Ogłoszenie


#41 Sat-07-12 20:22:52

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

Naoki drgnął lekko pod wpływem dotyku dziewczyny, jednak szybko się odprężył, uśmiechając się pod nosem. W milczeniu chwycił ją lekko za dłonie, po czym odsunął od swojej szyi. Cóż, w końcu trudno masowało się kogoś, kto siedział, prawda?
- Dziękuję, Su. Jednak wolałbym, abyś robiła to trochę inaczej, jeśli się nie obrazisz - mruknął, spoglądając w jej oczy. Wstał szybko i zaczął - z nieukrywanym pośpiechem - odpinać guziki od swojej koszuli. Po chwili paradował już przy dziewczynie w samych spodniach i z nagim torsem. Uśmiechnął się do niej zawadiacko. Hm, chyba whisky powoli zaczynało działać. Podszedł z powrotem do stolika i, nachylając się niby to niechcący nad dziewczyną, sięgnął po szklankę bourbona. Upił jeszcze jeden łyk, po czym podszedł do łóżka i położył się na nim na brzuchu. Zachęcił Suyin uśmiechem, aby do niego podeszła.
- Tak będzie wygodniej zarówno mi, jak i tobie. Jeśli chcesz, możesz na mnie usiąść, w końcu łóżko jest przy samej podłosze - powiedział cicho, ale na tyle głośno, aby dziewczyna go usłyszała. Zlustrował wzrokiem jej sylwetkę, odkrywając, że z tej perspektywy o wiele lepiej jest mu obserwować swojego gościa.
Zaczął być nagle ciekawy, jak dokładnie wygląda ciało dziewczyny. Szybko ocenił, że zdjąłby jej kimono w niecałą minutę. Po mocno zaciśniętym obi stwierdził, że musiała mieć bardzo szczupłą sylwetkę, ale jednocześnie dekolt sugerował, że "miała czym oddychać". Ach, kobieta marzenie, prawda?
- Nie byli? - spytał, niby to ze zdziwieniem. - Aż mnie to dziwi. Jesteś taka piękna, że z pewnością niejeden zwracał na ciebie uwagę, Su. - Przymknął ze spokojem oczy, czekając, aż dziewczyna do niego podejdzie.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#42 Sat-07-12 20:30:50

Suyin

Kitsune

Zarejestrowany: Mon-07-12
Posty: 54
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

Suyin wzdrygnęła się widząc jak Naoki szybkimi ruchami ściągnął swoją koszulę. Najwyraźniej alkohol zaczynał mieć nie najlepszy w skutkach efekt.
Zawahała się przed podejściem do mężczyzny. O nie! Na pewno nie posunie się, aż tak daleko. Su ostrożnie podeszła do łóżka, jednak usiadła przy jego kraju. Nie zamierzała zachowywać się tak wyzywająco. Miała zrobić zwyczajny, rozluźniający kark masaż, nic więcej. Nachyliła się nad Liskiem powoli zaczynając wykonywać okrężne ruchy dłoni na jego karku i plecach.
-Nigdy nie zastanawiałam się, co inni o mnie myślą. Poza tym ostatni raz widziałam innego Kitsune, gdy miałam 15 lat. W tym czasie sporo się zmieniłam. - odparła, by podtrzymać rozmowę.

Offline

 

#43 Sat-07-12 20:59:36

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

Chłopak mruknął z zadowoleniem, kiedy poczuł na swoim ciele drobne dłonie dziewczyny. Z jego ust wydobyło się ciche westchnienie, a sam chłopak otwarł jedno oko i spojrzał na Suyin. Uśmiechnął się pod nosem, zdając sobie sprawę, że z tej perspektywy widzi głównie jej dekolt.
- Naprawdę? Więc te trzy lata temu byłaś inna? Może mi o tym opowiesz, co? - spytał cicho, sięgając dłonią w stronę lampy, która była jedynym oświetleniem w pokoju. Nacisnął szybko włącznik i po chwili oboje spowili się w ciemności. Tak było o wiele lepiej - Naoki uwielbiał atmosferę tajemniczości, która w dodatku przeplatała się z dozą romantyzmu.
- Mam nadzieję, że ci to nie przeszkadza? Światło raziło mnie w oczy. Kitsune mają dobry wzrok. - Umilkł na chwillę, po czym dodał: - Su, usiądź na mnie. Jesteś drobna, więc nawet tego pewnie nie poczuję, a tak będzie ci o wiele wygodniej. Zresztą i tak chcę ci się też potem odwdzięczyć masażem, a do tego już będziesz musiała wejść na łóżko - zaśmiał się cicho, tym razem przenosząc wzrok na jej twarz. Z jego ust wydobyło się drugie westchnienie, nieco głębsze i głośniejsze.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#44 Sat-07-12 21:12:01

Suyin

Kitsune

Zarejestrowany: Mon-07-12
Posty: 54
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

-Nie, dziękuję. Ja nie potrzebuję masażu. W końcu to ciebie boli kark, prawda? - powiedziała trochę weselej. Przez namowy chłopaka uległa i w lekkim rozkroku usiadła na jego plecach. W ten sposób poczuła mięśnie na jego ciele.
-Kiedyś... po prostu inaczej wyglądałam. Chyba jak każda dorastająca dziewczyna. Wszystko się zmieniało. Bywało lepiej i gorzej. Zazwyczaj dogadywałam się jedynie z innymi dziewczętami z naszego rodu. Byłam niezwykle nieśmiała. - ostatnie zdanie powiedziała jakby z sentymentem.
Ciemność nie przeszkadzała Su, ponieważ i tak widziała wystarczająco wiele. Czuła się o tyle spokojniej, że gdyby ktoś wszedł do pokoju Naokiego nic nie zobaczy.
Dłonie Kitsune nadal błądziły po karku chłopaka. Nie zastanawiała się nad tym co robi, po prostu się wczuła.

Offline

 

#45 Sat-07-12 21:34:33

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

- Jesteś pewna? Masaż przydaje się nawet wtedy, gdy nie ma żadnego bólu. Zresztą są równe typy masaży... - mruknął z rozbawieniem, przymykając ponownie oczy. O ile wiesz, o co mi dokłądnie chodzi, Su, dodał w myślach, uśmiechając się zbereźnie pod nosem. Whisky chyba już całkiem rozgościła się w jego ciele...
- Teraz też wyglądasz normalnie, moja droga. Powiedziałbym, że nawet lepiej, o ile nie trzaśniesz mnie za to w twarz. Zarówno jeśli chodzi o ciało, jak i twoje oblicze - dodał, jednak umilkł, gdy poczuł, jak o jego plecy delikatnie ocierają się piersi dziewczyny. Nie wiadomo dlaczego (a może po prostu tak mu się wydawało?) kimono w miejscu jej klatki piersiowej było niezwykle cienkie, przez co w ciągu kilku sekund mógł sobie już wyobrazić, jak dziewczyna wyglądałaby bez niego. A wszystko dzięki dotykowi!
Przygryzł dolną wargę, zdając sobie sprawę, że jak tak dalej pójdzie, to nie będzie się mógł dłużej opanować. Suyin po prostu zbyt go nakręcała. W dodatku alkohol robił swoje.
Bez żadnego uprzedzenia przekręcił się zręcznie na plecy, przez co dziewczyna siedziała teraz praktycznie na jego kroczu, pochylając się nad nim, a on miał wgląd na jej ciało. Złapał ją szybko - nie za mocno - za nadgarstki, aby zaniechać jej jakąkolwiek ucieczkę. Uśmiechnął się do niej łobuzersko, jakby chciał, aby pierwotnie wzięła to tylko za zwykłe droczenie się.
- Nieśmiała? Pod wieloma aspektami?


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#46 Sat-07-12 21:45:42

Suyin

Kitsune

Zarejestrowany: Mon-07-12
Posty: 54
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

-Jestem pewna. Nie chcę masażu - odpowiedziała spokojnie dalej wykonując swoją czynność.
Masaż miał typowo leczniczy charakter. Już niedługo powinien czuć się lepiej... - pomyślała ze stoickim spokojem.
-Wybacz, ale nie widziałeś moje ciała, więc nie możesz określać jak wygląda - odparła lekko oburzona jego swawolą. Nie chciała uderzyć go w twarz, chociaż była ciekawa jak wtedy by zareagował.... Nadal byłby taki otwarty? Pytanie to sprawiło, że Suyin zamyśliła się.
Dopiero po kilku chwilach poczuła, jak chłopak obraca się twarzą w jej stronę.
-Co ty.... - szepnęła sama do siebie czując jak Naoki łapie ją za nadgarstki. Gdy dotarło do niej jego pytanie, zrozumiała, że zaczyna z nią flirtować. - Zależy o co chodzi z nieśmiałością - powiedziała nie zmieniając miny. W Końcu mógł było żartować i wyszłaby na głupiutką dziewczynę.

Offline

 

#47 Sat-07-12 21:56:29

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

- A szkoda, bo masaż w moim wykonaniu jest naprawdę kapitalny. To nie są tylko puste słowa - mruknął chłopak, z uwielbieniem przyglądając się pochylonej sylwetce dziewczyny.
Cóż, niby pozycja była przyjemna, jednak Naoki nigdy nie był z charakteru tych, co wolą być na dole. Najchętniej przewróciłby teraz dziewczynę na plecy, skutecznie uziemił, namiętnie pocałował, a potem... lepiej nie wybiegać aż nadto z myślami do przodu. W każdym razie byłoby naprawdę ciekawie!
- Masz rację, nie widziałem - odpowiedział krótko, zamyślając się na chwilę. Już miał dodać jednak poczułem je przez materiał i wydaje się naprawdę niezłe, ale się opanował. Wpadł za to na inny pomysł.
- Ale zawsze możesz mi je pokazać. Nie obraziłbym się. A wtedy bym ci już obiektywnie i z ręką na sumieniu powiedział, jak wygląda - szepnął, unosząc nagle tułów. Zrównał się teraz z dziewczyną, przez co wysokość jej twarzy była na wysokości jego, a swoim torsem przylgnął do jej klatki piersiowej. Przeniósł swoje ręce z jej nadgarstków na przedramię, wpatrując się głęboko w jej oczy.
- Jakby ci to powiedzieć, Su... Nie, może inaczej. Co byś zrobiła, gdybym cię teraz pocałował? - spytał uwodzicielskim tonem, przybliżając niebezpiecznie do niej swoje usta. Od jej warg dzieliły go teraz milimetry i chłopak mógł poczuć jej przyspieszony i nierówny oddech.
No, dalej! Czemu się wahasz?, zapytał w myślach sam siebie. Przełknął jednak tylko ślinę, postanawiając zaczekać. Jeszcze nie mógł nic zrobić. Musiał poczekać na reakcję Suyin.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#48 Sat-07-12 22:04:52

Suyin

Kitsune

Zarejestrowany: Mon-07-12
Posty: 54
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

-Chyba śnisz - odpowiedziała z uśmiechem.
Tak, zdecydowanie z nią flirtował! Jednak Suyin nie była tak łatwa jak by mu się wydawało.
W momencie, gdy chłopak trochę się podniósł i mocno złapał Kitsune za przedramię poczuła dziwne kołotanie w sercu i niepokój. Oddech dziewczyny od razu się przyspieszył.
Była zdenerwowana i to bardzo!
W momencie, gdy zapytał ją o pocałunek nie wiedziała co zrobić. Miała sekundy. Odruchowo zaczęła się cofać. To za szybko.... - przebiegło jej przez myśl.
Niechcący pochyliła tak, że niewiele brakowało a upadłaby na plecy.

Offline

 

#49 Sat-07-12 22:15:07

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

- Och, to byłby piękny sen. Chyba najlepszy, jaki miałem do tej pory. A sny mam urozmaicone, uwierz - mruknął, jednak w zasadzie nawet już nie był pewien tego, co mówi.
Nie chciał prowadzić dalszych rozmów. Chciał zatopić się w pełnych wargach dziewczyny, przyciągnąć jej ciało jeszcze bliżej do siebie, a następnie mocno ją zawstydzić. Był pewien, że gdyby tylko dziewczyna dała mu choć jeden znak, jedno przelotne spojrzenie, które wyrażałoby zgodę, już dawno pieściłby jej delikatną skórę, a kimono leżałoby obok łożka, zepchnięte na bok.
No właśnie. Gdyby tylko...
Gdy dziewczyna prawie się z niego zsunęła, zadziałal błyskawicznie. Jego sprawne, umięśnione ramiona objęły ją w pasie, aby zamortyzować jak najbardziej upadek (co prawda byli na materacu, no ale materace też mogą zabić, prawda?), po czym przeturlikali się tak, że teraz to dziewczyna leżała na plecach, a on pochylał się nad nią, trzymając ją mocno w talii. Spojrzał głęboko w jej oczy.
- Suyin - zaczął, jednak głos na chwilę ugrzązł mu w gardle. Po chwili wysiłku dodał: - Wybacz. Ale zrozum, to silniejsze ode mnie.
Nie czekając na jakąkolwiek reakcję dziewczyny, wpił się gwałtownie w jej usta, jednocześnie przymykając oczy. Zaczął namiętnie muskać jej wargi, jakby chcąc ją zaprosić do tego pocałunki.
Nie miał do siebie pretensji. Wiedział, że to i tak był najmniejszy występek z tych, które przeszły mu w tamtym momencie przez myśl.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#50 Sun-07-12 06:18:21

Suyin

Kitsune

Zarejestrowany: Mon-07-12
Posty: 54
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

W momencie, gdy Suyin poczuła na swych wargach usta Naokiego przez kilka sekund nie była w stanie zrozumieć co się dzieje. Po chwili Kitsune czując nacisk chłopaka spróbowała go odepchnąć. Na niewiele się to jednak zdało. Jego ciało był dużo cięższe i mocniejsze.
Za wszelką cenę pragnęła się wyrwać. Jak dla niej Lisek przesadził.
Udało jej się odwrócić twarz w stronę ściany i złapać głęboki oddech.
-Przestań natychmiast - powiedziała zaciskając powieki. Czuła się w pewien sposób zażenowana. Nic takiego nie miało się zdarzyć, to pewne!
Czuła, że w razie sprzeczności z chłopakiem, nie da rady się tak po prostu wyrwać. Musiałaby zareagować bardziej... gwałtownie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
宿泊設備 エチューカ