Wampir
Gdy dziewczyny zajmowały się sobą, Charlotte głaskała swoją białą kotkę i piła powoli krew z kieliszka, co rusz oblizując wargi. Przedstawienie, jakie zgotowały jej Kitsune i Demon cholernie jej się podobało. Żałowała trochę, że trwało to tak krótko. Z drugiej strony ciekawa była, na kogo tym razem wskaże butelka.
I want a girl with lips like morphine,
Knock me out every time they touch me.
I wanna feel a kiss just crush me,
And break me down.
Offline
Kiedy Kaya zapinała jej stanik dziewczyna wesoło zakręciła butelką. Wyszło na to, że będzie musiała się popisać robiąc zadanie. Znając życie to, co zwykle. Myślała nad jego treścią wyzwania. Widać było, że jest rozpalona. Nie chciała tego chłodzić, w końcu widok takiej sexy demonki nie był częsty. Zresztą nie widziała ich przez większość swojego życia. A teraz miała okazję nawet z jedną.. Zaśmiała się w duchu. Wreszcie czuła się wolna.
Co do wyzwania.. musiało być trudno, o tak. Striptiz był.. gra wstępna była.. Dostała olśnienia! Niech idzie do jakiegoś faceta, i niech mu potańczy! o tak! Niech tylko wybierze zadanie..
Offline
Wampir
Niezbyt zorientowana w sytuacji Charlie zamrugała szybko, jakby się dopiero obudziła. Zastanawiała się, co takiego mogła uknuć śliczna kitsune. Jeśli butelka wskazałaby na nią, wybrałaby pytanie. Nie chciała się narazić rozpalonej lisicy.
I want a girl with lips like morphine,
Knock me out every time they touch me.
I wanna feel a kiss just crush me,
And break me down.
Offline
Dziewczyny zaczęły pochrapywać miarowo.
To przez alkohol- pomyślała.
Jej też nieźle mąciło się w głowie. Wzięła fiolkę specyfiku na kaca i wypiła jednym łykiem. I była trzeźwa..
Wyszła szybko z pokoju Charlie...
Offline