-Wcześniej mówiłeś coś o stawie - przypominała sobie powoli - więc może tam pójdziemy? - dodała szybko, prawie niezrozumiale dla normalnych ludzi.
"Don't speak bitch, just
DIE DIE DIE!
Why can't you go
BYE BYE BYE?!"
Offline
- Dobrze. - Odpowiedział wesoło i ruszyli w stronę stawu, pozostawiając za sobą wesoły zgiełk. Dobrze im teraz zrobi choć minimalne wyciszenie.
With blood shot eyes I watch you sleeping.
The warmth I feel beside me is slowly fading.
Would she hear me, if I called her name?
Would she hold me, if she knew my shame?
Offline