Ogłoszenie


#21 Thu-07-12 09:00:06

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

- Oczywiście, że ludzie na Ziemi bywają okrutni ale nie można odpłacać nienawiścią za nienawiść. Trzeba kogoś kochać i mu przebaczać nawet jeśli zrobił wobec ciebie coś złego. Jeśli zrobił ci coś okrutnego znaczy, że odwrócił się od Boga i twoim obowiązkiem jest go nawrócić na właściwą drogę.. dlatego! - poczuł, że Saitou znów odpycha go od siebie więc posłusznie się odsunął nie chcąc robić mu sobą większego kłopotu - Dlatego nie możesz nienawidzić ludzi! To nie ich wina - no może trochę - że odwracają się od Boga. - zacisnął pięści i patrzył na swojego przyjaciela. Wiedział, że nie będzie w stanie zrozumieć tego tak łatwo. Nikt na początku nie jest w stanie pojąć całej wiedzy pochodzącej od Boga. Nie, człowiek nigdy nie będzie w stanie pojąć tego wszystkiego. Może tylko w pewnej części.
Kiedy Saitou zapytał go czy jest głodny stwierdził, że trochę tak. "Nie chcę mu robić żadnego kłopotu a poza tym nie chcę żeby nigdzie wychodził! Boję się zostać sam na sam z tym wielkim łóżkiem.."
- Nie jestem! - powiedział stanowczo po czym kiszki poczęły grać mu marsza. Zarumienił się i odwrócił główkę w bok. "Nie jestem!" - powtórzył sobie w myślach.


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#22 Thu-07-12 12:20:08

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Westchnął ciężko ponownie i pokiwał głową, że rozumie. Przecież wiedział, że tak łatwo go nie przekona, jeśli chodzi o dzisiejsze społeczeństwo, no ale cóż. - Dobrze, ja już nic nie mówię... Po prostu za jakiś czas sam się przekonasz. - Mruknął cicho, przeciągając się lekko. Jednak po chwili zaśmiał się cicho, odwracając lekko głowę w jego stronę. - Nie jesteś, hm? Poczekaj, chyba znajdę coś słodkiego,  za chwilę pójdę do sklepu i coś kupię. - Powiedział, szukając coś w kieszeniach. Niestety nie miał tego zbyt wiele, ale musiało to mu wystarczyć dopóki nie pójdzie coś kupić. Podszedł do chłopaka i złapał go za dłoń, dając mu w nią parę cukierków miętowych. - Nie najesz się nimi, ale przynajmniej coś będziesz miał w ustach. - Uśmiechnął się blado i po chwili odsunął.

Offline

 

#23 Thu-07-12 12:41:37

 yuka

Wampir

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 236
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Od jakiegoś czasu słychać było dość głośne rozmowy w pokoju obok którego mieszka Yuka. Właśnie czytała jedną z książek zapożyczonych z recepcji, więc przeszkadzały jej te hałasy. Zdenerwowana gwałtownie rzuciła lekturą o podłogę i wybiegła z pokoju w stronę drzwi sąsiada. Na początku trochę się wstydziła, bo nie pamiętała kto mieszka z nią ściana w ścianę , ale po chwili wstyd przeminął. Najpierw zapukała delikatnie. Kiedy nikt nie zareagował walnęła w drzwi z całej siły krzycząc przy tym dziecięcym głosem - Wybacz, ale byłbyś łaskaw otworzyć?


"Don't speak bitch, just
DIE DIE DIE!
Why can't you go
BYE BYE BYE?!"

Offline

 

#24 Thu-07-12 12:55:09

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Kiedy Saitou wsunął mu w dłoń kilka cukierków, zamrugał kilka razy oczami i pomyślał przez chwilę. "Miętówki? Miętówki, miętówki.. Ah! Miętówki! Moje kochane miętówki!" Wydał z siebie bardzo dziwny odgłos i przytulił, wręcz rzucił się na swojego przyjciela.
- Skąd Saitou wiedział, że Mikase lubi miętówki? - czasami zdarzało mu się mówić w ten dosyć dziwny sposób. - Mikase kocha jeść miętówki! - wykrzyczał uradowany i włożył do ust wszystkie cukierki naraz.
- Najlepsze pośród ziemskich słodyczy.. - ledwie wybełkotał ponieważ włożył do ust trochę za dużo. Z kącika ust wypłynęło mu trochę śliny. Nie zwrócił na to w ogóle uwagi, był zbyt bardzo zachwycony tym, że już w pierwszym dniu człowiek podarował mu to co kocha.
Kiedy udało mu się przełknąć wszystkie miętówki uśmiechnął się do swojego przyjaciela i powiedzia głośno, dość dziecinnie:
- Chcę iść do sklepu z Saitou!


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#25 Thu-07-12 13:04:37

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Spojrzał na niego zdziwiony, ale uśmiechnął się blado i pokręcił lekko głową. Zbyt łatwo można go uszczęśliwić... No ale przynajmniej będzie wiedział co lubi i co mu dać, kiedy po prostu go jakoś urazi zacznie płakać. - Nie wiedziałem, ale również je lubię. Zresztą, nie jem innych słodyczy, tylko miętówki. Kiedy zobaczył przy jego kąciku ust ślinę, wyjął z kieszeni chusteczkę i delikatnie wytarł ją, dając mu chusteczkę w dłoń, aby wycierał ją za każdym razem. - Pójdziemy tylko... - Przerwał, spoglądając na chwilę na drzwi. Ktoś puka? Tak wcześnie? Odsunął się od chłopaka i otworzył powoli drzwi. Zdziwił się, widząc dziewczynę, jednak spoglądał na nią w milczeniu i przekrzywił lekko głowę w bok. - Coś się stało? I nie musisz tak walić w drzwi, słyszałem, że pukałaś...

Offline

 

#26 Thu-07-12 13:15:01

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Wziął chusteczkę, którą dał mu przyjaciel i postanowił, że nigdy jej nie zgubi ani nie zniszczy. Wsunął ją do kieszeni od koszuli i ziewnął cichutko.
Zamruczał cicho i otulił się bardziej koszulą kiedy ktoś zapukał do drzwi. Kiedy Saitou je otworzył poszedł za nim i próbował zobaczyć mu przez ramię kto przyszedł ale był za niski. Naburmuszył się i znów przytulił do Saitou od tyłu. Zacisnął dłonie na jego koszulce i odwrócił głowę tak aby było go słychać.
- Kto przyszedł? - zapytał na tyle głośno aby mógł zostać uslyszanym. Nie lubił gdy się go ignorowało więc bardzo chciał aby go usłyszeli i zwrócili na niego całą swoją uwagę. No i chcia już iść do sklepu ze swoim przyjacielem po więcej miętówek. Postanowił, że będzie dobrze się zachowywał bo w przeciwnym wypadku Saitou mógłby mu nie kupić jego ulubionych słodyczy.

Ostatnio edytowany przez Mikase (Thu-07-12 13:17:25)


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

#27 Thu-07-12 13:15:36

 yuka

Wampir

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 236
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

-Prze-prze-przepraszam -dziewczyna była w lekkim szoku i tak jak małemu dziecku łzy zaczęły napływać do oczu. Patrzyła jeszcze przez chwilę głęboko w oczy chłopakowi, który otworzył drzwi, a potem swoją uwagę skierowała na tego drugiego. - Aniołek- powiedziała szeptem i uśmiechnęła się dwuznacznie. Wyglądała jakby miała zaraz wybuchnąć śmiechem. Na krótki czas zapomniała nawet po co przyszła. - Jesteście za głośno - powiedziała delikatnym tonem i po chwili dodała - nie mogę skupić się nad czytaniem...Na jej twarzy pojawiły się rumieńce.


"Don't speak bitch, just
DIE DIE DIE!
Why can't you go
BYE BYE BYE?!"

Offline

 

#28 Thu-07-12 13:23:04

Saitou

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 160

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Przez dłuższą chwilę po prostu milczał i położył dłoń na swojej twarzy. Gorzej być nie mogło... Nie dość, że odwiedziła go dziewczyna, która RÓWNIEŻ zaraz zacznie płakać, to jeszcze za jego plecami łasi się Anioł, który na pewno lubi być w centrum uwagi, pięknie. - To mój... Młodszy brat, wygląda jak Anioł, ale jest zupełnie na odwrót. - Mruknął cicho spojrzał na swoją koszulkę, na której widział dłonie chłopaka. - Sąsiadka nas odwiedziła, nic specjalnego. - Powiedział do chłopaka, po czym ponownie zwrócił wzrok w jej stronę. - Wybacz, postaramy być ciszej, chociaż dziwie się, że w ogóle coś słyszysz przez te ściany. - Powiedział i westchnął ciężko. - No nieważne... Przepraszam jeszcze raz.

Offline

 

#29 Thu-07-12 13:30:30

 yuka

Wampir

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 236
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

-Mam bardzo dobry słuch - powiedziała i uśmiechnęła się lekko po czym dodała - Mówisz podobny do anioła? Rzeczywiście tak jest - uśmiechnęła się jeszcze bardziej. Chcąc sprowokować chłopaka dodała tylko po cichu - Anioły nie istnieją- po czym zaśmiała się. Jej łzy zniknęły, a oczy zrobiły się jeszcze większe, bardziej widoczne zaczęły też być sińce. Dziewczyna spojrzała jeszcze raz na sąsiada i bez chwili zastanowienia rzuciła mu się na szyję mówiąc jednocześnie - Mam na imię Yuka, możesz mówić do mnie Yu-chan! Zostańmy przyjaciółmi!


"Don't speak bitch, just
DIE DIE DIE!
Why can't you go
BYE BYE BYE?!"

Offline

 

#30 Thu-07-12 13:40:07

 Mikase

Anioł

Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 164
Punktów :   

Re: Pokój Saitou (Nr 14)

Ucieszył się kiedy wampirza dziewczyna się nim zainteresowała. Nigdy jeszcze nie miał żadnych porachunków z wampirami więc miał nadzieję, że nie zrobi mu krzywdy. Nie wyglądała tak źle w sumie..
- Braciszek? - zapytał zdziwiony Mikase - Ale ja nie pamiętam żebym.. - "Oh! Nie.. nie chciałem tego powiedzieć!" Zrozumiał o co chodzi jego przyjacielowi. Nie mogą zdradzić jego obecności bo dużo ludzi by się zleciało i zaczęło robić na nim nieprzyjemne eksperymenty naukowe. "Nie chcę być rozdzielany z Saitou! Chcę z nim jeść, kąpać się i spać!"
Wybiegł przed swojego przyjaciela dosyć gwałtownie odpychając go do tyłu ale zamarł kiedy usłyszał co dziewczyna powiedziała o aniołach. Był bardzo tym zdziwiony.. i urażony. Kiedy wampirzyca tak po prostu rzuciła się na szyję Saitou nie mógł się powstrzymać. Do jego oczu napłynęły łzy a on sam osunął się na ziemię i zaczął głośno płakać, wręcz wyć.
- Anioły... anioły i-istnieją! - wykrzyczał przez szloch.


.

What if I told you that I think you're perfect?
I know you make me feel alive.
Nothing to hide, yeah, I'll go wherever you go.

And I'll be hanging on every word you say to me.
Cause you make me
Laugh a little louder,
Love a little harder.


You make me feel alive  

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kwizowo.pl