Ogłoszenie


#61 Sun-09-12 21:18:12

Kyoko

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-09-12
Posty: 8
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

-Piękna powiadasz? Dobry żart- powiedziała- Przecież jestem przeciętną dziewczyną.
Postanowiła usiąść po turecku. Tak było wygodniej.
- Czy ja wyglądam, jakbym chciała cię zabić?- zaśmiała się swoim kobiecym głosem- z tego co wiem, kobiety nie lubią zabijać. Wolą uwodzić.
Spojrzała na niego. Przyzwyczaiła się do jego torsu. Nie rumieniła się, ani nie dostawała wytrzeszczu. To było zbyt banalne. Ona wolała inne, kobiece sposoby.
- Chętnie, wody jeśli można prosić.- odparła grzecznym głosem.


Make a tea, not love

Offline

 

#62 Sun-09-12 21:30:22

Naoki

Moderator

Zarejestrowany: Thu-07-12
Posty: 91
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

- Oho, czyżbym słyszał skromność? - spytał rozbawiony, po czym ujął - niby to od niechcenia - kosmyk jej ciemnych włosów w dwa palce. - Te, które sobie zazwyczaj nie zdają sprawy ze swojej urody, są najpiękniejsze - dodał już ciszej, przymykając oczy i nachylając się nad kosmykiem. Przyłożył go do swoich warg i musnął delikatnie, jednocześnie wdychając zapach.
- Och, wyglądasz czy nie, wszystkiego można się spodziewać, prawda? Ale nie martw się, nie dałabyś rady mnie zabić. Gdybyś tylko spróbowała, wszystko obróciłoby się przeciw robie i szybko znalazłabyś się pode mną. - Puścił do dziewczyny oczko oraz wyprostował się gwałtownie. Wstał i zaczął iść w stronę szafki.
- A ty? Jak masz na imię? A może wyjawiasz tę tajemnicę dopiero na drugiej randce? - spytał uszczypliwie, po czym zaczął coś kombinować ze szklankami. Skrzywił się trochę niezadowolony.
- Wodę? Tylko? Nie wolisz czegoś mocniejszego?


Ja wiem, że twój świat jest w moich rękach. Ty wiesz, że pociągam za sznurki. Lubię patrzeć, kiedy jesteś tak wysoko, bo wiem, że mogę cię ściągnąć, gdy tylko zechcę.

Karta postaci

Offline

 

#63 Sun-09-12 21:54:26

Kyoko

Człowiek

Zarejestrowany: Wed-09-12
Posty: 8
Punktów :   

Re: Pokój Naokiego (nr 5)

Kyoko wodziła wzrokiem po jego idealnej twarzy. Usłyszawszy z jego ust jakąś wzmiankę o urodzie spojrzała na jego kamienne usta i wyrzekła.
- Uroda jest niczym. To mija, jak dni, lata i wieki..
Kiedy pogładził kosmyk włosów dziewczyny w swoich dłoniach ona zamknęła oczy i rozkoszowała się tą chwilą. Było bardzo spokojnie. I ciemno. W końcu było już późno, lecz Kyoko nie zwracała uwagi na późną porę.
Wstał dość gwałtownie, wybudzając Kyoko z przyjemnego amoku, którymi były jego silne dłonie.
- Nie umiem zabijać. Gdzieżbym śmiała. Taką sympatyczną osobę?- zaśmiała się sztucznie.
Poruszył jej wrażliwy punkt.
Śmierć. Nawet nie wiedział, że wewnątrz tej wesołej i kobiecej osóbki jest strach przed śmiercią. Tego uczucia doznała, kiedy umierali jej rodzice. Ta bardziej uważna strona jej umarła, pozostawiając tylko skorupę.
Dziwne było, że nie chciał się przedstawić. Wiedziała że żartuje
- A ja nazywam się Kyoko. A może ty w końcu wyjawisz mi swoją tożsamość?
Powiedziała to z ironią. Chciała się tylko podroczyć z miłą osobą.
On był miły. Przynajmniej sprawiał takie wrażenie. Kyoko zdążyła go polubić, zanim otworzył jej drzwi do swojego królestwa.
Aby nie doskwierała mu samotność wyszła za nim do kuchni, w której robił obojgu drinki do picia. Od razu po wejściu uderzyła ją fala gorąca, na którą jej ciało zaczynało ronić kropelki potu.
- Gorąco tx
Mówiąc to ściągnęła swój sweterek pozostając w czarnej koszulce, która dość mocno przylegała do ciała Kyoko.
- Możesz zrobić drinka.. Ale nie okropnie mocnego.. Mam słabą głowę..
W końcu klapnęła na krześle obok aneksu za którym stał chłopak. Podparła głowę na rękach i zrobiła zadowoloną minkè.

Ostatnio edytowany przez Kyoko (Sat-09-12 18:10:12)


Make a tea, not love

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
pozycjonowanie stron jastrzębie zdrój