Ogłoszenie


#21 Sat-07-12 18:13:56

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Re: Cmentarz

Spojrzała kątem oka na dziewczynę, która po prostu traciła zmysły. Nie wiedziała tak naprawdę co o tym myśleć. Westchnęła cicho i drgnęła, kiedy mężczyzna nagle pojawił się obok niej, oraz szybko włożyła cukierka do ust, aby ponownie go nie zniszczył. Milczała przez dłuższą chwilę zaskoczona, oraz odwróciła lekko wzrok w bok. - Jak chcesz, to możemy... Aczkolwiek nie wiem, czy nie będziesz znudzony moją gadką. - Mruknęła, chowając pudełko do kieszeni sukienki. - I chcesz ją zostawić? - Wskazała dłonią na młodą dziewczynę.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#22 Sat-07-12 18:37:43

Ameno

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 22
Punktów :   

Re: Cmentarz

Poczuła, że kompletnie się zagubiła.
W odpowiedzi na zdanie demona kiwnęła szybko głową.
A potem się zaczęło...
Nie wiedziała już co robić, myślała tylko, że zaraz zeświruje/ Kiedy panienka pokazała na nią palcem zapeszyła się.
-N-nie trzeba się o mnie martwić - zaczęła machać rękami robiąc krzyżyki.
Chciałaby żeby ktoś z nią został ale nie chciała robić kłopotu.
Nagle poczuła ból w głowie tak silny, że złapała za nią rękami i padła na ziemię dotykając czołem ziemi. Dodatkowo zaczęła strasznie lamentować.


These wounds won't seem to heal
This pain is just too real
There's just too much that time cannot erase



Love!



When you cried I'd wipe away all of your tears
When you'd scream I'd fight away all of your fears
And I've held your hand through all of these years
But you still have all of me



Offline

 

#23 Sat-07-12 19:42:57

 Sida

Demon

44451190
Skąd: Jigoku
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 307
WWW

Re: Cmentarz

Był zadowolony tym, że różowo włosa kobieta przystała na jego propozycję. Miał teraz w planach wziąć ją na ręce i zniknąć, przenieść się w jakieś odludne miejsce gdzie nikt im nie przeszkodzi. Niestety usłyszał jak mała osuwa się na ziemię i zaczyna zawodzić. Westchnął w duchu, był już lekko tym znudzony ale jako mężczyzna dobrych manier nie mógł zostawić kobiety w potrzebie. Odwrócił głowę w jej stronę i natychmiast obmyślił plan działania. Szybkimi - prawie niedostrzegalnymi - skokami znalazł się przy młodej dziewczynce, wziął ją na ręce i zniknął.
Znaleźli się o wiele, wiele dalej - w najgłębszym zakamarku cmentarza. Kei wiedział, że nie powinien jej tak zostawiać ale przeczuwał, że szykuje się coś niebezpiecznego; a na walkę nie miał już dzisiaj ochoty. Dlatego oparł małą o pień obok którego była wielka nora. "Jeśli ktoś przyjdzie będzie mogla się w niej schronić." - stwierdził i wyszeptał do dziewczynki cicho, tak aby nie drażnić bardziej jej zmysłów:
- Wybacz mi, ale przeczuwam, że możesz wywołać coś niebezpiecznego. - Znikł.
Pojawił się obok swojego nowego obiektu zainteresowania, różowo włosej kobiety z oczami w innych kolorach.
- Długo musiałaś na mnie czekać? - zapytał przybierając bardzo atrakcyjny ton głosu. - Mam nadzieję, że nie. - Uśmiechnął się do niej, wziął ją na ręce tak zwinnie jakby ważyła tylko jeden dekagram i wzbił się z nią w powietrze znikając.


.

I'm a killer, cold and wrathful
Silent sleeper, I've been inside your bedroom
I've murdered half the town

I'll fill the graveyards until I have you.

Oh, the horror of our love
Never so much blood pulled through my veins

I will eat you slowly...


Offline

 

#24 Wed-07-12 21:33:05

Ameno

Demon

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 22
Punktów :   

Re: Cmentarz

Przez dłuższą chwilę cała się trzęsła. Ze strachu? Nie. Z zimna? Nie. Więc z czego? W głowie jak mantra ciągle słyszała słowa demona...
Wybacz. Przeczuwam. Możesz. Coś niebezpiecznego.
I tak w kółko aż w końcu uśmiechnęła się sama do siebie.
Wywołała w nim strach. Sam to powiedział, że wywoła coś z czym łatwo by sobie nie poradził. Ucierpiałby, ale i tak by sobie z nią poradził. W końcu... jest tylko małolatką, niedoświadczoną małolatką pragnącą zaszpanować. Tak, chciała zaszpanować. Chciała się pokazać z tej lepszej strony. Chciała pokazać, że nie jest rozpuszczoną idiotką! To chciała udowodnić.
Nie jestem idiotką, nie jestem idiotką, nie jestem...
Uderzyła zaciśniętymi pięściami w ziemię obok siebie i podniosła się z miejsca.
Udowodnię to, udowodnię!
Wyciągnęła prawą ręką i po chwili pojawił się w niej łuk.
Nie jest to jednak zwyczajny łuk. Ten łuk został zrobiony ze stali i był ostro zakończony na końcach. Do tego końce były ozdobnie powyginane. Ozdobnie? Ha! Ale nie tylko. Dzięki tym końcom mogła dobić swoją ofiarę. Cięciwa była ostra ale miękka w jej palcach. Łuk ten można nazwać bloczkowym... aczkolwiek jest on mało do niego podobny, dzięki sprytnym rączkom Ameno.
Obróciła się tak, że przed sobą, kilka metrów dalej było pokaźne drzewo.
Prychnęła z zadowoleniem, rozłożyła nogi w lekkim rozkroku, tak jak lubiła i złapała lewą ręką za majdan a prawą założyła strzałę, którą ukryła pod mundurkiem. Zaczęła naciągać cięciwę wymierzając cel.
Mam Cię, mruknęła w myślach.
Na drzewie pojawiła się wiewiórka. Mała ruda wiewiórka.
Znów uśmiechnęła się sama do siebie i puściła cięciwę. Strzała przebiła małe ciałko zwierzątka, zanim zdążyło skumać co się świeci.
Pobiegła w kierunku drzewa i wyciągnęła strzałę.
- Zaraz lepiej - westchnęła, schowała strzałę nie wycierając jej z krwi i sprawiła by łuk zniknął.
Chwilę tak stała, wpatrzona w martwe zwierzątko aż w końcu postanowiła sobie pójść.
Nic tu po mnie.


These wounds won't seem to heal
This pain is just too real
There's just too much that time cannot erase



Love!



When you cried I'd wipe away all of your tears
When you'd scream I'd fight away all of your fears
And I've held your hand through all of these years
But you still have all of me



Offline

 

#25 Thu-08-12 00:56:04

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Cmentarz

Po krótkim spacerze Ichiro i Seiko znaleźli się na cmentarzu. - Ta, w sumie racja - powiedział chłopak i wzruszył ramionami. -W sumie... co chcesz tutaj robić?  -zapytał nieśmiało. Spojrzał kątem oka na dziewczynę. Nie była przerażona. Chwilę potem Ichi przeniósł swój wzrok na ziemię. -Cholera, jaka mgła - stwierdził i lekko się skrzywił, a zaraz dodał - ale tutaj nikt raczej nie będzie nam przeszkadzał.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#26 Thu-08-12 02:03:21

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Cmentarz

- Nie mam pojęcia, co możemy tutaj robić, ale chyba tylko chodzić, prawda? Lub jeśli chcesz, możemy gdzieś usiąść i odpocząć. - Powiedziała z lekkim uśmiechem i spojrzała przed siebie. Ścisnęła mocniej jego dłoń i kichnęła cicho. - Tak, masz rację, dziwna mgła... Ale dobrze, że jeszcze siebie widzimy. I masz racje, wątpię, czy ktoś tutaj teraz przyjdzie.

Offline

 

#27 Thu-08-12 02:07:51

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Cmentarz

-Na zdrowie - powiedział cicho. -Jeśli przyjdzie stanie się ofiarom - stwierdził i spojrzał w oczy Seiko. -Tak, możemy usiąść, tam jest chyba jakaś ławka -powiedział i pociągnął dziewczynę w stronę "ławki". Gdy byli już tam gdzie chłopak zobaczył miejsce do siedzenia Ichi przekrzywił lekko głowę. - To nie ławka - dodał cicho. -Jakiś zniszczony grób, chodźmy dalej.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#28 Thu-08-12 02:15:32

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Cmentarz

- Dziękuję... - Mruknęła cicho, przecierając lekko nos. - Cóż... Jeśli chcesz, chodźmy usiąść pod drzewem! - Wskazała palcem na dość spore drzewo i pociągnęła go w tamtą stronę. Usiadła obok niego i przytuliła do jego ramienia. - Dziękuję, że tutaj ze mną jesteś... - Powiedziała cicho i przymknęła na chwilę powieki.

Offline

 

#29 Thu-08-12 02:33:37

 Ichiro

Wampir

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 113
Punktów :   

Re: Cmentarz

Nie zdążył nic powiedzieć, a już znalazł się pod drzewem. -Nie ma za co - odpowiedział na podziękowania dziewczyny. Kiedy wtuliła się w niego przeszedł go przyjemny dreszcz. Czuł się przy niej jak w niebie. -Hej, tylko nie zaśnij - powiedział i zaśmiał się cicho, a następnie sam przymknął powieki.


To coś więcej niż słowa.

Offline

 

#30 Thu-08-12 11:37:06

 Seiko

Animag

Zarejestrowany: Sun-07-12
Posty: 103

Re: Cmentarz

- Nie martw się, nie zasnę, po prostu przymknęłam tylko na chwilę powieki... - Mruknęła cicho, przytulając się do niego jeszcze bardziej i uśmiechając delikatnie pod nosem. - I to ty pewnie pierwszy zaśniesz, ostatnio to zauważyłam. - Wyszeptała mu cicho do ucha.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
piosenka o hipopotamie kajaki wejherowo