Ogłoszenie


#1 Thu-07-12 21:11:50

 Sachiko

Człowiek

8479888
Zarejestrowany: Wed-07-12
Posty: 289

Park

W parku rośnie bardzo dużo kwiatów, które otaczają oczko wodne. Są również ławki, które wiją się przez cały park, więc nikt nie będzie narzekać, iż brak miejsc oraz nie ma gdzie usiąść. Znajduje się tu również polana, na której można poleżeć, posiedzieć oraz zrobić piknik. Zazwyczaj zakochani przychodzą właśnie do parku, ale nawet w tak spokojnym miejscu mogą dziać się ciekawe i przerażające rzeczy.


Zabij głos, zamknij oczy, utoń w ciemności, błądź naokoło.

Offline

 

#2 Sun-07-12 12:57:36

Kanra

Bóg Śmierci

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 33
Punktów :   

Re: Park

Na terenie parku pojawiła się niebiesko-włosa dziewczyna. Zamierzała przez jakiś czas odpocząć w tym miejscu, gdyż była zmęczona swoją dosyć ciekawą pracą. Kanra zaczęła się spokojnie, bez żadnych zmartwień przechadzać dróżką rozglądając dookoła, zapewne podziwiała kwiaty rosnące na polanie, albo po po prostu chciała zobaczyć, czy nikogo nie ma w pobliżu. Nie minęło pięć minut, a młoda shinigami zasiadła na jednej z ławek. Leniwie spojrzała w niebo, cisza jaka ją otaczała bardzo relaksowała dziewczynę. Zamknęła oczy oddając się tej chwili spokoju, samotność jej nie przeszkadzała, lubiła przebywać sama ze sobą. Nie potrzebowała przyjaciół, gdyż dobrze sama sobie radziła.

Offline

 

#3 Sun-07-12 15:24:23

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Park

Naoki z uśmiechem na twarzy wszedł do parku, od razu się rozglądając, aby lepiej poznać piękną okolicę. Cóż, nie był może jakimś wielkim miłośinikiem przyrody i kiwatów (chyba że spędzał na takiej polance czas z jakąś piękną panią), ale przynajmniej panował tu spokój, dzięki czemu mógł uwolnić się od swojego zboczonego sąsiada z piekła rodem, "kochanego" Keiusia.
Skierował swoje kroki w stronę oczka wodnego. Było dość ciepło, więc może przy odrobinie szczęścia - o ile żaden człowiek na niego nie "wydrze japy" - uda mu się pomoczyć stopy. Spojrzał kątem oka na niebieskowłosą dziewczynę, która leżała na ławce, po czym zagwizdał cicho pod nosem. Ostatnio miał naprawdę cholerne szczęście do tego, aby spotykać shinigami. Oczywiście - nie żeby mu to przeszkadzało.
Myśląc jednak, że dziewczyna śpi, minął jej ze spokojem, przyglądając się jedynie uważnie jej obliczu, po czym usiadł nad wodą. Najwyżej podejdzie do niej później. W końcu, kto wie, może spotka jeszcze kogoś ciekawego?


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#4 Sun-07-12 15:32:15

 Morphine

Elf

36470878
Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 143
Punktów :   

Re: Park

Elaine przechodziła tędy.. Zawsze cieszyła ją natura, dawała jej siłę. Przeszła obok oczka szybko tak, aby nikt nie zwrócił na nią swojej uwagi.. Usiadła w pobliżu wielkiego drzewa.. Rozłożyła swój notatnik i zaczęła namiętnie szkicować maleńkiego królika, którego poprosiła o to, aby przez chwilę stanął i by zapozował jej. Spojrzała na rysunek. Wyszedł całkiem ładnie.. Spojrzała w dal.. Zobaczyła ludzi. Sławnego Naokiego, i niebieskowłosą dziewczynę, nieznaną jej. Tutaj nie znała nikogo.. Bała się poznać kogokolwiek.. Naszkicowała ich.. Za każdym pociągnięciem ołówka wyglądali bardziej ludzko..


And who do you think you are?
          Run around living scars..
                      Collecting your jar of hearts
                                  And tearing love apart..
                                           You're gonna catch a cold
                                                      From the eyes inside your soul..
                                                                  So don't come back for me..
                                                                               Who do you thing you are?

Offline

 

#5 Sun-07-12 15:45:53

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Park

Naoki położył się na plecach na trawie oraz spojrzał z lekkim uśmiechem w niebo. Nie pamiętał, kiedy ostatnim razem przyglądał się przesuwającym się chmurkom. O ile się nie myli, było to z jakąś różowowłosą wróżką, która kochała godzinami wpatrywać się przestworza.
Kątem oka zauważył, że jakaś postać szybko przemknęła obok niego. Obrócił o kilkadziesiąt stopni twarz i podążył wzrokiem za drobną, chociaż wysoką jak na kobietę dziewczyną. Momentalnie poczuł, że serce zaczyna mu szybciej bić (ach, to ciśnienie!). Oparł się o ręce i przeniósł do pozycji siedzącej, aby lepiej obserwować rudowłosą. Jak to każdy facet (czy raczej - jak to po prostu Naoki), zlustrował uważnie każdy skrawek jej sylwetki, zaczynając od smukłych nóg, trochę więcej czasu spędzając przy pełnych piersiach, a anstępnie kończąc na idealnie symetrycznej twarzyczce. Od razu się domyślił, z kim ma do czynienia - tylko elfki aż tak grzeszyły urodą.
Utwierdził się w tym przekonaniu, gdy dziewczyna szepnęła coś do królika, który następnie stanął jak skamieniały. Kąciki jego ust powędrowały jeszcze bardziej ku górze. Skoro tak dobrze radzi sobie z tak małymi zwierzętkami, to może czas na liska?
Nie czekając ani chwili dłużej, poderwał się z trawy i szybkim krokiem podążył w stronę dziewczyny. Widząc, że jest zajęta szkicowaniem, zaszedł ją od tyłu. Bezpardonowo położył dłoń na jej ramieniu, od razu spoglądając na kartkę.
- A cóż to? - spytał z ukrywanym zdziwieniem. - Szkicujesz mnie, piękna nieznajomo? - mruknął wesoło, od razu siadając tuż obok niej.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#6 Sun-07-12 15:53:24

 Morphine

Elf

36470878
Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 143
Punktów :   

Re: Park

- Yyy..  Nie!- Szybko porwała swój notatnik.- To znaczy... Tak.. Ale uwagę skupiałam na tamtej dziewczynie. Siedziałeś obok niej.. I uchwyciłam się..- Nerwowo zagryzła wargę. Czuła że się rumieni.
Spojrzała na niego. Przystojny, silnie zbudowany, ciało cud, dobrze by się go rysowało. Z drugiej strony, śmiały kobieciarz, to widać było od razu. Poczuła niebezpieczeństwo podrywu od czarującego chłopaka...


And who do you think you are?
          Run around living scars..
                      Collecting your jar of hearts
                                  And tearing love apart..
                                           You're gonna catch a cold
                                                      From the eyes inside your soul..
                                                                  So don't come back for me..
                                                                               Who do you thing you are?

Offline

 

#7 Sun-07-12 16:11:27

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Park

Naoki ledwo powstrzymał wybuch śmiechu, uśmiechnął się jedynie szerzej, kiedy zobaczył reakcję dziewczyny. Słodko. Za słodko. A Naoki lubił słodkie rzeczy. Zwłaszcza jeśli miały delikatny głos, smukłe ciało, rumianą twarz i piękne oczy.
- Spokojnie, spokojnie... - mruknął wesoło, opierając się dłońmi o trawę. - Przecież nie jestem zły. Wręcz przeciwnie. Mogę ci pozować, ile wlezie! - wyszczerzył się, zaglądając ponownie do rysownika dziewczyny. Cóż, musiał przyznać, że jeśli chodzi o artystyczne zdolności, to elfki od zawsze były mistrzyniami. Mimo wszystko jednej rzeczy mu w tym rysunku. Nie, inaczej - uważał, że jego słodka towarzyszka nie uchwyciła tego, co w nim najlepsze.
- Tylko tym razem skup się bardziej na mnie, dobrze? Tamta dziewczyna i tak śpi, może potem do nas dołączy i ją narysujesz - szepnął uwodzicielsko, po czym prawą ręką sięgnął po guziki od swojej koszuli. Ach, jego miłość do rozbierania się przy kobietach zwyciężyła z nim. Po chwili pokazał swoją idealnie urzeźbioną klatkę piersiową elfce oraz - z czarującym uśmiechem - oparł się o najbliższe drzewo. - Proszę! Tak swoją drogą, jestem Naoki, madame. - Ujął delikatnie jej smukłą dłoń, po czym musnął ostrożnie wargami jej zewnętrzną stronę. Co jak co, ale dżentelmenem to on umiał być.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#8 Sun-07-12 17:30:04

Kanra

Bóg Śmierci

Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 33
Punktów :   

Re: Park

Kanra jakby czując energie życiową przybyłych osób otworzyła oczy i rozejrzała się wokół lokalizując wzrokiem nieznajomych, gdy ich zobaczyła, zaczęła ową dwójkę obserwować. Wydawała się być nimi zainteresowana, choć to może być po prostu ostrożność, gdyż niezbyt czuła do nich zaufanie. No cóż jakoś nie przepadała za nieznajomymi, wolała ich unikać. Toteż w ogóle nie podniosła się z ławki. Wyraźnie słyszała co ten chłopak mówił, stwierdziła niemal od razu, że to jakiś narcyz, który lata za kobietami jak pies za mięsem. Inaczej mówiąc, czuła do niego niechęć. Wyraźnie było widać, że chce tą dziewczynę, która najprawdopodobniej była elfką poderwać. Więc postanowiła się temu bacznie przyglądać.

Offline

 

#9 Sun-07-12 18:24:27

 Morphine

Elf

36470878
Zarejestrowany: Sat-07-12
Posty: 143
Punktów :   

Re: Park

Podszedł do niej.- Jest źle. Zagadał- Jeszcze gorzej. Elaine ogarnął przestrach. Przedstawił jej się, na powitanie wziął jej rękę i pocałował. Zalewało ją gorąco.. Czuła że czerwieni się. Wyglądał jak podrywacz. I nim był. UWODZIŁ! Trzeba się strzec! Jest bardzo źle. Ściągnął koszulkę. Widziała jego klatkę piersiową. Smukła, rzeźbiona, idealna.. Zwykła, ludzka dziewczyna rzuciła by się mu w ramiona. Co to to nie!
Wzięła notaknik i pospiesznie nakreśliła jego portret. Wyrwała kartkę i podała mu ją. Spojrzał na nią uwodzicielskim wzrokiem. Nie mogła tego wytrzymać. Spojrzała nań, i powiedziała z lekkim chłodem:
-Proszę. Niech się pan ubierze... Schyliła się po torbę, i już chciała iść, lecz tajemniczy uwodziciel zagrodził jej drogę...


And who do you think you are?
          Run around living scars..
                      Collecting your jar of hearts
                                  And tearing love apart..
                                           You're gonna catch a cold
                                                      From the eyes inside your soul..
                                                                  So don't come back for me..
                                                                               Who do you thing you are?

Offline

 

#10 Sun-07-12 20:08:41

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Park

Naoki przez cały czas próbował zachować charakterystyczny dla siebie, delikatny uśmiech, choć musiał przyznać, było trudno - najchętniej wybuchnąłby po prostu gromkim śmiechem. Powiększający się z każdą chwilą rumieniec elfki oraz zakłopotanie sprawiały mu niemałą przyjemność. Po chwili, starając się brzmieć najnaturalniej, jak potrafi, powiedział:
- Och, nie mów mi per "pan". Powiedziałem, że jestem Naoki. - Chłopak spojrzał na szybko na portret, mimo że aktualnie średnie interesowała go jego własna podobizna. Musiał jednak przyznać, że gdyby ożywić ten szkic, to stałby przed nim drugi Naoś. Uśmiechnął się szeroko i wcisnął jej kartkę do ręki. - Zatrzymaj to. Narysowałaś to naprawdę realistycznie, dlatego chcę, abyś miała to na pamiątkę po mnie - mruknął miękko. Wstał szybko, puszczając mimo uszu jej prośbę dotyczącą koszuli, oraz zagrodził jej ramieniem drogę. - Jesteś elfką, prawda? - bardziej stwierdził, niż spytał, bo było to dla niego oczywiste. - Tylko ktoś twojej rasy ma tak nieskazitelną urodę. Zdradzisz mi swoje imię, moja mała? - zaśmiał się cicho, po czym puścił do dziewczyny oczko. Nie powie, trochę zdziwił go fakt, że ktoś z jej rodu przebywał w parku, w którym zazwyczaj spotkać można tylko ludzi. Nie lepszy byłby las? W końcu tam aż roi się od zwierząt!
Drgnął lekko, kiedy wyczuł w tyle, że niebieskowłosa shinigami zaczęła im się przyglądać. Nie odwrócił się jednak w jej stronę, udając, że nic nie zauważył. Nie miał zamiaru na razie zdradzać się z tego, że jest kitsune (chociaż podejrzewał, że tamta dziewczyna i tak już to odgadła). Uśmiechnął się tylko z satysfakcją, uświadamiając sobie, że czeka go naprawdę ciekawy dzień.


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
kwizowo.pl