Oblizała znacząco wargi słysząc jakie zadanie otrzymała Kitsune. - Mi się już to podoba - Szepnęła puszczając oczko w strone lisiej dziewczyny. - No to zaczynajmy - Widać, było, że się napaliła.
Offline
- O żesz w mordę... Okej, okej- zaśmiała się. Wypiła spory łyk i podeszła do Kay'i
Zaczęła namiętnie ją całować, dotykając jej krótkich włosów i szyi. Język wędrował wzdłuż szczęki dziewczyny. Poczuła nagóły przypływ podniecenia. Język tańczył wokół drugiego języka. Ręce zaś przenosiły się w dół. Nagle ściągnęła koszulkę Kagui i odrzuciłą gdzieś w kąt. Sama czuła, że czyjeś ręce błądzą po jej plecach i nagle materiał jej koszulki podwija się, i znika. Zaczęła błądzić pocałunkami po jej szyi i wokoło stanika
Uśmiechnęła się zawadiacko i już Kaguya była pozbawiona stanika. Całowała i pieściła ją delikatnie. Podniecenie stawiało coraz więcej. Pchnęła Kayę na łóżko, odwróciła się w stronę Charlie i spytała z miną spryciarza:
- Wystarczy?
Offline
Nie było by żadnej zabawy, gdyby Kaguya nie odwzajemniła pocałunków, toteż oddała się w pełni temu zadaniowi. Jej lewa dłoń masowała plecy dziewczyny, a druga zdjęła koszulkę, tym samym kitsune została w biustonoszu. Podobały jej się te pieszczoty, gdy ta ją całowała po szyi i wokół stanika, sama demonia, włożyła dłonie pod górną bieliznę, by móc pieścić dojrzałe piersi lisiczki. Na początku robiła to delikatnie, ale po tem bardziej agresywnie. Aż Alianne pchnęła ją na łóżko. Leżała teraz na plecach z wielkim uśmieszkiem, patrzyła na obydwie dziewczyny. Nie chciała tak szybko zakańczać tej ciekawej sytuacji, to czekając na odpowiedź Charlie, podniosła się, by złapać Kitsune za szyje i przyciągnąć do siebie, by następnie ją całować oraz lizać po niej. Lewa dłoń demonicy krążyła po biodrze kobiety.
Ostatnio edytowany przez Kaguya (Tue-07-12 16:25:56)
Offline
Wampir
- A jeśli powiem, że nie? - Zaśmiała się. Policzki zaróżowiły jej się od widoku dwóch dziewczyn. Przyznała sobie w duchu, że bardo jej się to spodobało.
I want a girl with lips like morphine,
Knock me out every time they touch me.
I wanna feel a kiss just crush me,
And break me down.
Offline
Kitsune czuła, że Charlie tak powie. Poczuła również dotyk Kaguyi. Ozwzajemniła gest. Zamknęła oczy by bardziej czuć to wszystko. Odchyliła głowę, udostępniając więcej miejsca do pieszczot. W końcu sama wznowiła akcję. Znowu pochyliła się nad leżącą dziewczyną i zaczęła ją calować. W koncu ściągnęła jej stanik, i oddawała wcześniejsze gesty dziewczyny...
Offline
Kaguya coś przeczuwała, że młoda lisiczka jest początkująca w tych sprawach, więc postanowiła, że trochę ja podszkoli. Lewa dłoń z biodra przesunęła się pod dolną część stroju, aż weszła z bielizne dziewczyny, by następnie móc pieścić dotykiem jej łechtaczkę, która z minuty na minutę robiła się mokra. Sama Kaguya również była podniecona. Usta demonicy zjechały do mostka Alianne, jednak nie przebywały tam długo, gdyż powędrowały na jedną z piersi, gdzie czerwonooka zaczęła ssać i lizać jej sutek co chwila go nadgryzając swymi ostrymi zębami.
Ostatnio edytowany przez Kaguya (Tue-07-12 16:40:14)
Offline
Czuła że robi się jej gorąco. Dziewczyna widziała że demonica wkłada jej rękę w dolną bieliznę. Pieściła jej kobiecość. Czuła, że jest wielkim oceanem, który zaraz wyleje. Poczuła gorąco w dole brzucha. Chwilkę później czuła nieskrywaną rozkosz, za którą odpłaciła się coraz gwałtowniejszymi pocałunkami. Momentalnie rozebrała Kaguyę i swoim dotykiem starała się odwdzięczyć za tamtą ekstazę. Sama spróbowała ją naśladować. Pieściła jej piersi, brzuch i podbrzusze. Miała nadzieję, że spodoba jej się to. Lekko ugryzła płatek jej ucha, i złożyła mocny pocałunek..
Offline
Wampir
Charlie nie spuszczała dziewcząt z oczu. Przyglądała się im z dzikim uśmieszkiem na twarzy, popijając swój ulubiony napój. Nie liczyła na to, że dziewczyny niebawem skończą. Miała chęć na jeszcze więcej.
I want a girl with lips like morphine,
Knock me out every time they touch me.
I wanna feel a kiss just crush me,
And break me down.
Offline
Kaguya nie zamierzała tak długo bawić się piersiami dziewczyny, czas przejść do konkretów. Nie cackając się rozebrała Alianne do naga, po czym rozkroczyła jej nogi, by następnie wejść w jej muszelkę językiem. Zaczęła penetrować nim łechtaczkę kitsune co chwila wchodząc głębiej. Wirował on na wszelkie możliwe strony. Wolną ręką miętosiła jej piersi, gdyż wolała mieć zajęte dłonie.
Offline
- mmm...- tyle zdążyła wypowiedzieć.
Została rozebrana, omamiona, ale było jej dobrze. Cholernie dobrze. Widać, że Kaya była doświadczona. Ale to przyjemne uczucie.
Po chwili, minęło. Lekko wstała i uśmiechnęła się:
- Co jak co, ale gra wstępna była i jest świetna Kayo. Polizała jej policzek i mruknęła.
- Kiedyś to trzeba powtórzyć.
Lekko ubrała dół bielizny. Poprosiła Kayę o zapięcie góry.
-
Offline