-Tak, ale zostaniemy u Ciebie - uśmiechnął się i puścił do dziewczyny oczko. Czując przytulającą się do niego dziewczynę na chwilę zamarł, a zaraz potem pogłaskał ją po głowie. - Nie ma za co - dodał. Wychodząc z kina próbował omijać bazarki, poszli drugą, dłuższą drogą. Kiedy znaleźli się już na zewnątrz położył rękę na tali dziewczyny i ruszyli w stronę ścieżki, która ich tu przyprowadziła.
To coś więcej niż słowa.
Offline