Ogłoszenie


#11 Sat-07-12 15:58:51

Nero

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 25
Punktów :   

Re: Cmentarz

idzie przez cmetarz widzi ich i obserwuje co sie dzieje bo nie chce wejsc w jakis konflikt bo nie wie jaka jest sytulacja próbuje obmyslic co moze sie tu dziac i probowac z kims pogadac i wyjasnic te sytulacje bez komfliktu i poznac te osoby bo okazaly sie dla niego bardzo ciekawe a zwlaszcza jedna dziewczyna ktora miala przy sobie cukierki ktore on tez lubil i zobaczyl tez osobników tej samej rasy i bedzie probowal z nimi pogadac ale to tez zalezy od nich  na mysl przychodzi mu tylko jedno poczekac az sprawa sie wyjasni albo on bedzie probowal wyjasnic sprawe zaciekawiony patrzy tam nie zwracajac niczej uwagi i ocenia wszystko z daleka

Offline

 

#12 Sat-07-12 16:14:50

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Cmentarz

Całkiem niespodziewanie poczuł na swojej szyi uścisk zimnych dłoni starszej kobiety. Zaskoczyło go to ale szybko się opanował. Nie bolało go to jak i również się nie dusił. Skoro nie musi oddychać to jakby mógł się dusić? Kiedy kobieta zwolniła uścisk lekko się przygarbił, spuścił głowę i rozmasował ręką szyję. "Będzie ślad.." - pomyślał i już sobie wyobraził jak to będzie wyglądać. Ohydztwo.
Kiedy różowo włosa odwróciła się do niego plecami zwrócił uwagę na akrobacje mniejszej dziewczynki. "Hah, jak nieudolnie ona to robi." - oczywiście był pewien, że sam potrafi wykonać trudniejsze triki o wiele lepiej od niej. Kiedy dziewczynka w końcu przestała skakać i robić wygibasy popatrzył na kobietę podnoszącą jej wstążkę. Ramiona małej lekko drgnęły a on to zauważył. "Coś ważnego, tak? Będzie moje!" - skoczył przed siebie i wyrwał z ręki starszej wstążkę zanim mała panienka zdążyła jej ją odebrać. Wyskoczył na najwyższy konar drzewa. Wiatr zaczął mocniej wiać i Kei wyglądał teraz upiornie na tle srebrnego, ciężkiego nieba które spowijało zniszczony cmentarz.
- Czyż istotne jest kim jest ma osoba? Najważniejsze jest to, że mnie widzicie i przede mną drżycie. - powiedział swoim atrakcyjnym, niskim głosem i odwrócił uwagę w innym kierunku. Ktoś nadchodził, kolejna osoba zaciekawiona ich dzisiejszymi poczynaniami.
- Oh? Kolejny demon?


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#13 Sat-07-12 16:27:48

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Cmentarz

Kiedy zabrał jej wstążkę, zmarszczyła nieco brwi, ale nie pobiegła za nim, ponieważ wiedziała, że to nie ma sensu. Trochę denerwowało ją to, że mężczyzna dobrze się bawi i lubi bawić się czyimiś uczuciami. Nie chciała pokazać tego na swojej twarzy, więc uśmiechnęła się szyderczo i usiadła na pobliskim nagrobku. Spojrzała również na młodą dziewczynę, która prosiła ją o oddanie jej cennej rzeczy. Wzruszyła tylko ramionami i przymknęła powieki. - Jak mi przykro, właśnie mi ją zabrał. - Powiedziała krótko i po chwili zgięła się w pół, kładąc dłoń na swojej twarzy. Po chwili zaczęła się śmiać tak głośno, że sama dziwiła się, że tak ją słychać, no ale nic na to nie poradzi, po prostu nie mogła już wytrzymać. Kiedy jednak przestała, złapała się za brzuch i zaczęła go masować. - Przepraszam... Już nie mogę. - Ja drżę? Chyba ze śmiechu... - Uśmiechnęła się ironicznie do mężczyzny, po czym spojrzała w stronę idącego chłopaka. - Naprawdę dziwie się, że wszyscy dzisiaj tutaj przychodzą.... AKURAT DZISIAJ.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#14 Sat-07-12 16:46:43

Ameno

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 22
Punktów :   

Re: Cmentarz

Gdy mężczyzna zabrał wstążkę ramiona zatrzęsły jej się jeszcze bardziej.
Zacisnęła palce na gałęzi.
- Oddaj. Mi. To - wysapała rzucając się w pogoń za nim. 
Był bardzo szybki ale udało jej się podstawić mu haka pod nogi i się wywrócił.
- Ha! - wrzasnęła i rzuciła się na niego. Odgięła mu rękę z wstążką i zaczęła ją wyrywać.
Mało ją obchodziło jak to dziwnie wygląda, chciała tylko swoją własność. Swoją wstążkę.
Gdy udało jej się ją wyrwać, odskoczyła i fuknęła na niego.
- I niech Ci się odechce robić takie coś Ameno! - pokazała na siebie kciukiem i związała włosy.
Wiedziała, że jest za słaba żeby go pokonać... wiedziała, że nie jest najlepsza w akrobacjach. Czuła, że musi się zmienić. Że potrzebuje broni.
Wytrzymam, wytrzymam...


These wounds won't seem to heal
This pain is just too real
There's just too much that time cannot erase



Love!



When you cried I'd wipe away all of your tears
When you'd scream I'd fight away all of your fears
And I've held your hand through all of these years
But you still have all of me



Offline

 

#15 Sat-07-12 16:52:11

Nero

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 25
Punktów :   

Re: Cmentarz

Widząc to rzuca jej miecz krzycząc ''łap'' rzucil jej miecz tak zeby zlapala. Nie wytrzymal presji i pomogl dziewczynie bo byla w opalach bo tak postopil by na jej miejscu *glosno mysli* staral sie jej pomoc.Teraz wątpi w to czy ujdzie mu to plazem pomogl komus kogo nie zna nie wie czy dobrze zrobil ale zrobilo mu sie zal bo poczul ze ona potrzebuje pomocy wiec probowal jej pomoc oddajac jej swoj miecz drapiac sie po glowie obserwowal dalej lekko zdenerwowany tą decyzja i szykowal sie do obrony w razie ataku.

Ostatnio edytowany przez Nero (Sat-07-12 16:53:02)

Offline

 

#16 Sat-07-12 17:14:15

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Cmentarz

Kiedy młoda dziewczynka się na niego rzuciła był tak zszokowany, że pozwolił jej wyrwać ze swojej dłoni wstążkę. To nic, już mu na niej nie zależało - w sumie, do niczego by mu się i tak nie przydała. Nie ma aż tak długich włosów by móc je nią związać. Pobawić się jej uczuciami może na wiele innych sposobów. Przyłożył opuszki palców do prawej strony swojego czoła - wyglądało to tak jakby komuś salutował - i przymknął lewe oko. Zaśmiał się cicho i złapał miecz, który został rzucony przez innego demona w stronę młodej panienki.
- Oh, to nieładnie tak rzucać w młode kobiety ostrymi przedmiotami. - zwrócił się do mężczyzny z ironicznym uśmiechem na twarzy, który teraz zamiast ozdabiać - oszpecał jego twarz. Zaczął wywijać mieczem aż w końcu skierował dziób ostrza w stronę drugiego demona.
- Ooo tak różowo włosa panienko, istna zagadka, że wszyscy się tutaj dzisiaj zebrali. - jego uśmiech zniknął i wygiął swoje ciało w ten sposób jakby przygotowywał się do skoku.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#17 Sat-07-12 17:20:37

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Cmentarz

Widząc reakcję dziewczyny, która dostała miecz, przyglądała się tylko akcji w zamyśleniu. Dlaczego w ogóle tutaj siedziała? Wszyscy są zajęci sobą, więc może po prostu sobie pójdzie? Nie miała jakoś ochoty z kim się kłócić, a tym bardziej walczyć. Westchnęła cicho, po czym wstała powoli i zaczęła iść. - Jeśli macie robić z tego tylko zamieszanie, to droga wolna, ale to cmentarz, więc wolałabym wam przenieść się gdzie indziej. - Powiedziała, po czym po prostu wyjęła z pudełeczka kolejnego cukierka i przyjrzała się mu w zastanowieniu.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#18 Sat-07-12 17:40:21

Ameno

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 22
Punktów :   

Re: Cmentarz

Spojrzała tępo na miecz, który złapał demon.
- H-huh? - momentalnie przestała emanować złością a oczy przestały świecić.
Rozejrzała się.
Faktycznie trochę zebrało się ludzi, zwykle na cmentarzu jest ich nieco mniej. Ramiona znów jej się zatrzęsły.
Co się tu dzieje?
Zawiał wiatr a włosy znów ograniczyły jej widoczność. Przytrzymała je ręką i spojrzała na demona.
Zaczęła się czuć przy nim mała. Z każdym jego ruchem stawała się jeszcze mniejsza...
Szpaner, warknęła w myślach i odwróciła się do wszystkich plecami.
Zaczęła się zastanawiać gdzie mogłaby iść. A gdyby tak iść cały czas przed siebie? Ciekawe gdzie by doszła...


These wounds won't seem to heal
This pain is just too real
There's just too much that time cannot erase



Love!



When you cried I'd wipe away all of your tears
When you'd scream I'd fight away all of your fears
And I've held your hand through all of these years
But you still have all of me



Offline

 

#19 Sat-07-12 17:45:14

Nero

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 25
Punktów :   

Re: Cmentarz

Szybkim ruchem odebrał miecz rozcina go w połowie i znika w kłębach dymu puszczając oko uratowanej dziewczynie. Mówiąc szeptem bierz to co twoje i uciekaj za nim wstanie i będzie chciał cie zabić..

Offline

 

#20 Sat-07-12 17:57:32

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Cmentarz

Kei był szybszy. Odskoczył zanim miecz mężczyzny zdążył go dosięgnąć. Uciął mu tylko kilka kosmyków jego kruczoczarnych włosów.
- Phe! - parsknął głośno - Tchórz i nikt więcej.
Zasępił się trochę, spojrzał w ziemię i strzepał ze swojego ramienia pyłek, który tam osiadł podczas uniku którego wykonał. Wypadałoby chyba trochę ogarnąć tę całą sytuację. Uniósł głowę i spojrzał na mniejszą dziewczynkę.
- Uważaj w przyszłości na latające miecze. Nie zawsze będę w stanie cię od nich uchronić panienko. - powiedział dostojnie po czym spojrzał na starszą. Zaczęła iść. Nie, nie pozwoli jej tak łatwo odejść. Zniknął z miejsca w którym stał i pojawił się obok różowo włosej panienki. Przyglądała się swojemu kochanemu cukierkowi i wydawało się, że miała naprawdę zamyślony wyraz twarzy. "Oh, kiedy jest zamyślona wygląda naprawdę słodko." - pomyślał i lekko dotknął jej ramienia.
- Chcesz się gdzieś przejść, panienko? - nachylił się tak aby kobieta nie musiała zbytnio zadzierać głowy by móc spojrzeć mu prosto w oczy. Uśmiechnął się do niej lekko.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
blavia.pl domek ogrodowy materace hilding materace janpol