę na dokładnym czyszczeniu swojego ciała. Hah, ludzie to zabawne istoty. Jakby był w swoim ciele nie musiałby robić takich idiotycznych rzeczy jak czyszczenie swojego ciała. Z drugiej strony jeśli opuściłby to ciało i zmienił się w swoją prawdziwą postać na bank już na zawsze zostałby sam, wszyscy by od niego uciekli. Cóż, takie życie.
Kiedy umył i opłukał swoją skórę wyszedł z wanny a kilka mililitrów wody wyciekło z niej rozhuśtane tym gwałtownym ruchem. Wziął ręcznik i zaczął wodzić nim po ciele. Wchłaniały każdą kropelkę wody. Stał odwrócony do Sachiko. Miał bardzo jędrne pośladki i szczupłe, długie nogi. Kropelka z jego pośladka ześlizgnęła się i spłynęła po wewnętrznej stronie nogi. Był zamyślony, nie mówił już nic i nie zbierało się na to aby coś jeszcze powiedział.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
hotelstayfinder hotels-world