Ogłoszenie


#21 Mon-07-12 13:55:56

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

- Oczywiście, że tak, przecież jesteśmy sąsiadami, prawda? Powinnam coś o tobie wiedzieć. - Powiedziała z szerokim uśmiechem, spoglądając na niego. - Jasne, nikt wcale nie zapomina... Daruj sobie, wiem dużo rzeczy o facetach. - Mruknęła, odwracając głowę w bok. Kiedy chłopak zapytał ją o to, czy boi się, iż ją skrzywdzi, zaczęła się cicho śmiać. - O to się nie martw, aż tak nagle nie zrobię sobie nadziei, przynajmniej na razie... - Powiedziała cicho, wzdychając. Czując, że chłopak dotyka delikatnie jej nogi, uśmiech ponownie powrócił na jej twarz, po czym również zsunęła się na podłogę i przechyliła tak, że teraz ona nad nim się pochylała. - Zabawne. - Stwierdziła, pokazując mu koniuszek języka.

Offline

 

#22 Mon-07-12 20:57:34

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

Chłopak podniósł rękę do góry, położył na głowę dziewczyny i lekko ją rozczochrał. -Jeszcze nic nie wiesz, dziewczynko - stwierdził, słysząc jej słowa. Nie mógł uwierzyć. Taka mała, a już coś wie? Nawet nie wiedziałaby co zrobić gdyby powiedział coś w stylu "zdejmuj majtki, będziemy się kochać". Pomachał przecząco głową, kiedy jego myśli zaatakowało wyobrażenie rozbierającej kobiety. Nie wierzył też w jej następne słowa. Że niby dziewczyna nie robi sobie nadziei? Pf, jak to nie? Nie spotkał jeszcze takiej, która dałaby mu spokojnie opuścić jej łóżko i odejść, więc dlaczego ona miałaby być inna? - Co jest według Ciebie takie zabawne? - zapytał speszony, a jego usta wygięły się, kiedy zobaczył uśmiech sąsiadki. - Ja pierdole - powiedział cicho i znowu złapał gwałtownie za nadgarstki. Zbliżył się na wystarczającą odległość do jej twarzy i pocałował delikatnie w usta. Nie chciał być nachalny i od razu wpychać języka, no, znaczy, może i chciał, ale czy tak wypadało? W sumie bał się, że mogłaby przy pierwszej lepszej okazji zamienić się w mrówkę i uciec, a on zwierza gonić nie zamierzał. Gdy oderwał swoje usta od Seiko czuł przyjemny ból (masochista!) w brzuchy, na który ludzie mówią motylki. - Sorry - powiedział zabierając swój wzrok z dziewczyny i przenosząc go w przeciwległą ścianę. Dotknął swoich ust i wodził nimi przez chwile opuszkami palców. Nigdy wcześniej nie zachowywał się tak wobec jakiejkolwiek kobitki. Zazwyczaj schemat był prosty. Uwodź, rozkochaj, przeruchaj i wypij krew, a na końcu najlepiej uśpij. To mu stykało.  Nie angażował się nigdy, nigdy! Tym razem też nie chciał, ale jakoś... jakoś nie układało się po jego myśli. Oczy dziewczyny hipnotyzowały go, nie chciał tracić ich z pola widzenia, tak samo jak delikatnych ust. Nie mógł się doczekać aż spojrzy na nią znowu. Każda sekunda dłużyła się nieubłaganie. - Co chcesz konkretniej o mnie wiedzieć? - zapytał chcąc przerwać krótko trwającą ciszę w pokoju.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#23 Mon-07-12 21:07:19

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

- Nie jestem dzieckiem! - Mruknęła niezadowolona, marszcząc brwi, jak małolata. W sumie dlaczego tak sądzi? Przecież niczego takiego nie zrobiła! - Za dużo myślisz, wiesz? - Uśmiechnęła się szeroko, kładąc dłoń na jego policzku. Oczywiście słyszała każdą jego myśl, ponieważ umie czytać w myślach, nawet jakby tego nie chciała, to nie ma wyjścia. Najgorsze jest to, kiedy jest w mieście i jest sporo osób, wtedy myśli zlewają się w jedno i nie wytrzymuje, nienawidzi hałasu w swoim umyśle, może dlatego po prostu woli ciche i spokojne miejsca, gdzie nikogo nie ma. - Nic a nic, po prostu ostatnio coraz częściej śmieję się bez powodu. - Mruknęła cicho i kiedy pocałował ją w usta, zarumieniła się lekko, jednak uśmiechnęła szerzej i pogłębiła pocałunek. - Nie masz za co przepraszać, sama chciałam to zrobić, ale byłeś pierwszy. - Przysunęła się bardziej do niego i usiadła na nim, oraz ponownie pochylając. - Chcę wiedzieć to, co możesz powiedzieć, nikogo w żaden sposób nie będę zmuszać, aby mówił o swojej przeszłości, to tylko i wyłącznie twoja decyzja, czy chcesz o niej mi opowiedzieć. - Powiedziała, wpijając się w jego usta, ale o wiele namiętniej.

Offline

 

#24 Mon-07-12 21:24:14

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

"Łoooooooooo, nieźle" - pomyślał chłopak gdy Seiko pocałowała go nie zdając sobie sprawy z tego, że dziewczyna może mieć umiejętność czytania w umysłach. - A więc.. w mojej przeszłości było dużo krwi i kobiet - powiedział bez namysłu, ale zaraz potem dodał -  ale nie wszystkie z nich chciały mi się oddać-  palnął. Zdał sobie sprawę z głupoty tego zdania już po fakcie. Zaraz potem zmienił temat. - Moje dzieciństwo nie było porywające. Miałem tylko jedną przyjaciółkę, z którą często wychodziłem na polowania - rzekł - ale odeszła ode mnie dawno temu - dodał i lekko zesmutniał. -Oddał bym wszystko aby znowu ją zobaczyć - dopowiedział i uśmiechnął się przymusowo. Znowu, ni z gruszki, ni z pietruszki. - Lubię dużo rzeczy, więc nie wiem czy jest sens wymieniać je wszystkie. Może teraz ty mi coś powiesz? - Zapytał i oplótł rękami jej talię.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#25 Mon-07-12 21:32:07

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

- Już się domyśliłam, że było dużo krwi i kobiet, przecież jesteś wampirem. - Powiedziała, wzdychając cicho i przytulając lekko do niego. - Wampiry zawsze wykorzystują kobiety, nawet jeśli wampir jest płci tej samej. - Mruknęła cicho, bawiąc się jego włosami. - Za to ja nie przyjaźniłam się z  nikim, może dlatego teraz jestem taka dziwna i szukam przyjaciół? - Zaśmiała się, kręcąc głową. - No ale cóż... Nie zmienimy przeszłości. U mnie nie ma nic do opowiadania, żyję trochę lat, a jeśli chodzi o moją moc, po prostu zamieniam się w kota, nie w żadną mrówkę. - Zaśmiała się i przeciągnęła, nadal cały czas się nad nim pochylając.

Offline

 

#26 Mon-07-12 21:48:17

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

-A więc czytasz w myślach? - mruknął. -Tak, masz rację, można było się tego domyśleć, ale chciałem powiedzieć Ci to na wszelki wypadek. Drgnął gdy poczuł jej dotyk. Gdy dziewczyna pochylała się nad nim on dokładnie (znowu) przyglądał się jej kształtom, a skończył na niebieskich oczach. W sumie cieszyło go to,że nie była tak wścibska. "Dzięki Bogu nie zapytała o ten pieprzony bandaż" - odetchnął z ulgą po czym położył rękę na czoło, zasłaniając przy okazji oczy, gdy uświadomił sobie swoją głupotę. Czy sam przed chwilą nie powiedział, że czyta w myślach? Debil. -Podobają Ci się moje włosy? - zapytał widząc jak bawi się jego czupryną. Jemu samemu nie podobała się ona. Zawsze była nierozgarnięta, a on nie mógł jej okiełznać. Nie czekając na odpowiedź pocałował dziewczynę (odgrywając się za ten wcześniejszy pocałunek). Najpierw powolnymi ruchami oblizał jej usta po czym wpakował do środka swój śliski język. Położył swoje dłonie na przedramieniu (raczej obydwu). -Słodka jak cukierki - pomyślał bawiąc się jej jęzorkiem. Przymknął oczy. Oderwał się od jej ust. - Wygodnie Ci? - zaniepokojony zapytał.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#27 Mon-07-12 22:00:52

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

- Oczywiście, już dobre parę lat... - Powiedziała cicho, po czym pokiwała lekko głową, że rozumie. - Tak, nawet bardzo. Mają oryginalny kolor. - Uśmiechnęła się i przytuliła bardziej, nadal gładząc jedną dłonią jego włosy. Uśmiechnęła się ponownie, kiedy chłopak pogłębił pocałunek i zaczął bawić jej językiem. Drugą dłoń włożyła powoli pod jego bluzę, gładząc lekko jego klakę piersiową i szyję. Nie była pewna, czy mu się to podoba, ale na pewno jej to powie, jeśli jednak będzie to na odwrót. - Tak, jest wszystko w porządku, nie przejmuj się. - Powiedziała cicho i ponownie musnęła jego usta, spoglądając głęboko w oczy.

Offline

 

#28 Mon-07-12 22:17:02

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

-Kolor? - parsknął śmiechem - to nie kolor - stwierdził. Podobał mu się dotyk dziewczyny. Miała taką delikatną dłoń, że mógłby nigdy nie uwalniać się z jej uścisku. Dotarła już do drugiej bazy, a to podobno robota mężczyzny - zaśmiał się w duchu patrząc jak dziewczyna wkłada mu rękę pod koszulkę. Serduszko zaczęło bić mu szybciej, prawie wyskoczyło przez gardło, a oddech nie był już taki regularny. -Czemu aż tak się podnieciłem do cholery - pomyślał, po czym postanowił odwdzięczyć się tym samym i położył rękę na jej udzie powoli przesuwając ją coraz wyżej i wyżej. Twarz zarumieniła mu się gdy poczuł jakiś materiał. - To pewnie bielizna - stwierdził. Zahaczył o nią palcem i zaczął zjeżdżać w dół. Oczywiście nie miał zamiaru jej ściągnąć, ale kiedy poczuł kolejny dotyk Seiko gwałtownie pociągnął za nie. - Zjechały - zamarł na chwilę, a potem dodał w duchu - Jestem zboczony. Lekko się podłamał przez tą myśl. Nie chciał aby kobieta pomyślała o nim jak o jakimś pedofilu, który weźmie wszystko tak szybko jak się tylko da... jednak jej nie przeprosił. Wpiął się z powrotem w jej usta dając ponieść się emocją.

Ostatnio edytowany przez Ichiro (Mon-07-12 22:18:15)


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#29 Mon-07-12 22:40:11

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

- Przesadzasz, wiesz? - Mruknęła cicho i westchnęła, przytulając się do niego jeszcze bardziej. - Ty się czerwienisz? - Zaśmiała się głośno i pocałowała go lekko w policzek, potem w nos i czoło. - Wiesz... Nie przeszkadza mi to, możesz mnie rozebrać... - Powiedziała cicho i nadal gładziła dłonią jego tors, oraz szyję. Może naprawdę była upita, że się na to zgadza? Nie była pewna, ale bardzo jej się to podobało. Odwzajemniła pocałunek, oraz pogłębiła go bardziej, zaczynając głębiej oddychać.

Offline

 

#30 Mon-07-12 23:00:11

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Pokój Ichiro (nr 18)

-Właśnie nie wiem co mi się dzisiaj dzieje -odparł. Przechylił lekko głowę. - Nie przeszkadza Ci to? A jeśli ktoś wejdzie? - zapytał i uśmiechnął się od nosem. Już to sobie wyobrażał. Siedząca na nim kobieta w dodatku nago, a tu ktoś postanowił zrobić mu wizytę. Zaśmiał się cicho. - Niech Ci będzie - zniżył ton, złapał za ramiona dziewczyny i delikatnie zsunął po nich rękawy jej sukienki. Nie wiedział, czy w ten sposób da się ją zdjąć, nigdy nie miał okazji rozbierać kobiety z tak skomplikowanego stroju. Przeważnie zajmował się tylko bielizną, w której ściąganiu był chyba mistrzem. Po kilku minutach kombinowania i bawieniu się falbankami zrezygnowany mruknął - Może jednak sama się rozbierzesz? Myślę, że tak będzie szybciej. Tak naprawdę liczył się z tym, że dziewczyna może to olać. Sam się z nią droczył udając kochanego i uczuciowego chłopca. -Ta twoja sukienka to jakiś koszmar - dodał po chwili zastanowienia, a następnie pociągnął za suwak swojej bluzy, zaraz potem ją zdjął. Siedział już tylko w swoim zwykłym, wyblakłym t-shircie i dżinsowych spodniach. Bluzę odrzucił gdzieś na drugi koniec pokoju. Później będzie się o nią martwił, teraz nie na to czas. Miał już dosyć czułych pocałunków. Ten mały masochista wewnątrz niego domagał się czegoś więcej. Odgarnął włosy Seiko z jej twarzy. Zaraz potem postanowił zdjąć i swoją koszulkę. Szybkimi ruchami pozbył się jej i położył gdzieś obok siebie. -Teraz możesz nawet popatrzeć na moją klatkę- stwierdził i uśmiechnął się lekko.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
UbytovĂĄnĂ­ Bushmills